Patriarchowie: bezczynność wspólnoty międzynarodowej w Iraku

Kościół

Bagdad: rasoulali / Shutterstock.com

8 lat temu

KAI / mc

Wysokiej rangi przedstawiciele Kościołów wschodnich zarzucają wspólnocie międzynarodowej bezczynność wobec losu chrześcijan w Iraku. Ich prześladowania i wypędzenia z Mosulu oraz graniczącej z nim Równiny Niniwy, dokonywane przez terrorystów z Państwa Islamskiego to ludobójstwo na tle etniczno-religijnym, głosi opublikowane dziś przez chrześcijańską agencję Aina oświadczenie dwóch patriarchów: syryjsko-prawosławnego Ignacego Efrema II i syryjsko-katolickiego Ignacego Józefa III Younana.

W dwa lata po nieszczęściu, jakie spadło na nasz naród, kraje podejmujące decyzje oraz wspólnota międzynarodowa nie reagują i pozostają bezczynne wobec czystek na tle etnicznym dokonywanych na historycznym narodzie, który zbudował cywilizację w tym regionie, napisali patriarchowie.

Przed dwoma laty, 10 czerwca 2014 r., islamistyczni bojownicy podbili Mosul oraz część Równiny Niniwy, zmuszając dziesiątki tysięcy syryjskich chrześcijan do ucieczki. Terroryści zniszczyli kościoły, klasztory oraz zabytki archeologiczne, a prywatne własności chrześcijańskie skonfiskowali.

W swoim oświadczeniu patriarchowie wyrazili też uznanie dla “decyzji niektórych krajów, aby te akty terroru uznać za ludobójstwo na chrześcijanach oraz innych mniejszościach etnicznych i religijnych". Jednocześnie potępili brak poważnych starań wspólnoty międzynarodowej oraz rządu irackiego o wyzwolenie spod panowania terrorystów Mosulu i wiosek w Równinie Niniwy.