Prymas Polski: mamy budować Królestwo Boże poprzez czynną miłość, poprzez nasze zaangażowanie

Przed pułapką postrzegania Chrystusa jako króla dalekich zaświatów, jak i wciąż pociągającą tak wielu ludzi wizją Jego panowania w ziemskim rozumieniu i według reguł tego świata przestrzegał Prymas Polski abp Wojciech Polak w obchodzoną w niedzielę uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata.

W homilii, wskazując na powyższe błędne pojmowanie Królestwa Bożego prymas przyznał, że w pierwszym przypadku kończy się ono utożsamianiem Chrystusa z władcą obcego nam świata, w drugim sprzyja pokusie, by "używać" Go do czynienia porządków według logiki tego świata. Ta zaś daleka jest od Ewangelii i opiera się na ambicji, rywalizacji, strachu i manipulacji.

"Królestwo Chrystusa jest królestwem sprawiedliwości, miłości i pokoju. Nie jest więc osadzone, jak inne, na sile czy zdobytej potędze, na absolutnej władzy czy demokratycznej większości, ale na krwi Tego, który nas miłuje".

Prymas stwierdził również, że nie sposób zrozumieć Chrystusa bez Królestwa, które on przyniósł.

"Nie można również zrozumieć człowieka, a raczej to człowiek sam siebie nie zrozumie i siebie nie pojmie, bez odpowiedzi na Chrystusowe wezwanie: starajcie się naprzód o królestwo Boga i o Jego sprawiedliwość".

Przypomniał również, że uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata jest konkretnym wezwaniem do budowania Królestwa Bożego, i że budowanie to nie oznacza - jak uczy w swojej adhortacji o powołaniu do świętości papież Franciszek - izolacji, unikania drugiego, odrzucania działalności i szukania wyłącznie modlitwy.

"Jesteśmy przecież powołani do życia kontemplacją pośród działania i uświęcamy się w odpowiedzialnym i hojnym wypełnianiu naszej misji. Mamy więc budować Królestwo Boże poprzez naszą czynną miłość, poprzez nasze zaangażowanie i codzienną, odważną odpowiedź na nasze powołanie, a także przez cierpliwe podążanie drogami dobra, pojednania i przebaczenia".