Prowincja krakowska kapucynów: coraz więcej zachorowań na COVID-19 wśród zakonników

fot. Zygmunt Put Zetpe0202 / CC BY-SA 4.0
KAI / pk

Tydzień temu Zakon Braci Mniejszych Kapucynów poinformował o pierwszych czterech przypadkach zachorowań na COVID-19, które nastąpiły po 30. Kapitule Prowincjalnej, obradującej na przełomie września i października. Obecnie coraz więcej zakonników otrzymuje dodatni wynik testu na koronawirusa.

„W ostatnich dniach w kilku naszych domach zakonnych pojawiły się kolejne przypadki zachorowań na koronawirusa. Od kilku dni jeden z braci, który przechodzi chorobę w sposób ciężki, jest hospitalizowany” - poinformowano na stronie www.kapucyni.pl.

Dla bezpieczeństwa wiernych działalność duszpasterska w parafiach, gdzie mogłoby istnieć ryzyko zakażenia, została wstrzymana. Bracia chorzy mieszkają w bezpiecznych i odizolowanych częściach naszych domów zakonnych.

Od samego początku epidemii sytuację w Prowincji Krakowskiej monitoruje zespół braci zwany Grupą Zarządzania Kryzysowego, z którym wszyscy bracia są w stałym kontakcie. Umożliwia ona przepływ informacji między wspólnotami i natychmiastowe podejmowanie decyzji. „Bracia w niej posługujący, będąc w kontakcie z chorymi oraz lekarzami POZ, monitorują sytuację i koordynują działania mające na celu zatrzymanie kolejnych zakażeń” - wyjaśniają zakonnicy.

„Bardzo prosimy o modlitwę o zdrowie dla chorych współbraci i całej naszej wspólnoty braterskiej” - apelują kapucyni.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Prowincja krakowska kapucynów: coraz więcej zachorowań na COVID-19 wśród zakonników
Komentarze (5)
AW
~ania waliszko
15 października 2020, 19:58
za głupotę (nawet ubraną w habit) trzeba płacić
MM
~M M
15 października 2020, 17:09
Przepraszam, ale kto mądry w obecnych okolicznościach organizuje spotkanie towarzyskie na kilkadziesiąt osób.
JG
~john gusss
16 października 2020, 17:54
a wesela mądralo....?
R.
~racjonalista .
16 października 2020, 22:45
A do pracy nie chodzisz, a do sklepu, a dzieci do szkoły? A ślubów i wesel nie ma ? A na wakacje ludzie nie jeździli. To dlaczego oni nie mogli zrobić spotkania. Pomyśl zanim coś napiszesz. I popatrz na swojej życie w ciągu ostatnich miesięcy, czy nie było tam żadnego spotkania z kilkunastoma osobami.
MM
~M M
17 października 2020, 22:35
1. Pracuję zdalnie. W pracy bywam rzadko. Są wtedy ze mną 3 osoby, każda w innym pokoju. 2. Zakupy robię w najbliższym spożywczaku, gdzie tłumów nie ma. 3. Ślubów nie organizuję ani w nich nie uczestniczę. 4. Pomyślałem i odpowiadam: nie brałem w ostatnich miesiącach udziału w żadnym kilkunastoosobowym spotkaniu. Gdy jeszcze było lepiej, zdarzyło mi się wpaść na mszę w tygodniu. Było na niej 20-30 osób, ale miejsc siedzących mój kościół ma 1000, więc trudno tu mówić o kontakcie. Czy kapituły nie można było zorganizować online?