Powstała petycja o zawieszenie abp. Wojdy w pełnieniu obowiązków przewodniczącego KEP. Jej twórcy napisali list otwarty

Abp Tadeusz Wojda. Fot. Flickr / Episkopat News
petycjeonline.pl / interia.pl / Facebook / mł

Osiem postulatów znalazło się w liście otwartym do Rady Stałej KEP. Wśród nich między innymi zawieszenie abp. Tadeusza Wojdy w pełnieniu obowiązków przewodniczącego KEP "do czasu wyjaśnienia zarzucanych mu zaniedbań" i zmiana prawa kanonicznego w odniesieniu do osób pokrzywdzonych w Kościele.

List otwarty do KEP dotyczący m.in. abp. Tadeusza Wojdy

List otwarty, datowany na 13 maja, wystosowała do Konferencji Episkopatu Polski grupa osób dotkniętych wykorzystaniem seksualnym w Kościele. Wśród sygnatariuszy listu są m.in Tośka Szewczyk, Robert Fidura i Jakub Pankowiak. Jak podała Interia.pl, przyczynkiem do napisania listu był artykuł Zbigniewa Nosowskiego pt. "Czy ksiądz Biskup mógłby w końcu usłyszeć mój głos?", który ukazał się na portalu Więź.pl. W artykule red. Nosowski dzieli się wątpliwościami dotyczącymi prowadzenia przez gdańskiego metropolitę spraw związanych z wykorzystaniem seksualnym, podając, że do działań arcybiskupa zastrzeżenia mają m.in. dwie pokrzywdzone przez jednego z duchownych archidiecezji gdańskiej kobiety.

DEON.PL POLECA

"Jako osoby skrzywdzone w Kościele wyrażamy zaniepokojenie sprawami opisanymi przez red. Zbigniewa Nosowskiego w artykule „«Czy Ksiądz Biskup mógłby w końcu usłyszeć mój głos?»." - piszą autorzy listu otwartego do Rady Stałej KEP. "Biorąc pod uwagę, iż opisane kwestie dotyczą skandalicznego sposobu traktowania osób skrzywdzonych wykorzystaniem seksualnym w diecezji, którą kieruje wybrany większością Waszych głosów przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, zwracamy się do Was wszystkich w formie listu otwartego" - czytamy w liście.

"Pokrzywdzeni wciąż traktowani przedmiotowo"

Jak podkreślają twórcy listu, powstał on dlatego, że mimo zapewnień instytucjonalnego Kościoła "w wielu polskich diecezjach pokrzywdzeni wciąż traktowani są przedmiotowo, a od ludzkiego cierpienia ważniejsze okazuje się dobro instytucji". Dlatego autorzy sformułowali listę ośmiu postulatów, które według nich mogą zmienić tę sytuację. List otwarty wysłali najpierw do biskupów, zapowiadając, że w przypadku braku odpowiedzi po tygodniu zostanie on udostępniony publicznie.

Wśród ośmiu postulatów znajdują się konkretne wskazania, które mają przynieść poprawę obecnej sytuacji, negatywnie ocenianej przez autorów listu. To na przykład list, który do Stolicy Apostolskiej powinna wystosować KEP, by wyrazić poparcie dla zmian w prawie kanonicznym, między innymi dla takiej zmiany, która umożliwi nadanie osobom pokrzywdzonym statusu strony (obecnie osoby pokrzywdzone mają tylko status świadka, co uniemożliwia im np. wgląd w akta procesu i sprawia, że nie są informowane o wyroku). Kolejnym postulatem jest wprowadzenie "ogólnopolskiej listy dobrych i złych praktyk dotyczących tych aspektów kontaktu ze skrzywdzonymi, których nie obejmuje prawo kanoniczne".

Autorzy uważają, że konieczną zmianą byłoby także nałożenie na biskupów obowiązku docierania do "osób pokrzywdzonych, o których dowiadują się oni z mediów" i podpowiadają, że o taki wymóg powinny zostać uzupełnione wytyczne KEP. Proponują też, by w każdej diecezji w system pomocy osobom pokrzywdzonym była zaangażowana przynajmniej jedna kobieta.

List otwarty, wysłany do Rady Stałej 13 maja, podpisało 46 sygnatariuszy - osób skrzywdzonych. Część z nich podpisała się własnym imieniem i nazwiskiem, inni użyli pseudonimu lub pozostali anonimowi. List został dołączony do petycji, opublikowanej 20 maja 2024 r., a liczba podpisów pod nim rośnie. Przed 11.00 było ich 115.

Rzecznik KEP opublikował oświadczenie

Jak dotąd na kanałach informacyjnych i stronie Episkopatu nie ukazało się w związku z listem żadne oświadczenie ani informacja.

[aktualizacja z godz. 12.20]: na stronie KEP ukazało się oświadczenie rzecznika KEP o treści: "W związku z licznymi pytaniami odnośnie do opublikowanego dzisiaj przez „Więź” artykułu pt. „List otwarty skrzywdzonych: Oczekujemy zawieszenia przewodniczącego episkopatu”, chciałbym potwierdzić, że członkowie Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski otrzymali wspomniany list. W najbliższym czasie zostanie ustalony termin spotkania Rady Stałej, która zajmie się omówieniem aktualnych spraw Kościoła w Polsce. Podejmie także zawarte w liście kwestie. Warszawa, 20 maja 2024 r."

"Nigdy o nic nie prosiłem, ale dziś to się zmienia"

Petycja wraz z listem od rana jest udostępniana w mediach społecznościowych.

"Cztery lata temu wielu z Was przesłało mi ogrom ciepłych słów wsparcia. Pisaliście, że jeśli czegoś będę potrzebował to mogę na Was liczyć. Nigdy o nic nie prosiłem, ale dziś to się zmienia. Razem z Tośką Szewczyk, Robert Fidura oraz 43 innymi pokrzywdzonymi napisaliśmy list do Rady Stałej KEP oraz Nuncjusza Apostolskiego w Polsce, będący odpowiedzią na wiele niepokojących wydarzeń jakie dzieją się w Kościele wobec skrzywdzonych." - napisał na swoim facebookowym profilu jeden z inicjatorów listu, Jakub Pankowiak.

Publikujemy cały list otwarty dotyczący m.in. abp. Wojdy

Drodzy Bracia w Chrystusie,

Jako osoby skrzywdzone w Kościele wyrażamy zaniepokojenie sprawami opisanymi przez red. Zbigniewa Nosowskiego w artykule „«Czy Ksiądz Biskup mógłby w końcu usłyszeć mój głos?». Pytania do abp. Tadeusza Wojdy” na portalu Więź.pl. Biorąc pod uwagę, iż opisane kwestie dotyczą skandalicznego sposobu traktowania osób skrzywdzonych wykorzystaniem seksualnym w diecezji, którą kieruje wybrany większością Waszych głosów przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, zwracamy się do Was wszystkich w formie listu otwartego.

„Nikt nie powinien błagać o sprawiedliwość w Kościele” – napisała w swoim zeszłorocznym apelu Papieska Komisja ds. Ochrony Małoletnich. Ponieważ jednak w wielu polskich diecezjach pokrzywdzeni wciąż traktowani są przedmiotowo, a od ludzkiego cierpienia ważniejsze okazuje się dobro instytucji, sformułowaliśmy listę postulatów mających na celu poprawę tej sytuacji. Należą do nich:

1. Zawieszenie abp. Tadeusza Wojdy w pełnieniu obowiązków przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski do czasu wyjaśnienia zarzucanych mu zaniedbań. W przypadku potwierdzenia stawianych mu zarzutów – usunięcie go z funkcji przewodniczącego.

2. Spotkanie Konferencji Episkopatu Polski z Delegacją Skrzywdzonych podczas zebrania plenarnego jeszcze w roku 2024.

3. Wystosowanie w imieniu Konferencji Episkopatu Polski listu do Stolicy Apostolskiej w celu poparcia idei zmian w prawie kanonicznym (m. in. nadania pokrzywdzonym statusu strony). Propozycje konkretnych zmian wpływających na poprawę sytuacji osób skrzywdzonych w Kościele możemy przedstawić podczas spotkania.

4. Określenie dokładnego terminu rozpoczęcia działań niezależnej komisji badającej przypadki wykorzystania seksualnego w Kościele od 1945 r.

5. Wprowadzenie ogólnopolskiej listy dobrych i złych praktyk dotyczących tych aspektów kontaktu ze skrzywdzonymi, których nie obejmuje prawo kanoniczne.

6. Powołanie darzonego przez nas zaufaniem Rzecznika Praw Osób Skrzywdzonych w Kościele.

7. Uzupełnienie wytycznych KEP o obowiązek docierania przez biskupów do osób pokrzywdzonych, o których dowiadują się oni z mediów.

8. Zaangażowanie w każdej diecezji przynajmniej jednej kobiety w system pomocy osobom pokrzywdzonym.

Bracia, kiedy w listopadzie 2023 roku jedna z nas, Tośka Szewczyk, przekazała Wam swój list otwarty razem z „talerzem skrzywdzonych” wielu z Was twierdziło, że był to gest niepotrzebny. Przyszedł czas, aby powiedzieć: sprawdzamy. Sprawdzamy, czy list otwarty, któremu nie towarzyszą ważne dla nas symbole, rzeczywiście zwróci Waszą uwagę i przyniesie oczekiwane skutki.

Gwarantujemy Wam jednocześnie, że dopóki wystarczy nam sił, w ten czy inny sposób będziemy upominać się o uszanowanie godności osób skrzywdzonych i respektowanie podstawowych zasad moralności chrześcijańskiej w Kościele w Polsce. Mamy nadzieję, że staniecie w tej walce po tej samej stronie.

Tośka Szewczyk
Robert Fidura
Jakub Pankowiak
Ewa Orłowska
Tomasz Idzikowski
Justyna Steranka
Anna Strużyńska
Regina Krzywoń
Andrzej Hurny
Katarzyna Saß
Tomasz Statnik
Ks. Kuba
Anna Misiewicz
Mariusz Milewski
Bożydar
Justyna Zalewska
Barbara Borowiecka
Estera Isakowska
Dawid W.
Sebastian Krasucki
Iwona Bednarz-Major
Anna Malak
Tomasz ze Szczecina
Dagmara Kopek
Tomasz Szaramowicz
Karolina Smolnicka
Arkadiusz Górecki
Ewelina Nadzieja Zamojska
oraz 18 osób skrzywdzonych, które pozostają anonimowe

Źródło: petycjeonline.pl / interia.pl / Facebook / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Powstała petycja o zawieszenie abp. Wojdy w pełnieniu obowiązków przewodniczącego KEP. Jej twórcy napisali list otwarty
Komentarze (13)
MP
~Maciej P
21 maja 2024, 10:57
Nic się nie znieni kościół instytucjonalny tonie ....
TF
~Tadeusz Franek
21 maja 2024, 08:30
Jestem z Gdańska i w pełni popieram mojego dobrego Biskupa Tadeusza.
BS
~Beata S.
20 maja 2024, 21:34
Cóż, polscy biskupi nie rozumieją nic, ciągle tkwią mentalnie w innych czasach!
RA
~rzecznik alter ego
20 maja 2024, 20:34
"w wielu polskich diecezjach pokrzywdzeni wciąż traktowani są przedmiotowo, a od ludzkiego cierpienia ważniejsze okazuje się dobro instytucji". > Cóż za dokładna statystyka ? > "W wielu" ? Tzn ilu? Kto ma wyroki sądów potwierdzających pokrzywdzenie ? Jak można pisać , że JAKIŚ "KTOŚ" traktowany jest przedmiotowo ? Nikt normalny nie pozwoli na traktowanie swojej osoby PRZEDMIOTOWO . Co to za INFANTYLNE zdanie :> "od ludzkiego cierpienia ważniejsze okazuje się dobro instytucji". Jak ktoś cierpi to idzie do lekarza , albo do prokuratury . Oczekiwanie współczucia od "instytucji" / organizacji / urzędu jest nieporozumieniem .
KK
~karol karol
21 maja 2024, 22:56
to Kościół nie jest już "wspólnotą", "Ciałem Chrystusa"? Co to za ateistyczne poglądy? Jak można utożsamiać Kościół katolicki z instytucją? :(
R"
~Rewolucja "francuska"
20 maja 2024, 19:58
Mamy nadzieję, że staniecie w tej walce po tej samej stronie." Zdumiewające wezwanie. Co to za AKCJA , że ludzie mają "stawać" po "jakiejś" stronie przeciwko FORMALNIE i demokratycznie wybranemu Biskupowi. Jak ktoś coś ma przeciwko Pasterzowi to niech "zrobi" TO co mówi Słowo Boże. Jeśli mu za mało niech się odwoła do Sądu. I modli się ! Co to za wszczynanie REWOLUCJI lewackiej przy wykorzystaniu hasełek religijnych "będziemy upominać się o uszanowanie godności osób skrzywdzonych i respektowanie podstawowych zasad moralności chrześcijańskiej ..." . To może jeszcze mocniej;> PRZYMUSIMY WSZYSTKICH NA CZELE Z BISKUPAMI I KSIĘŻMI DO ŻYCIA W ŚWIĘTOŚCI ! WYPLENIMY GRZECH Z KOŚCIOŁA !Urra !.
JY
~John Yossarian
22 maja 2024, 00:10
"Demokratycznie wybrany biskup" to jakieś rewolucyjne novum...
E3
edoro 333
22 maja 2024, 18:14
Biskup wybrany formalnie, ale czy demokratycznie? Mam wątpliwości
RG
~racjonalista gość
20 maja 2024, 19:44
Jak się czyta wypowiedzi współczesnych , wyedukowanych biskupów to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać ? „Nikt nie powinien błagać o sprawiedliwość w Kościele” – ? Ależ to oczywiste od SPRAWIEDLIWOŚCI na ziemi są SĄDY ! A Kościół jest od nauczania , sprawowania liturgii , SPRAWOWANIA sakramentów świętych > PROWADZENIA WIERNYCH do ZBAWIENIA . Jeśli ktoś ( wierny , czy ksiądz) CIĘŻKO ZGRZESZY POPEŁNIAJĄC przestępstwo tak jak każdy obywatel podlega PRAWU karnemu - CYWILNEMU i OCHRONIE PRAWNEJ . Stawianie pod "pręgierzem" Wspólnoty Kościoła za domniemane WINY jednego z członków np. księdza, organisty, szafarza , zakrystianina , diakona itd. jest bezprawnym NADUŻYCIEM wprowadzającym ZAMĘT i chaos.
BL
~Benny Law
22 maja 2024, 17:47
To dlaczego jeden z tytułów maryjnych brzmi "Zwierciadło Sprawiedliwości?" I po co są w Kościele Prawo (kanoniczne), sądy (kościelne), sankcje za tzw. przestępstwa kościelne i prowadzone postępowania (kanoniczne)? Co z biblijną ideą Sprawiedliwości Bożej?
KK
~karol karol
20 maja 2024, 12:37
katolicy, którzy będą pisać, że nie będą przepraszać za rzeczy, których nie zrobili, za 1.. 2... 3... start!
JK
~Joanna Krzeczkowska
20 maja 2024, 20:33
Karol. Ty będziesz od razu stać na straży, by ich pogonić. 1, 2, 3 start. Bynajmniej nie z miłości. Lecz z nienawiści. Abp i bp. A reszta pochwali. 8 do 2 na razie. Na Więzi lepiej szło. Akurat Więź przechowa Twoje słowa - komentarze. Warto tam sięgnąć - by zobaczyć jak wyśmiewałeś religię po całości. Karol. Nieustanne pozdrowienia. Joanna Krzeczkowska
KK
~karol karol
21 maja 2024, 23:01
Eh, przepraszam, pisałem, że "nie będą przepraszać za rzeczy, których nie zrobili", a tymczasem piszą o "domniemanych" winach i o tym, że co jak co, ale sprawiedliwości w Kościele Katolickim to nie powinno się szukać. Nigdy nie doceniam polskich katolików i to rzeczywiście moja wina, bardzo wielka wina :( Pozdrowienia!