Prymas w Madrycie: musimy wsłuchiwać się w miłość Boga, abyśmy umieli zbliżyć się do osób innych niż my
"Bóg zaprasza nas do otwarcia serca, do tego, co nazywamy gościnnością, bez lęku i obaw, w pełnym zaufaniu. Nie chodzi jednak o ślepe zaufanie, ale o takie, które pozwala wejść we wspólnotę z drugim człowiekiem" - mówił abp Wojciech Polak do młodych Polaków uczestniczących w Europejskim Spotkaniu Młodych w Madrycie.
Metropolita gnieźnieński dołączył do uczestników ekumenicznego spotkania w duchu Taize 31 grudnia. Przed południem spotkał się z bratem Aloisem i braćmi ze wspólnoty, a później wziął udział w modlitwie południowej. Po południu z kolei odprawił dla młodych Polaków Mszę świętą, w czasie której przypomniał o konieczności słuchania Boga, ale i siebie nawzajem.
"Nasz Bóg nie jest Bogiem niemym. Nie jest kimś, kogo musimy się domyślać. Jest Bogiem, który do nas mówi. Bóg mówi do nas od początku" - przypomniał abp Polak dodając, że mówi nie tylko poprzez stworzony świat, ale wychodzi do nas także w swoim Synu Jezusie Chrystusie.
"Słowo przyszło na świat i wobec tego Słowa każdy z nas jest wolny. W tej wolności, w prostocie, w sytuacji, w jakiej się znajdujemy, mamy otworzyć swoje wnętrze, by to słowo przyjąć" - stwierdził Prymas dodając dalej, że przyjęte Słowo daje człowiekowi moc, także do tego, by nieść je innym.
Piotr Żyłka: Taizé we Wrocławiu to wielka szansa dla Kościoła w Polsce<<
"To tak, jakby poruszyć strunę, która rezonuje" - tłumaczył abp Polak podkreślając, że owo przekazywanie Słowa ma się odbywać przede wszystkim poprzez świadectwo życia.
"Dlatego tak ważna jest wspólnota, tak ważny jest Kościół, który się jednoczy i tak ważne jest byśmy w Kościele słuchali" - zaznaczył przypominając o jednym z najczęściej powtarzających się postulatów młodych, że chcą być w Kościele wysłuchani.
"Nie chodzi przy tym, abyśmy udzielali gotowych recept, ale pozwolili na pytania w całej ich nowości, a nawet zawartej w nich prowokacji. Abyśmy się tym nie przerazili, ale to przyjęli" - stwierdził Prymas nawiązując do wniosków październikowego synodu o młodzieży.
Wrocław został gospodzarzem kolejnego Europejskiego Spotkania Młodych Taizé <<
Na koniec przypomniał, że każde Europejskie Spotkanie Młodych jest zaproszeniem do otwarcia serca, do gościnności, bez lęku i obaw, w pełnym zaufaniu. Nie chodzi jednak - jak mówił - o ślepe zaufanie, ale o takie, które "pozwala wejść we wspólnotę z drugim człowiekiem, zobaczyć w nim siostrę i brata".
"Brat Alois mówił nam, że nasza solidarność musi być nieodłączna od życia wewnętrznego. Wprawiajmy się w tym, by z większą uwagą, dniem i nocą, wsłuchiwać się w miłość Boga, bo właśnie dzięki temu będziemy umieli zbliżyć się do osób innych niż my. Tylko dzięki temu" - mówił Prymas Polski apelując na koniec do młodych, by się nie bali, bo Jezus jest mocniejszy od wszystkiego.
Przeczytaj też rozważania br. Aloisa:
[PIERWSZE ROZWAŻANIE] "Nie zapominajmy o gościnności! ">>
[DRUGIE ROZWAŻANIE] "Choćbyśmy byli największymi grzesznikami na świecie, Jezus chce nam to powiedzieć" >>
Skomentuj artykuł