Piotr Żyłka: ksiądz Rydzyk usprawiedliwia skandale pedofilskie. Dlaczego nikt z przełożonych nie reaguje?
Piotr Żyłka
Redakcja DEON.pl / Piotr Żyłka
Gdzie jest w tym momencie przewodniczący Episkopatu Polski? Gdzie jest prowincjał redemptorystów? Dalej będą udawać, że wszystko jest OK? - pisze redaktor naczelny DEON.pl Piotr Żyłka.
Słowa redemptorysty wypowiedziane na urodzinach Radia Maryja wywołały szeroką dyskusję. Ksiądz Tadeusz Rydzyk nazwał biskupa Edwarda Janiaka współczesnym męczennikiem, a skandale pedofilskie wśród księży usprawiedliwia pokusami.
Tak jego słowa komentuje Piotr Żyłka:
To w końcu musi się skończyć
"To, że ksiądz zgrzeszył? A kto nie ma pokus?".
Te słowa ks. Rydzyka ze "słynnych" urodzin wołają o pomstę do nieba. W momencie, w którym w Kościele bezkompromisowo powinniśmy walczyć ze skandalami pedofilskimi, dyrektor Radia Maryja taką wypowiedzią je usprawiedliwia.
Papież Franciszek może robić, co w jego mocy. Prymas Polski również. I jeszcze wielu innych ludzi dobrej woli. Ale cóż z tego wszystkiego jeśli w Kościele w Polsce dyrektor wpływowego katolickiego medium, może mówić tak obrzydliwe rzeczy i nie ponosić za to żadnych konsekwencji.
Gdzie jest w tym momencie przewodniczący Episkopatu Polski? Gdzie jest prowincjał redemptorystów? Dalej będą udawać, że wszystko jest OK?
Tak jak przez lata zasłaniali oczy i udawali, że nie widzą betonowania układu i robienia biznesów księdza Rydzyka z politykami rządzącej partii?
Jestem katolikiem, przyszłość Kościoła nie jest mi obojętna, dlatego oczekuję, że osoby odpowiedzialne za nasz Kościół nie będą chować głowy w piasek.
To w końcu musi się skończyć.
Męczennikami są niewinne dzieci skrzywdzone przez księży
Ojciec Tadeusz Rydzyk powiedział dziś na uroczystych obchodach urodzin Radia Maryja, że biskup Edward Janiak jest współczesnym męczennikiem.
Nie Ojcze Tadeuszu, męczennikami są niewinne dzieci skrzywdzone przez księży, a nie biskupi, którzy swoimi wieloletnimi zaniechaniami i ukrywaniem sprawców przykładali do tej krzywdy rękę.
Dopóki takie kłamliwe wypowiedzi stawiające wszystko na głowie i taki sposób myślenia będą w Kościele tolerowane, nie dziwmy się, że ludzie masowo przestają Kościołowi ufać.
Nikt bardziej nie przyczynia się do masowej sekularyzacji Polski niż duchowni opowiadający takie bzdury.
Przepraszam wszystkie osoby skrzywdzone, za to, że po raz kolejny przedstawiciele mojej wspólnoty plują im w twarz.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł