[PILNE] Biskupi reagują na wyrok TK w sprawie religii w szkole. Mówią o "przywróconym ładzie prawnym"

Polscy biskupi. Fot. Depositphotos
KAI / pk

Komisja Wychowania Katolickiego wyraża nadzieję, że po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, którego orzeczenia - w myśl Konstytucji RP - są ostateczne, zostanie przywrócony ład prawny, tzn. uchylone przez Trybunał regulacje zostaną cofnięte i nie będą przestrzegane przez podmioty odpowiedzialne za edukację w Polsce - czytamy w komunikacie Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 3 lipca 2025 roku.

Publikujemy pełny tekst komunikatu:

Komunikat Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 3.07.2025

W związku z ogłoszeniem przez Trybunał Konstytucyjny w dniu 3 lipca 2025 roku wyroku odnośnie do Rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej zmieniającego zasady organizowania nauczania religii i etyki w szkołach, Komisja Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski wyraża satysfakcję z uchylenia przepisów marginalizujących naukę religii, dyskryminujących uczniów uczęszczających na te zajęcia oraz prowadzących je nauczycieli. Należy nadmienić, że jest to już trzeci wyrok Trybunału Konstytucyjnego odnoszący się do nauczania religii, który chroni prawa wierzących i ma na celu postawienie tamy bezprawnym posunięciom kierownictwa Ministerstwa. Komisja podkreśla, że respektuje prawo rządzących do sprawowania władzy, zaznaczając jednak z całą mocą, że decyzje winny być podejmowane w ramach prawa, a nie z jego pogwałceniem.

Uchylona przez Trybunał Konstytucyjny zmiana statusu nauczania religii w szkole polegała na redukcji wymiaru lekcji religii do jednej godziny tygodniowo oraz nakazu organizowania lekcji religii bezpośrednio przed lub po zajęciach szkolnych. Takie rozwiązanie ograniczałoby prawo rodziców wierzących do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami oraz prawo samych uczniów do systemowego wsparcia w rozwoju ku pełnej dojrzałości obejmującej również sferę duchową. Nadto wprowadzenie takich zmian uderzałoby w konstytucyjnie gwarantowane, pracownicze prawa nauczycieli religii.

Komisja Wychowania Katolickiego wyraża nadzieję, że po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, którego orzeczenia - w myśl Konstytucji RP - są ostateczne, zostanie przywrócony ład prawny, tzn. uchylone przez Trybunał regulacje zostaną cofnięte i nie będą przestrzegane przez podmioty odpowiedzialne za edukację w Polsce.

W wypadku niezgodnych z prawem działań Ministerstwa Edukacji Narodowej będą podejmowane dalsze kroki prawne, w tym w instytucjach międzynarodowych.

Bp Wojciech Osial
Przewodniczący Komisja Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski

Warszawa, 5.07.2025

DEON.PL POLECA

 

 

Źródło: KAI / pk

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

[PILNE] Biskupi reagują na wyrok TK w sprawie religii w szkole. Mówią o "przywróconym ładzie prawnym"
Komentarze (18)
WG
~Witold Gedymin
6 lipca 2025, 11:48
po raz kolejny bp Osial pisze brednie. "nakazu organizowania lekcji religii bezpośrednio przed lub po zajęciach szkolnych" - nie przed lub po, ale jako pierwsza lub ostatnia a to poważna różnica, finansowa i odpowiedzialności za uczniów. "dyskryminujących uczniów uczęszczających na te zajęcia oraz prowadzących je nauczycieli" - w jaki sposób???
TT
~Tom Tom
6 lipca 2025, 07:01
Jeśli chodzi o kasę to reakcje naszych biskupów są wyjątkowo szybkie. Jeśli chodzi o wykorzystanie seksualne to najpierw dłuuuuugo wspierają w modlitwie i łączą się w bólu …..
KJ
~Kamil Jakimś
4 lipca 2025, 20:44
A kiedy się zaczną odszkodowania w milionach dla ofiar pedofilii w sutannach!!! Serio trzeba mieć tupet, nie dziwię się że wiernych coraz mniej. Wstydzę się polskiego episkopatu i brzydzę. Jak można żyć w takim zakłamaniu i walczyć tylko o kasę dla katechetów!!! Serio to jest krew na rękach. Ostatnie artykuły deonu pokazują że kościół i redakcje katolickie nie mają nic wspólnego z Bogiem.
RW
~Ryszard Werfel
5 lipca 2025, 13:57
Nikt nie będzie płacił żadnych odszkodowań. Poszkodowani mogą sobie pozywać swoich krzywdzicieli i domagać się od nich restytucji. Natomiast diecezje Polskie przyjęły że nie będzie żadnej odpowiedzialności zbiorowej. I tak ma być. Za to Kościół Polski chwalę, że nie będzie płacił żadnych odszkodowań. A co do Pana głupiego nadawania na Kościół, jaki to zły i niedobry - niech pan sobie założy własny, lepszy. Mentalnie już pan chyba to zrobił. Teraz musi pan zrobić kolejny krok - i wymyślić sobie Boga pasującego do pańskich potrzeb i przekonań.
HZ
~Hanys z Namysłowa
5 lipca 2025, 16:24
Też tak myślę,to tylko próby wyłudzenia pieniędzy.Baby się same pchają księdzem, potem zawód i chęć zemsty,od miłości jest tylko jeden krok do nienawiści.
WG
~Witold Gedymin
5 lipca 2025, 18:55
jednym z argumentów za wypłatą odszkodowań (do pewnego pułapu) jest to, że księża, a w szczególności zakonnicy nie otrzymują pełnego wynagrodzenia za pracę na rzecz Kościoła, zakonu. To niezapłacone wynagrodzenie, wraz z odsetkami powinno być dolną granicą (nie górną) odpowiedzialności finansowej Kościoła.
KJ
~Kamil Jakimś
5 lipca 2025, 23:40
Już płaci, kończą się procesy w sądach cywilnych. Owszem w Boga wierzę i zachęcam Pana do lektury Ewangelii wtedy możemy zacząć rozmawiać bo póki co to brakuje panu samodzielnego myślenia. Życzę udanej lektury a i proszę też nie zapomnieć że Bóg nie boi się ludzi myślących.
GW
~Grzegorz Woliński
6 lipca 2025, 07:12
Panie Ryszardzie będzie, będzie … Póki co proponuję zacząć wrzucać więcej na tacę.
WK
~Wojciech Katecheta
6 lipca 2025, 10:29
Czy katecheci, a znakomita większość z nich ma rodziny, nie mają prawa do wypłaty za swoją pracę? A może pan pracuje za darmo w pana firmie. Proszę pokazać na pasek wypłaty, to zobaczymy, czy z pana bezinteresowny pracownik, panie Kamilu. Łatwo jest innych obrzucać błotem, jak się jest takim pryszczatym nastolatkiem jak pan, nie kontrolującym własnych wypowiedzi.
RW
~Ryszard Werfel
6 lipca 2025, 19:03
Panie Grzegorzu, żadna diecezja polska nie zapłaci ani grosza. Wspomni pan moje słowa - a na tacę niech i pan wrzuca, bo skoro pana to boli - to widać od dawna się pan nie poczuwa. A jaka ofiara, taka i wiara
KJ
~Kamil Jakimś
6 lipca 2025, 21:50
Katechetów powołuje biskup i daje misję kanoniczną to niech im płaci. Kontroluje swoje wypowiedzi i czas może by kościół zmienił myślenie i zaczął się sam utrzymywać a nie żerować na państwie i naiwności wiernych.
KJ
~Kamil Jakimś
6 lipca 2025, 21:56
Posiadanie rodziny to żaden argument, dzieci czy żony nie mogą być argumentem by być na czyimś garnuszku. Pan Bóg dał rozum talenty po to by człowiek się rozwijałi był samodzielny. Biskup dał misję kanoniczną niech płaci=proste. Posiadanie rodziny nie może być tu argumentem a dzieci ścieżką do pieniędzy.
WK
~Wojciech Katecheta
7 lipca 2025, 17:38
I znowu pan bredzi. Nie jestem na niczyim garnuszku. Jestem zatrudniony przez szkołę i szkoła mi płaci. Tak jak i pan w swoim zakładzie pracy. Pan jest na garnuszku szefa, być może, niego więc pan szanuje i mu się przymila, ja jestem pracownikiem państwowym. I wychowuję wasze dzieci, podobnie jak swoje. Mam pełne prawo do wypłaty. Biskup nie będzie mi płacił żadnej pensji - to jest zadanie państwa.
KJ
~Kamil Jakimś
8 lipca 2025, 17:55
Nikomu nie muszę się przymilać. Pan za to w momencie gdy proboszcz powoła innego katechetę straci pracę. Skoro państwo ma płacić to wara kościołowi od religii w szkole państwowej. Niedługo już na religię będzie chodzić jeszcze mniej osób raz że niż demograficzny dwa to skandale kościoła. Spokojnie za jakiś niedługi czas nastąpi redukcja zatrudnienia u pana o to się nie martwię ja pracuję w branży gdzie o zatrudnienie nie muszę się martwić.
TD
~T D
4 lipca 2025, 16:43
Na to reagują natychmiast, a na to, co katolicy robią na granicy, jakoś nie.
RW
~Ren Wes
4 lipca 2025, 17:04
TD jesteś głupkiem.
RW
~Roman Waradej
4 lipca 2025, 21:56
A prawosławnych nie ma na granicy? Tylko samych katolików tam widzisz? Może pora zmienić okulary?
WG
~Witold Gedymin
5 lipca 2025, 05:54
Jest wiele innych poważniejszych spraw, które obciążają sumienia biskupów. W polskim episkopacie jest mniej uczciwych i przyzwoitych niż w Sodomie.