Przewodniczący CCEE: bez odpowiedniej antropologii nie może być prawdziwej ekologii
- Bez odpowiedniej antropologii, nie może być prawdziwej ekologii - zaznaczył kard. Angelo Bagnasco podczas pierwszej Modlitwy Ekumenicznej w intencji Stworzenia 1 września w Asyżu.
Metropolita Genui zwrócił uwagę, że Asyż w którym żył św. Franciszek jest najbardziej wymownym miejscem do tego ekumenicznego spotkania.
Przewodniczący CCEE przypomniał, że "stworzenie jest domem, który Bóg powierzył ludzkości, aby zamieszkiwała go w pokoju i strzegła mając udział w Jego dziele.
Wyraził wdzięczność papieżowi Franciszkowi za jego zaangażowanie na rzecz ochrony przyrody, daru Stwórcy, która "cierpi z powodu przemocy człowieka i jest przez niego oszpecana, co ma poważne konsekwencje dla ludzkości, szczególnie dla osób najuboższych". Podkreślił, że ziemia, morze i niebo są dziełem rąk Pana i są przeznaczone nie dla dobra kilku lub wielu osób, ale wszystkich, tak jednostek jak i ludów, narodów i kontynentów.
Kard. Bagnasco przestrzegł przed kulturą zysku, której celem jest maksymalny i natychmiastowy dochód, bez poczucia przyszłości, bez szacunku dla słabych i przyszłych pokoleń. "Rozwinęła się nowa mentalność kolonialna, być może pozornie mniej widoczna, ale nie mniej gwałtowna, arogancka, mordercza" - zaznaczył metropolita Genui.
Wezwał do modlitwy: "Prosimy Boga, Stwórcę wszechświata, aby zamieszkał w naszych sercach i uczynił nas mądrymi: im bardziej zamieszkuje w nas Bóg, tym bardziej stajemy się wrażliwi na to, co nas otacza, jesteśmy zdolni rozpoznać niewidzialne odbicie Jego oblicza, ślady Jego piękna i Jego miłości".
Przewodniczący CCEE wskazał na znaczenie ludzkiej ekologii, która polega na rozpoznaniu nienaruszalnej godności każdej osoby. "Jeśli człowiek sam się poniża, degraduje również środowisko, w którym żyje. Jeśli kultura dąży do nihilizmu, przyroda również poniesie konsekwencje. Kiedy ekologia ludzka jest szanowana w społeczeństwie, korzyści czerpie również ekologia środowiska" - powiedział kard. Bagnasco i dodał: "W istocie, bez odpowiedniej antropologii, nie może być prawdziwej ekologii".
"Laudato si" - przewodnik po encyklice >>
Na zakończenie przewodniczący CCEE wezwał: "Niech Bóg obdarza nas mądrością i sercem przede wszystkim w stosunku do człowieka, stworzenia Bożego i syna Ojca w Chrystusie. Niechaj pomoże nam wspólnie zaangażować się, ażeby sprawiedliwość, szacunek i braterstwo między ludźmi mogły znaleźć odzwierciedlenie w relacji kosmicznego przymierza, przez co stworzenie będzie miłowane jako wspólny dom, w którym obecne i przyszłe pokolenia będą mogły żyć w większej harmonii i pokoju".
Poniżej publikujemy tekst wystąpienia kard. Angelo Bagnasco:
Dziękuję Bogu, że zwołał nas na tę Pierwszą Ekumeniczną Modlitwę w intencji Stworzenia. Miasto Asyż, w którym żył św. Franciszek, piewca piękna Pana, jest najbardziej wymownym miejscem do tego ekumenicznego spotkania, na którym mam zaszczyt reprezentować Radę Konferencji Episkopatów z całej Europy.
Abp Wiktor Skworc: niech "Laudato si'" przenika nasze myślenie i działanie >>
Stworzenie jest domem, który Bóg powierzył ludzkości, aby zamieszkiwała go w pokoju i strzegła mając udział w Jego dziele. Jesteśmy wdzięczni Ojcu Świętemu Franciszkowi, który niestrudzenie zwraca uwagę świata na przyrodę, dar Stwórcy, która cierpi z powodu przemocy człowieka i jest przez niego oszpecana, co ma poważne konsekwencje dla ludzkości, szczególnie dla osób najuboższych. Ziemia, morze i niebo są dziełem rąk Pana, a niezwykłe zasoby i energię, które zawierają, przeznaczone są dla rozwoju i dla dobra nie kilku lub wielu osób, ale wszystkich, tak jednostek jak i ludów, narodów i kontynentów.
Niestety, kultura zysku nie zachęca do odpowiedzialnego rozwoju, ale do irracjonalnego wyzysku, którego celem jest maksymalny i natychmiastowy dochód, bez poczucia przyszłości, bez szacunku dla słabych i przyszłych pokoleń. Rozwinęła się nowa mentalność kolonialna, być może pozornie mniej widoczna, ale nie mniej gwałtowna, arogancka, mordercza.
Prosimy Boga, Stwórcę wszechświata, aby zamieszkał w naszych sercach i uczynił nas mądrymi: im bardziej zamieszkuje w nas Bóg, tym bardziej stajemy się wrażliwi na to, co nas otacza, jesteśmy zdolni rozpoznać niewidzialne odbicie Jego oblicza, ślady Jego piękna i Jego miłości.
Jeśli Bóg oświeca nasze sumienie, wtedy wszystko staje się jasne, sens życia jest ostrzejszy: bez światła Bożego człowiek zaczyna gardzić sobą samym i otaczającymi go rzeczami, nie ma szacunku dla siebie, dla swojej godności, dla swego oblicza.
W ten sposób wyłania się znaczenie ludzkiej ekologii, która polega na rozpoznaniu nienaruszalnej godności każdej osoby: jeśli człowiek sam się poniża, degraduje również środowisko, w którym żyje. Jeśli kultura dąży do nihilizmu, przyroda również poniesie konsekwencje. Kiedy ekologia ludzka jest szanowana w społeczeństwie, korzyści czerpie również ekologia środowiska. Ale "jeśli nie uznaje się (…) znaczenia człowieka ubogiego, ludzkiego embrionu, osoby niepełnosprawnej - by podać tylko kilka przykładów - trudno będzie usłyszeć wołanie samej przyrody" (papież Franciszek, Laudato sì 117). W istocie, bez odpowiedniej antropologii, nie może być prawdziwej ekologii.
Niech Bóg obdarza nas mądrością i sercem przede wszystkim w stosunku do człowieka, stworzenia Bożego i syna Ojca w Chrystusie. Niechaj pomoże nam wspólnie zaangażować się, ażeby sprawiedliwość, szacunek i braterstwo między ludźmi mogły znaleźć odzwierciedlenie w relacji kosmicznego przymierza, przez co stworzenie będzie miłowane jako wspólny dom, w którym obecne i przyszłe pokolenia będą mogły żyć w większej harmonii i pokoju.
Kard. Angelo Bagnasco
Arcybiskup Metropolita Genui
Przewodniczący Rady Konferencji Episkopatów Europy
Skomentuj artykuł