Przed 75 laty, ks. Stefan Wyszyński został mianowany biskupem lubelskim

Przed 75 laty, ks. Stefan Wyszyński został mianowany biskupem lubelskim
(fot. episkopat.pl / Instytut Prymasowski)
KAI / df

Przed 75 laty, ksiądz Stefan Wyszyński został mianowany biskupem lubelskim. Przyszły Prymas Polski lubelskim Kościołem kierował zaledwie przez dwa lata, ale był to okres niezwykle znaczący. - Przyszedł do Lublina bardzo młody biskup. Jako pasterz nie miał doświadczenia, tu je zdobywał – podkreśla bp dr hab. Mariusz Leszczyński, biskup pomocniczy diecezji zamojsko-lubaczowskiej i absolwent KUL.

Po śmierci bp. Mariana Fulmana papież Pius XII 4 marca 1946 roku mianował ordynariuszem lubelskim ks. Stefana Wyszyńskiego. Nowy pasterz diecezji lubelskiej był wówczas najmłodszym biskupem w Polsce, miał niespełna 45 lat. I choć nie miał doświadczenia jako biskup pomocniczy, to powierzone mu zostało zarządzanie diecezją. Zdecydowało o tym prawdopodobnie poparcie jego kandydatury przez ówczesnego Prymasa Polski, kard. Augusta Hlonda, który znał ks. Wyszyńskiego z pracy w Radzie Społecznej przy Prymasie Polski.

Diecezja lubelska nie była obca ks. Wyszyńskiemu – na KUL odbył studia z prawa kanonicznego (1925-1929), uwieńczone doktoratem, a podczas okupacji niemieckiej zagrożony aresztowaniem schronił się na kilka miesięcy w Kozłówce koło Lubartowa, a potem w zakładzie dla ociemniałych (filia Lasek) w Żułowie koło Krasnegostawu (1940–1942).

Święcenia biskupie ks. Stefan Wyszyński przyjął w niedzielę, 12 maja 1946 roku na Jasnej Górze. Uroczysty ingres do katedry w Lublinie miał miejsce dwa tygodnie później. Jako biskup lubelski ks. Wyszyński stał się również Wielkim Kanclerzem KUL, czyli opiekunem uczelni z ramienia Episkopatu Polski.

Biskup Wyszyński doskonale zdawał sobie sprawę ze znaczenia KUL dla polskiego Kościoła. Wspierał działalność uczelni w różnoraki sposób, ówczesny rektor KUL ks. prof. Antoni Słomkowski mógł liczyć na pomoc Wielkiego Kanclerza w rozwiązywaniu niełatwych problemów gospodarczych i organizacyjnych. Bp Wyszyński zabiegał o sprowadzenie na KUL kadry profesorskiej. Sam również prowadził wykłady z chrześcijańskiej doktryny społecznej. Dzięki jego poparciu w 1946 roku powstał Wydział Filozofii Chrześcijańskiej, a także reaktywowany został Instytut Wyższej Kultury Religijnej, który umożliwiał katolikom świeckim pogłębianie wiedzy i kultury religijnej. Z jego inicjatywy Episkopat Polski powierzył KUL-owi zadanie opracowania Encyklopedii Katolickiej.

Zabiegając o byt materialny uniwersytetu kierował do wiernych odezwy z prośbą o materialne wsparcie dla uczelni, podkreś­lając, że „im większe trudności stają przed naszą Wszechnicą, tym głębszą miłością powinniśmy ją otaczać”. Udzielił poparcia inicjatywie odbudowy To­warzystwa Przyjaciół KUL, którego jednym z celów głównych było gromadzenie środków materialnych na utrzymanie Uczelni.

12 listopada 1948 roku biskup lubelski Stefan Wyszyński otrzymał nominację na arcybiskupa gnieźnieńskiego i warszawskiego oraz prymasa Polski. Żegnając się ze społecznością akademicką KUL powiedział: „Po raz wtóry już w swoim życiu kończę Lublin: raz w roku 1929 a drugi raz w roku 1949. Tak Bóg chciał. Naprzód przysłał mnie tutaj, abym się czegoś nauczył a potem, widocznie w przekonaniu, że repetitio Mater studiorum, przysłał mnie po raz wtóry, abym też się czegoś nauczył. Skoro więc wypada mi iść w dalszą drogę, nie mogę stąd odejść, Najmilsi, bez stwierdzenia, że istotnie wydaje mi się, żem chleba tutaj darmo nie jadł i czegoś naprawdę się nauczyłem - i nauczyłem się tutaj, w tej uczelni, nie tylko przez to, żem tutaj przebywał, ale właśnie przez to, żem był świadkiem pracy tej uczelni, którą kocham”.

Okres biskupiego posługiwania w Lublinie okazał się z perspektywy niezwykle istotny. Był to czas odbudowy diecezji nie tylko w trudnej sytuacji materialnej, ale także pierwszych zmagań z rosnącą w siłę władzą komunistyczną. - Te dwa lata doświadczenia jako biskupa były ogromną pomocą w późniejszym posługiwaniu – stwierdza bp Leszczyński – Prymas wielokrotnie podkreślał, że właśnie w Lublinie nabierał doświadczenia i bardzo to sobie cenił – dodaje.

Choć bp Wyszyński opuścił Lublin, to przewodząc polskiemu Kościołowi w trudnych latach komunizmu jako prymas pozostał protektorem i dobroczyńcą KUL. O roli, jaką przypisywał uniwersytetowi katolickiemu świadczy fakt, że pełnił funkcję Przewodniczącego Komisji Episkopatu ds. KUL. Była to jedyna komisja Episkopatu, której pracami osobiście kierował.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Katarzyna Pytlarz

Święty Józef - patron naszych czasów

To już trzecia część bestsellerowej serii Cudów świętego Józefa. Słynna mistyczka Marta Robin uważała, że XXI wiek będzie należał do świętego Józefa. Ta książka jest tego bezsprzecznym dowodem. Zamieszczone...

Skomentuj artykuł

Przed 75 laty, ks. Stefan Wyszyński został mianowany biskupem lubelskim
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.