"Polska potrzebuje koalicji na rzecz trzeźwości"
Polska potrzebuje wielkiej, społecznej koalicji na rzecz trzeźwości - mówi KAI bp Tadeusz Bronakowski. Krytykuje też sugestie, by przenieść miesiąc abstynencji na czas Wielkiego Postu. - My chcemy właśnie teraz, gdy Polacy piją najwięcej, prosić o świadectwo, że można wypoczywać bez piwa - stwierdza przewodniczący Zespołu Episkopatu ds. Apostolstwa Trzeźwości. Blisko 30 lat temu Episkopat ustanowił sierpień miesiącem abstynencji narodu.
Czy i na ile kolejne apele Episkopatu ws. sierpniowej abstynencji przynoszą oczekiwane rezultaty i czy są przez Polaków przyjmowane? Jak to wygląda na przestrzeni lat?
Bp Tadeusz Bronakowski: Z powodu braku środków nie prowadzimy kompleksowych badań, które przyniosłyby odpowiedź na pytanie o poziom reakcji Polaków na apel. Nie możemy więc mówić o "twardych" wynikach. Wciąż jest wiele do zrobienia. Czytając komentarze internautów na popularnych portalach widzimy wielką falę złośliwości, nieprzychylnych komentarzy, czasami wrogości.
Ale jednocześnie apel ten coraz częściej się przebija do szerszego grona odbiorców, właśnie dzięki internetowi. Apel spełnia więc swoją rolę w zakresie poruszania tego drażliwego i niewygodnego dla wielu środowisk tematu. Nawet, jeżeli reakcja wciąż nie jest taka, na jaką byśmy liczyli, to jednak pośród całorocznego milczenia na temat problemów nagle przez kilka dni w różnych miejscach można spotkać informacje na temat wagi tego zjawiska.
To dobry początek, aby dalej działać na rzecz trzeźwości. Pamiętajmy też, że wielu Polaków jest abstynentami przez cały rok. Z różnych analiz wynika, że ok. 20% naszych rodaków nie pije alkoholu.
Jak wobec tego mają się apele Episkopatu do wskaźników spożycia alkoholu w sierpniu?
- Wiemy, że w miesiącach wakacyjnych spożycie alkoholu jest największe w roku. Wpływa na to przede wszystkim czas urlopów, odpoczynku na świeżym powietrzu, spotkań ze znajomymi. To także czas intensywnej promocji alkoholu na festiwalach muzycznych czy podczas lokalnych festynów i koncertów. Między innymi dlatego właśnie w sierpniu prosimy o świadectwo abstynencji.
Niektórzy proponują, aby przenieść miesiąc abstynencji na czas Wielkiego Postu. To mija się z celem. My chcemy właśnie teraz, gdy Polacy piją najwięcej, prosić o świadectwo, że można wypoczywać bez piwa, że można się spotkać ze znajomymi bez upijania, że można tańczyć, śpiewać, dobrze się bawić na koncercie bez nieodłącznej puszki czy kieliszka. Zdajemy sobie sprawę z tego, jak wielki jest opór społeczny wobec tej prośby. Ale to oznacza, że powinniśmy działać jeszcze aktywniej, a nie rezygnować z działań lub wycofywać się na bezpieczniejsze pozycje.
Jakie wnioski wynikają z tych obserwacji?
- Musimy stale i niestrudzenie podejmować ten temat. Jednocześnie musimy mieć świadomość, że bez zaangażowania władz, bez systemowych zmian, bardzo trudno będzie zatrzymać nam negatywne procesy, które z roku na rok przynoszą coraz poważniejsze skutki. Dlatego jeszcze raz apeluję do wszystkich ludzi o włączanie się w troskę o trzeźwość przez cały rok. Potrzeba nam dzisiaj wielkiej społecznej koalicji na rzecz pozytywnych zmian w tej sferze.
Skomentuj artykuł