Polski ksiądz z okolic Kijowa: obok trwogi ludzie starają się żyć normalnie

Polski ksiądz z okolic Kijowa: obok trwogi ludzie starają się żyć normalnie
Po eksplozji w Kijowie. EPA/MIKHAIL PALINCHAK / PAP
KAI/mł

– Dziękujemy za wszelkie wyrazy solidarności i modlitwę – mówi ks. Krzysztof Wilk, proboszcz trzech ukraińskich parafii w okolicach Kijowa: w Taraszczy, Bogusławiu i Mironówce. Kapłan diecezji radomskiej deklaruje, że nie planuje powrotu do Polski, lecz zostaje wśród swoich wiernych.

Ks. Wilk obecnie odwiedza swoich parafian w Bogusławiu. To miejscowość, który leży ok. 120 kilometrów od Kijowa. – Jest poruszenie wśród ludności. Są ogromne kolejki do aptek i na stacjach benzynowych. To nie jest panika, ale taka wzmożona aktywność ludności – opowiada Radiu Plus Radom duszpasterz na Ukrainie.

Modlitwa o dar pokoju. Ułożył ją Jan Paweł II

Dodaje, że 30 kilometrów od nas Bogusławia, w Olszanicy, znajdowała się kiedyś jednostka wojskowa. Był tam skład broni. To miejsce zostało zbombardowane.

DEON.PL POLECA


– W kościołach modlimy się. Jesteśmy zjednoczeni na modlitwie. Prosimy Boga o pokój. Dziękujemy również za wszelkie wyrazy solidarności i modlitwę. Obok trwogi ludzie starają się żyć normalnie. Dochodzą do nas informacje, że ukraińscy żołnierze odbili na Wschodzie kraju małe miasteczko o nazwie Szczęście. Zostaję na miejscu, wśród moich wiernych – zakończył relację dla Radia Plus Radom

Ks. Krzysztof Wilk na Ukrainę wyjechał 2 września 2004 r. Początkowo był w Białej Cerkwi. Posługę duszpasterską pełni w Bogusławiu, Taraszczy i Mironówce.

KAI / mł

Zobacz także: Papież prosi o post w intencji Ukrainy. "Diabelskiemu szaleństwu przemocy odpowiada się orężem Boga: postem i modlitwą"

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Zbigniew Parafianowicz

Wojny, do których państwa wolą się nie przyznawać

Kim są osławione rosyjskie zielone ludziki i kto nimi dowodzi? Do czego posuwają się najemnicy walczący w Syrii, Libii i na wschodzie Ukrainy? Kto destabilizuje sytuację w...

Skomentuj artykuł

Polski ksiądz z okolic Kijowa: obok trwogi ludzie starają się żyć normalnie
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.