Papież Franciszek przybył do stolicy Kazachstanu Nur-Sułtan
Po ponad sześciogodzinnym locie papież Franciszek dotarł do stolicy Kazachstanu Nur-Sułtan, rozpoczynając swoją trzydniową pielgrzymkę do tego kraju, która jest zarazem jego 38. zagraniczna podróżą.
Głównym celem podróży jest udział Franciszka w Kongresie Przywódców Religii Światowych i Tradycyjnych i spotkania z nimi.
Na stołecznym lotnisku papieża przywitał prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew. Po krótkiej ceremonii obaj udadzą się do Pałacu Prezydenckiego Ak Orda na oficjalne powitanie i rozmowę. Następnie Franciszek spotka się w wielkiej sali koncertowej z przedstawicielami wszystkich władz i społeczeństwa oraz wygłosi przemówienie. To będzie ostatni punkt pierwszego dnia wizyty.
Prezydent Tokajew jest następcą Nursułtana Nazarbajewa, który był głową państwa przez 28 lat. To na cześć 82-letniego obecnie byłego prezydenta w 2019 roku kazachski parlament przegłosował nazwanie stolicy Astany jego imieniem na Nur-Sułtan. Miasto to stolicą jest od 25 lat. Wcześniej nazywało się Akmolińsk, Celinograd, Akmoła. Nazarbajew postanowił uczynić z nowej stolicy metropolię, zdolną rywalizować z innymi na świecie. W jej rozwój zainwestowano ogromne sumy z pieniędzy, jakie przynoszą krajowi złoża ropy i gazu.
Część miasta Nur-Sułtan charakteryzuje się nadzwyczaj nowoczesną, wręcz futurystyczną architekturą. Wyróżnia się m.in. sugestywna ponad 100-metrowa wieża widokowa Bajterek, ukończona 20 lat temu. Jest ona połączeniem nowoczesności i tradycyjnych symboli z opowieści ludowej o mitycznym drzewie życia i magicznym ptaku szczęścia. Zaprojektował ją światowej sławy architekt Norman Foster.
Skomentuj artykuł