Pierce Brosnan: Od ministranta do agenta 007

Pierce Brosnan: Od ministranta do agenta 007
(fot. Rita Molnár / (CC BY-SA 2.5) / Wikimedia Commons)
KAI / slo

Były odtwórca roli agenta 007, irlandzki aktor Pierce Brosnan oświadczył, że wiara katolicka zawsze była dla niego wsparciem w trudnych okresach życia, kiedy "dryfował".

Wspomniał zwłaszcza o śmierci swej pierwszej żony, chorej na raka, Cassandry Harris, o wypadku samochodowym syna, z którego ledwo uszedł z życiem i o nieobecności swego ojca, który odszedł, gdy Pierce miał zaledwie dwa lata.

- Wiara uzdalnia mnie do wykonywania mojej pracy i do znoszenia cierpienia, które spotyka mnie na mojej drodze - powiedział Brosnan w irlandzkiej stacji radiowo-telewizyjnej RTE. Dodał, że wiara ma dla niego istotne znaczenie.

DEON.PL POLECA

Wspominając swe dzieciństwo w Navan, w środkowej Irlandii, 59-letni aktor podkreślił też rolę, jaką Kościół katolicki odegrał w jego edukacji. - Kościół wypełniał dużą część mego życia. Byłem ministrantem i służyłem do Mszy - ujawnił Brosnan, dodając, że wciąż chodzi do kościoła, aby uczestniczyć we Mszy.

Brosnan grał rolę Jamesa Bonda w latach 1995-2004 w czterech filmach z tej serii.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Pierce Brosnan: Od ministranta do agenta 007
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.