Pielgrzymi z Gorzowa Wielkopolskiego w drodze

Pod hasłem: "W komunii z Bogiem" wyruszyła z Gorzowa Wielkopolskiego XXIX pielgrzymka na Jasną Górę. W katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny Mszy św. w intencji pątników przewodniczył sufragan diecezji zielonogórsko-gorzowskiej bp Paweł Socha.

- Wybierając się w drogę macie bardzo dużo okazji żeby pogłębić wiarę i jak najwięcej zaczerpnąć z miłości Boga, by stać się świadkami Prawdy, jak ten, którego kościół wyniósł na ołtarze - Jan Paweł II" - powiedział bp Socha do pielgrzymów, którzy wędrować będą przez 13 dni do Częstochowy niosąc wizerunek błogosławionego. Trzeba pamiętać - podkreślił - że do kościoła, czy na pielgrzymkę idziemy po, by pogłębić w sobie ducha Kościoła, ducha Chrystusowego, żeby się na niego nawracać aby nie sprowadzać wiary do jakichś elementów czysto uczuciowych i wybiórczych. - Bo mi się coś podoba, to chętnie bym tu należał - bp Socha podkreślił, że Kościół to nie jest partia polityczna.

Z Gorzowa wyruszyły 4 grupy: brązowa, biało-czerwona, biało-niebieska i akademicka. Kierownikiem od 11 lat jest ks. Andrzej Tomys - proboszcz parafii pw. Najświętszego Zbawiciela, który stwierdził, że aby być pielgrzymem trzeba być odważnym nie tylko dlatego, że nie zna się pogody, trudów drogi, noclegów. Odwaga pielgrzyma to także odwaga otwierania się na Pana Boga i wnikania jeszcze bardziej w wartości Kościoła.

Maciej - pracownik umysłowy - wybrał się na pielgrzymkę po raz drugi, to on wysłał koledze s-msa.

Gorzowska lekarka dziś odprowadza pielgrzymów do Skwierzyny odległej o 30 km. Cztery lata temu doszła do Częstochowy, przez kolejne lata bierze udział w rekolekcjach w drodze uczestnicząc w niektórych trasach.

Z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej wyruszą trzy podstawowe grupy: gorzowska, zielonogórska i głogowska. Odrębną grupę tworzyć będą nauczyciele skupieni w pielgrzymce "Warsztaty w Drodze" z Zielonej Góry.

Proboszcz katedry ks. Zbigniew Samociak w rozmowie z KAI zauważył, że ilość osób pielgrzymujących z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej nie zmniejsza się, chociaż czasem można odnieść takie wrażenie. Przed laty pątnicy wyruszali tylko z dużych miast, obecnie wychodzą z niewielkich miejscowości aby przed Jasną Górą połączyć się w prawie 2,5-tysięczny tłum.