Papież zadzwonił do amerykańskiego biskupa, który pomodlił się za George'a Floyda

(fot. Grzegorz Gałązka, galazka.jezuici.pl)
KAI / jb

Amerykańskie media obiegły zdjęcia klęczącego na jednym kolanie biskupa Marka J. Seitza z El Paso w Teksasie.

W poniedziałek 1 czerwca modlił się on w ten sposób 8 minut i 46 sekund, gdyż tyle trwało konanie George’a Floyda, Afroamerykanina przyduszonego kolanem białego policjanta w Minneapolis.

Ordynariusz diecezji El Paso w towarzystwie kilku innych księży modlił się o „usunięcie rasowych niesprawiedliwości” oraz aby podkreślić, że „życie każdego człowieka, także Afroamerykanina ma bezcenną wartość”. Włączył się tym samym, jako pierwszy biskup, w odbywające się w całych Stanach Zjednoczonych wiece pod hasłem „Black Lives Matter” (dosłownie: „Czarne życie się liczy”).

DEON.PL POLECA

„Trudno powiedzieć, co biskup powinien czynić w pewnych delikatnych sytuacjach. Na szczęście mam dobrych doradców, słuchałem też głosu własnego serca. Czasami trzeba podjąć ryzyko także w dziedzinie modlitwy” – tłumaczył bp Seitz.

Dwa dni później zadzwonił do niego sekretarz papieża Franciszka i powiedział: „Ojciec Święty chce z Tobą rozmawiać albo w języku włoskim, albo hiszpańskim”. „Wybrałem hiszpański. W rozmowie telefonicznej papież pogratulował mi tej odważnej modlitwy i dodał, że dzwonił również do abp. José Gomeza, przewodniczącego episkopatu USA, zapewniając go o swojej modlitwie i łączności w czasie obecnych niepokojów społecznych. Podziękowałem papieżowi i dodałem: «To dla nas bardzo ważne, aby łączyć się teraz z wszystkimi cierpiącymi. Właśnie skończyłem odprawiać Mszę św., na której modliłem się za papieża, tak jak zawsze to czynię». Na to papież odparł, że zawsze kiedy odprawia Mszę św., łączy się w modlitwie z tymi, którzy znajdują się na granicy” - relacjonował bp Seitz.

Diecezja El Paso znajduje się na granicy z Meksykiem.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież zadzwonił do amerykańskiego biskupa, który pomodlił się za George'a Floyda
Komentarze (1)
JM
~Jan Marzec
8 czerwca 2020, 02:00
No i tyle szumu wokół kryminalisty!