Prowincjał obłóczył w habity trzynastu braci
17 sierpnia, w liturgiczne wspomnienie św. Jacka Odrowąża, w kościele św. Dominika na warszawskim Służewie trzynastu braci rozpoczęło nowicjat.
"Inicjatywa zawsze należy do Boga. To On jest najważniejszy, to On was powołuje w tej wspólnocie, która jest grzeszna, ale powołana do świętości. To powołanie nie jest jednorazowe, nie jest momentem, w którym zdecydowaliście się przyjąć habit zakonny. To dopiero początek, a najciekawsze przed wami" - mówił w trakcie kazania prowincjał polskich dominikanów o. Paweł Kozacki.
Uroczystość przypadła na dzień liturgicznego wspomnienia św. Jacka Odrowąża, pierwszego polskiego dominikanina. W trakcie obrzędu obłóczyn trzynastu mężczyzn kolejno podchodziło do ołtarza, by po chwili z pomocą dominikanów przywdziać habit.
Przez najbliższy rok nowicjusze będą mieszkać w klasztorze na Służewie. Tam będą się modlić i studiować. Czekają ich zajęcia z łaciny, historii i tradycji Zakonu, prawa kanonicznego i śpiewu. Po tym czasie nowicjusze składają pierwsze śluby zakonne na okres jednego roku.
"Poczułem wezwanie Pana Boga, ale kilka miesięcy, może pół roku się wahałem. W ubiegłym roku pojechałem na Lednicę. Pociągnęło mnie świadectwo życia zakonników, ich radość, ale także liturgia i muzyka. Słuchałem nauczania o. Pałysa. Chciałbym przyjąć święcenia kapłańskie" - mówi w rozmowie z portalem gość.pl br. Łukasz Pasickow.
Wśród braci jest jeden kapłan, ks. Tomasz Albrecht, który wrócił do Polski z posługi w USA by wstąpić do dominikanów.
Zobacz jak wyglądał obrzęd obłóczyn:
Skomentuj artykuł