Po 37 dniach pobytu w szpitalu Papież wrócił do Watykanu

Papież Franciszek, który od ponad pięciu tygodni przebywał w rzymskim szpitalu, w niedzielę pokazał się na balkonie Polikliniki, po czym opuścił szpital. Wraca do Watykanu na odpoczynek i rekonwalescencję po ciężkim obustronnym zapaleniu płuc. Jego przejazd przez Wieczne Miasto transmitowały media.
W południe papież, poruszający się na wózku, pozdrowił zgromadzonych z balkonu piątego piętra Polikliniki Gemelli. „Dziękuję wszystkim” – powiedział. Mówił nadal z trudem. Na balkonie przebywał około minuty.
Wśród setek wiwatujących osób, które zebrały się na dziedzińcu przed szpitalem, był burmistrz Rzymu Roberto Gualtieri. Papież pozdrawiał ludzi zgromadzonych przed szpitalem i podniósł kciuk w górę. Obrazy z Polikliniki Gemelli transmitowano także na plac Świętego Piotra, gdzie przed telebimami zebrało się wielu wiernych z całego świata. Także oni z entuzjazmem reagowali na widok papieża.
Samochód z papieżem nie skręcił, jak się spodziewano, w stronę bramy Watykanu, lecz pojechał dalej – przez Plac Wenecki i via Nazionale do bazyliki Santa Maria Maggiore. Wszystko wskazuje na to, że przyjazd do bazyliki był całkowitą niespodzianką, ponieważ ochrona papieża szukała najlepszego podjazdu pod samą świątynię. Przed wejściem do bazyliki, w zakrystii, Franciszek zostawił bukiet kwiatów jako dowód wdzięczności. W świątyni znajduje się obraz Salus Populi Romani (Ocalenie Ludu Rzymskiego) i to przed nim złożono kwiaty od papieża. Następnie, po kilku minutach, Franciszek pojechał do Watykanu.
Skomentuj artykuł