Patriarcha Cyryl łączy wielkie nadzieje ze spotkaniem z papieżem
Patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl oświadczył w piątek w Hawanie podczas rozmów z kubańskim przywódcą Raulem Castro, że łączy wielkie nadzieje ze spotkaniem z papieżem Franciszkiem. Do spotkania, które już obwołano historycznym, ma dojść w piątek.
- Pokładam wielkie nadzieje w moim zbliżającym się spotkaniu z papieżem Franciszkiem - powiedział zwierzchnik Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej przywódcy Kuby Raulowi Castro.
Według patriarchy Cyryla chodzi o "wspólne danie świadectwa wartościom chrześcijańskim wobec współczesnego świata".
Spotkanie w Hawanie będzie mieć historyczny wymiar i przełomowe znaczenie; po raz pierwszy ręce podadzą sobie przywódca Kościoła katolickiego i zwierzchnik rosyjskiego prawosławia.
Papież Franciszek powiedział w piątek dziennikarzom na pokładzie samolotu lecącego z Rzymu do Hawany, skąd po spotkaniu z patriarchą Moskwy i całej Rusi Cyrylem uda się do Meksyku, że to "upragniona podróż".
Na spotkaniu z przywódcą Kuby Raulem Castro patriarcha Cyryl podkreślił, że naród kubański "bohatersko udowodnił" swe prawo do życia w sposób, który uważa za właściwy. Zaznaczył, że z Raulem Castro spotyka się już po raz czwarty.
Raul Castro powita w piątek wieczorem czasu polskiego na lotnisku w Hawanie papieża Franciszka. Najpierw przewidziano prywatną rozmowę papieża z patriarchą Cyrylem w sali recepcyjnej lotniska, która według planu ma rozpocząć się o godz. 20.15 i potrwać od dwóch do trzech godzin. Po niej odbędzie się ceremonia podpisania wspólnej deklaracji po włosku i rosyjsku, po czym papież i patriarcha wygłoszą przemówienia.
Skomentuj artykuł