Papież Franciszek zmieni zasady konklawe? Pojawiły się takie informacje
Podane przez niektóre katolickie środki przekazu Stanów Zjednoczonych wiadomości, jakoby Franciszek zamierzał zmienić zasady konklawe, "nie mają podstaw" – zapewniło 5 listopada Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
Amerykański dwutygodnik katolicki "The Remnant" o orientacji bardzo tradycyjnej napisał niedawno, że papież powierzył czołowemu kanoniście, kard. Gianfranco Ghirlandzie zadanie radykalnego zrewidowania obowiązujących obecnie zasad zwoływania i odbywania konklawe, czyli zgromadzenia kardynałów w celu wybrania nowego papieża.
Papież a zmiany zasad konklawe
Według pisma, a w ślad za nim także niektórych konserwatywnych stron internetowych w USA i we Włoszech, zmiany miałyby polegać na dopuszczenia do grona wyborców kobiet i na zarezerwowaniu 25 proc. ogółu elektorów dla świeckich i księży.
Ponadto kardynałowie powyżej 80. roku życia, którzy nie mają już prawa udziału w konklawe, zostaliby wykluczeni także ze zgromadzeń (kongregacji) generalnych, poprzedzających wybór papieża, podczas gdy dotychczas mogli w nich uczestniczyć. Powstałyby w ten sposób niewielkie grupy robocze, podobnie jak to się dzieje w czasie obrad Synodu Biskupów.
Czasopismo amerykańskie podało również, że spotkania na temat projektu reformy konstytucji apostolskiej Jana Pawła II "Universi Dominici Gregis" z 22 lutego 1996, regulującej zasady wyboru papieża, miały się odbywać w Domu św. Marty już pod koniec wiosny br. w celu wymiany poglądów i ocen.
Informacje nt. zmiany zasad konklawe "nie mają żadnych podstaw"
Odnosząc się do wszystkich tych "przecieków" watykańskie Biuro Prasowe podkreśliło, że "nie mają one żadnych podstaw".
Wspomniana konstytucja papieża-Polaka w sprawie "sede vacante" (opróżnienia Stolicy Apostolskiej) obowiązuje do dzisiaj z dwiema zmianami, wprowadzonymi przez Benedykta XVI. Najpierw jego list apostolski motu proprio "De aliquibus mutationibus in normis de electione romani pontificis" z 11 czerwca 2007 stanowił, że jeśli w ciągu 34 kolejnych głosowań nie uda się wybrać nowego biskupa Rzymu, wówczas na "placu boju" pozostaną dwaj kardynałowie z największą liczbą głosów i z ich grona zostanie wybrany nowy papież, przy czym oni sami nie mieliby prawa głosu. Przepis dotychczasowy mówił, że po 34 bezowocnych głosowaniach do wyłonienia nowego Następcy św. Piotra wystarczy zwykła większość głosów, a nie 2/3.
Druga poprawka – na mocy motu proprio "Normas Nonnullas" z 22 lutego 2013 (a więc wydana na kilka dni przed ustąpieniem papieża Ratzingera z urzędu) – głosiła, iż jeśli wszyscy elektorzy będą już na miejscu wcześniej, wówczas Kolegium Kardynalskie może zarządzić rozpoczęcie konklawe przed upływem wymaganiach 15 dni od wystąpienia "sede vacante".
Źródło: KAI / tk
Skomentuj artykuł