Pielgrzymi powoli wracają do Ziemi Świętej

Pielgrzymi powoli wracają do Ziemi Świętej
(Fot. pl.depositphotos.com)
KAI/dm

Do ruchu sprzed pandemii wciąż bardzo daleko, ale pierwsze grupy zagranicznych pielgrzymów powoli zaczynają powracać do Ziemi Świętej. Wszyscy przybywający do Izraela poddawani są obowiązkowym testom na koronawirusa. W kościołach ponownie trzeba nosić maseczki.

- Potrzebujemy pielgrzymów, bo po bardzo trudnych 16 miesiącach oznaczają oni pracę i powrót do normalnego życia dla rodzin żyjących z turystyki - mówi Radiu Watykańskiemu łaciński patriarcha Jerozolimy, abp Pierbattista Pizzaballa.

Wskazuje zarazem, że trudno się spodziewać, by w najbliższym czasie powróciło masowe pielgrzymowanie. Dowodem na to jest pierwsza popandemiczna pielgrzymka zorganizowana właśnie przez diecezję Rzymu, w której uczestniczy zaledwie 26 osób.

- Widać przede wszystkim małe grupy, do ruchu sprzed pandemii wciąż bardzo daleko -  mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Teofil Niewiński, franciszkanin pracujący w Ziemi Świętej. Zwraca uwagę, że sytuacja w Ziemi Świętej jest obecnie dla pielgrzymów bardzo zróżnicowana.

DEON.PL POLECA

- Jeśli chodzi o miejscowych chrześcijan, to nie ma najmniejszych problemów, żeby pielgrzymować do miejsc świętych i sanktuariów. Wszystkie sanktuaria są obecnie otwarte. Nie ma też problemu, żeby pojechać np. do Betlejem – mówi ojciec Teofil Niewiński. Dodaje, że  sytuacja jest natomiast bardziej skomplikowana, gdy chodzi o pielgrzymów przybywających z zewnątrz, z innych krajów. - Ci pątnicy mogą jeździć tylko po Izraelu, nie mogą chociażby odwiedzić Betlejem. Odbija się to na życiu miejscowej wspólnoty, ponieważ wielu chrześcijan z Autonomii Palestyńskiej było zatrudnionych w turystyce, pracowali przy sanktuariach - zaznacza.

Teraz kiedy nie ma pielgrzymów, ich życie jest bardzo utrudnione.  

-  Ludzie starają sobie jakoś nawzajem pomagać. Została zorganizowana akcja z Polski polegająca na tym, że księża zamawiali różańce od naszych chrześcijan z Betlejem, żeby oni mieli zajęcie, mieli pracę. Wysyłali te różańce do Polski, żeby uzyskać jakieś środki na utrzymanie swoich rodzin. Sytuacja jest jednak trudna i jeśli się będzie utrzymywać, to będzie jeszcze trudniej. Przybywających grup wciąż jest mało, to nie jest wciąż ruch pielgrzymkowy sprzed pandemii - mówi papieskiej rozgłośni ojciec Niewiński.

KAI/dm

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Papież Franciszek, Domenico Agasso

Papież mówi głośno o tym, o czym sami boimy się nawet pomyśleć

Franciszek nie dzieli ludzi na wierzących i niewierzących. Wyciąga rękę do wszystkich i tłumaczy, że pandemia jest sygnałem alarmowym. „Potrzebujemy planu, by znów...

Skomentuj artykuł

Pielgrzymi powoli wracają do Ziemi Świętej
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.