"Puszka dla maluszka" - dla głodującej Afryki
Dobiegła końca akcja "Puszka dla Maluszka" zorganizowana przez Fundację Pomocy Humanitarnej "Redemptoris Missio". Podczas tegorocznej, czwartej edycji udało się zebrać i spieniężyć osiem ton puszek. Całkowity dochód z akcji przeznaczony jest w tym roku na dożywianie głodujących dzieci w Etiopii i Sudanie.
Całkowity dochód to w tej chwili blisko 69 tys. zł. Z samych puszek udało się zebrać 29 tys. zł. To liczby podawane w przybliżeniu, ponieważ na konto Fundacji nadal spływają pieniądze pochodzące ze zbiórek w różnych miejscach Polski. Do akcji już tradycyjnie przyłączyła się firma farmaceutyczna Polfa Warszawa i podarowała leki o łącznej wartości 39 tys. 645 zł, których jeszcze część czeka w Fundacji na wysyłkę.
Akcja trwała całe lato. Puszki można było dostarczać do siedziby Fundacji oraz do 127 instytucji w Poznaniu i całej Polsce. Rekordową ilość puszek (blisko tonę) zebrali mieszkańcy podpoznańskiego Lubonia.
W Poznaniu i całym kraju odbywały się zbiórki w miejscach pracy, zbiórki sąsiedzkie oraz spotkania towarzyskie pod hasłem "Puszka dla maluszka". W Akcji brały też udział parafie, wyższe uczelnie, szkoły i przedszkola.
"Uzbieraliśmy z dziećmi 34 kg puszek. Nasze spacery wyglądały podobnie: szukaliśmy kasztanów, a znaleźliśmy puszki, poszliśmy na spacer do supermarketu, a po drodze uzbieraliśmy puszki. Właściwie każdy nasz spacer się tak właśnie kończył - chociaż jedna, 'zdobyczna' puszka. Dzieci nawet w domu opowiadały: 'jutro pójdziemy z panią na spacer, ciekawe ile znajdziemy'. Zapewne mogło być więcej, bo to tylko taka nasza kropla w morzu potrzeb. W przyszłym roku także zamierzamy zbierać" - opowiada Beata Chorążak, koordynatorka inicjatywy w przedszkolu we Wschowie.
Akcja doczekała się już swoich wiernych zbieraczy, którzy towarzyszą jej od pierwszej edycji. Część z nich postanowiło zbierać, spieniężać i przekazywać Fundacji środki przez cały rok. Na prośbę zbieraczy do Fundacji można dostarczać puszki do połowy listopada.
Jak informuje Justyna Janiec-Palczewska, koordynatorka akcji, zebrana kwota wystarczy na sfinansowanie 16 tys. posiłków dla dzieci w Sudanie i Etiopii.
Skomentuj artykuł