Prymas: aby Polska była królestwem solidarności
W roku 100-lecia ponownej koronacji jasnogórskiego obrazu Matki Bożej, w sanktuarium uroczyście złożono w sobotę Wotum Narodu - nowe korony i sukienkę przyozdabiającą obraz. Składając je, prymas Polski abp Józef Kowalczyk, modlił się, by pragnienie dobra wspólnego przezwyciężyło w Polsce egoizm i podziały.
Wykonane dzięki ofiarom wiernych z Polski i zagranicy korony i sukienka to - jak mówił prymas - "wotum wdzięczności, miłości, cierpienia i nadziei narodu polskiego". W towarzyszącym złożeniu wotum Akcie Ofiarowania, Przebłagania i Zawierzenia Kościół powierzył naród i jego problemy Matce Bożej - Królowej Polski.
Zawierzamy Ci na nowo cały nasz naród. Niech pragnienie dobra wspólnego przezwycięży egoizm oraz podziały. Niech wszyscy spełniający posługę władzy widzą w Tobie pokorną służebnicę Pana; uczą się służyć i rozpoznawać z mądrością potrzeby rodaków, jak Ty to uczyniłaś w Kanie Galilejskiej, aby Polska mogła stać się królestwem miłości, prawdy, sprawiedliwości, solidarności i pokoju - mówił abp Kowalczyk.
Przynosimy też bolesne wydarzenia minionego wieku oraz smutki naszych dni, jak katastrofa pod Smoleńskiem, klęski powodzi i różnych nawałnic. Przynosimy ludzi, którzy stracili nadzieję, abyś im powiedziała, że nie wszystko stracone. Niech ludzka solidarność przyjdzie im z konkretną pomocą, niech nie zostaną sami - dodał prymas Polski.
W swojej modlitwie hierarcha przepraszał też za narodowe "niewierności i słabości" i dziękował Matce Bożej za to, że przy jej pomocy polski naród wytrwał przy Chrystusie i przy Kościele. - Wytrwaliśmy jako naród w wierności ewangelii i przenieśliśmy nienaruszone dziedzictwo wiary naszych ojców - powiedział arcybiskup, zawierzając Maryi ojczyznę oraz wszystkich rodaków w Polsce i poza jej granicami.
Zwyczaj zawieszania koron oraz darów wotywnych bezpośrednio na obrazie, w postaci bogato zdobionych i kunsztownie wykonanych sukienek, ma kilkuwiekową tradycję. Nową sukienkę wykonano dzięki ofiarom składanym przez pielgrzymów.
Uroczystość przekazania Wotum Narodu zgromadziła w sobotę na Jasnej Górze pielgrzymów z całej Polski. Przybyli m.in. przedstawiciele ponad pół tysiąca parafii, których patronką jest Matka Boża - Częstochowska lub Królowa Polski. Mszę dla pielgrzymów odprawił abp Kowalczyk, a homilię wygłosił arcybiskup lwowski obrządku łacińskiego, Mieczysław Mokrzycki, który m.in. nawiązał do 30-lecia ruchu Solidarności.
- Jesteśmy dumni, że słowo Solidarność zapisało się w historii całego świata. Ten zryw wielu ludzi dobrej woli, również kapłanów, z błogosławionym ks. Jerzym Popiełuszką, stał się początkiem wolności dla Polski, a także obalenia systemu komunistycznego - mówił w homilii hierarcha.
- Solidarność oznaczała wówczas dokonywanie świadomego wyboru przeciwko złu i kłamstwu, lecz przede wszystkim znaczyła opowiedzenie się za dobrem; była także upomnieniem się o krzyż i pełną prawdę o człowieku; tę prawdę, która stawia go w perspektywie Bożej, w perspektywie życia wiecznego. To było upomnienie się o prawdę Słowa Bożego, którego nie można odrzucić, jeśli się chce żyć w prawdzie - dodał abp Mokrzycki.
Podkreślił, że nieprzypadkowo przywódca Solidarności, Lech Wałęsa, nosił znaczek z wizerunkiem Matki Bożej. - To Ty byłaś nam natchnieniem, z Tobą mogliśmy się czuć bezpiecznie - mówił.
Uroczystości związane ze złożeniem na Jasnej Górze Wotum Narodu potrwają do sobotniego wieczora. Po modlitwie Apelu Jasnogórskiego uświetni je m.in. prapremiera utworu ku czci Matki Bożej Jasnogórskiej "Koron korona", napisanego specjalnie na uroczystość nałożenia koron i sukienki przez Piotra Rubika do słów Jacka Cygana. Wcześniej zaplanowano koncert artystów pod kierownictwem Piotra Rubika "Santo Subito".
Twórcą koron i nowej sukienki jest gdański złotnik i bursztynnik Mariusz Drapikowski, autor wielu dzieł dla jasnogórskiego klasztoru. W nowej sukience znalazły się m.in. platyna, złoto, srebro, meteoryty znalezione w różnych częściach świata oraz tysiące brylantów i innych kamieni szlachetnych, a także niewielki fragment skrzydła rozbitego prezydenckiego samolotu.
Wykorzystane zostały także plastikowe różańce czy aluminiowe medaliki. Ważące 17 kg dzieło od 11 sierpnia prezentowano w sali rycerskiej częstochowskiego klasztoru. Jak mówi autor sukienki, jej wartości "nie należy mierzyć ciężarem materiałów i precjozów, zużytych do jej wykonania, ale przede wszystkim ciężarem modlitwy i zawierzeń, zawartych w tym dziele".
Nowe korony dla obrazu były gotowe już kilka miesięcy temu; na początku marca pobłogosławił je w Watykanie papież Benedykt XVI. Wykorzystano w nich m.in. ponad 2 tys. diamentów, meteoryty z Księżyca, Marsa i Merkurego, błękitne perły oraz kamienie z Ziemi Świętej.
Sobotnia uroczystość była kulminacją tegorocznych jasnogórskich obchodów 100-lecia koronacji Cudownego Obrazu. Złote korony ofiarował w 1910 r. ówczesny papież Pius X, a nową sukienkę do przyozdobienia obrazu (tzw. sukienkę koralową) ofiarowały kobiety z Kielecczyzny. Korony Piusa X były drugimi koronami papieskimi ofiarowanymi na jasnogórski obraz. Pierwsze podarował papież Klemens XI w 1717 r., a trzecie pobłogosławił papież Jan Paweł II w 2005 r.
Pierwsze uwieńczenie jasnogórskiego wizerunku Matki Bożej koronami papieskimi miało miejsce 8 września 1717 r. Dwie złote korony podarowane przez papieża Klemensa XI skradziono w nocy z 22 na 23 października 1909 r. Sprawców nigdy nie wykryto. Spekulowano, że kradzież była prowokacją polityczną ówczesnych rosyjskich władz zaborczych. Car Mikołaj II chciał podarować własne korony dla obrazu, jednak papież Pius X zdecydował, że wykona je złotnik watykański. Uroczystej koronacji dokonano 22 maja 1910 r. Korony Piusa X zdobiły Cudowny Obraz Jasnogórski do czasu założenia na niego koron papieża Jana Pawła II i nowej sukienki - bursztynowej.
Skomentuj artykuł