Rada Episkopatu o "mowie nienawiści". Jest nowy dokument [CAŁY TEKST]

Fot. Dan Edge / Unsplash
KAI / mł

Słowo staje się narzędziem dezinformacji, przemocy słownej, a nawet nienawiści. Wzajemna niechęć i wrogość ranią, dzielą i niszczą - pisze w najnowszym dokumencie Rada Konferencji Episkopatu Polski ds. Społecznych.

Rada Episkopatu o "mowie nienawiści"

W wydanym 3 lutego 2025 roku komunikacie Rada KEP odnosi się do "mowy nienawiści", prób ograniczania swobody wypowiedzi oraz do niechęci ludzi do siebie nawzajem, którą widać w sferze medialnej, kulturowej i społeczno-politycznej. Autorzy dokumentu przypominają odpowiedzialności za wypowiadane słowa i o konieczności powrotu do prawdziwego dialogu w społeczeństwie.

DEON.PL POLECA

 

 

Bez wzajemnego poszanowania i życzliwości nie jest możliwe budowanie życia społecznego opartego na prawdzie, wolności słowa i trosce o dobro wspólne – czytamy w komunikacie Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Społecznych o przeciwdziałaniu podziałom i wrogości, podpisanym przez jej przewodniczącego bp. Mariana Florczyka.

Publikujemy pełny tekst komunikatu:

Komunikat Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Społecznych
o przeciwdziałaniu podziałom i wrogości

„Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym" (Ef 4,29). Zapisane w Piśmie Świętym zobowiązanie jest wezwaniem do odpowiedzialności za słowo, które w dzisiejszych czasach staje się, niestety, niejednokrotnie narzędziem dezinformacji, przemocy słownej, a nawet nienawiści.

Problemy te dostrzegamy także w Polsce. Wzajemna niechęć i wrogość, rozprzestrzenione w sferze medialnej, kulturowej oraz społeczno-politycznej, ranią, dzielą i niszczą nasze wspólnoty: rodzinne, sąsiedzkie, zawodowe, a ostatecznie wspólnotę narodową. Odsłaniają one wzmagający się problem braku szacunku wobec osoby ludzkiej, stworzonej na obraz i podobieństwo Boże. Bez wzajemnego poszanowania i życzliwości nie jest możliwe budowanie życia społecznego opartego na prawdzie, wolności słowa i trosce o dobro wspólne. Przeciwdziałanie nasilającym się antagonizmom i rosnącym podziałom pilnie domaga się zaangażowania wszystkich podmiotów życia publicznego.

DEON.PL POLECA


Jako rozwiązanie problemu wzrastającej wrogości, wiodącej ku nienawiści, proponuje się ograniczanie swobody wypowiedzi, w szczególności wypowiadania sądów wartościujących, pod pretekstem walki z tzw. „mową nienawiści”. Jest to rozwiązanie pozorne. Ten niejednoznaczny termin prowadzić może, pod fasadą troski o niedyskryminację, do ograniczania wolności słowa i wolności religijnej, które są przecież niezbędne w tworzeniu warunków swobodnej debaty publicznej, w której ludzie wyznający różne religie lub światopoglądy mogą w możliwie pełny i głęboki sposób poszukiwać odpowiedzi na pytania o sens bycia człowiekiem czy zaangażowania w sprawy świata. Ograniczanie tych wolności rodziłoby poważne ryzyko co do tego, że demokratyczne społeczeństwo pozbawione zostanie możliwości spokojnego i racjonalnego przedyskutowania podstawowych problemów etycznych i antropologicznych.

Realną pomocą w przezwyciężeniu wskazanych wyzwań jest nie tyle penalizowanie tzw. „mowy nienawiści”, ile odbudowywanie – opierającej się na szacunku dla godności człowieka i pragnieniu poszukiwania prawdy – kultury dialogu, w której zwraca się szczególną uwagę na odpowiedzialność za wypowiadane słowa. W czasie jednej z pielgrzymek do Ojczyzny zwrócił na to uwagę św. Jan Paweł II: „Jest szczególna odpowiedzialność za słowa, które się wypowiada, bo one mają moc świadectwa: albo świadczą o prawdzie, albo są dla człowieka dobrem, albo też nie świadczą o prawdzie, są jej zaprzeczeniem i wtedy są dla człowieka złem, chociaż mogą być tak podawane, tak preparowane, ażeby robić wrażenie, że są dobrem. To się nazywa manipulacja” (Olsztyn, 6 czerwca 1999 roku). Niech ewangeliczne wezwanie Chrystusa: „miłujecie się wzajemnie, jak Ja was umiłowałem” (J 15,12) staje się dla nas wszystkich zasadą życia osobistego i społecznego.

Bp Marian Florczyk
Przewodniczący Rady KEP ds. Społecznych
Warszawa, 3 lutego 2025 roku

KAI / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rada Episkopatu o "mowie nienawiści". Jest nowy dokument [CAŁY TEKST]
Komentarze (9)
RL
~Remigiusz Lorek
6 lutego 2025, 23:02
Wam wszystkim kiedys Pan Bog powie - "zwalczales Kosciol oskarzajac go o pedofilie i chciwosc i traktujac to jako wygodna wymowke dla siebie, a nie widziales lub nie chciales widziec, ze JA bylem caly czas w tym Kosciele obecny. "
MS
~Magdalena Stal
6 lutego 2025, 17:55
Jakoś nie widziałam oburzenia Rady Episkopatu jak jeden ks namawiał Nawrockiego żeby prof Dudkowi dać prawy lub lewy sierpowy???? Też nie widzę oburzenia Rady Episkopatu jak księża używają mowy nienawiść do tych którzy nie wierzą w PiS!!!! Czekam aż kościół przeprosi wiernych za mowę nienawiść!!!! Tylko w tym życiu raczej się nie doczekam ponieważ dla Rady Episkopatu ważniejsze są pieniądze od PiS !!! Niż przykazania miłości od Boga
AZ
~Alicja Z
5 lutego 2025, 09:53
Lepiej późno niż wcale. Dobrze, że biskupi w końcu zauważyli mowę nienawiści w przestrzeni publicznej...
WG
~Witold Gedymin
4 lutego 2025, 18:42
Przez dziewięć lat byli ślepi i głusi, polscy biskupi i polscy księża. Dopóki polski Kościół nie zrobi szczerego rachunku sumienia, wszystkie podobne "dokumenty" będą budzić niewysłowione obrzydzenie.
KJ
~Kamil Jakimś
4 lutego 2025, 18:23
No szczególnie wobec mniejszości seksualnych albo np. aborcji kościół wykazał się hejtem i brakiem zrozumienia dla innych. Sprawy o pedofilię to też trudno nazwać reakcje kościoła inaczej jak hejt. Dla biskupów każda inność to powód do siania nienawiści, dzielenia społeczeństwa.
NO
~Nieposluszna Owca
4 lutego 2025, 15:38
Mnie bardzo podbudowała mowa miłości " raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę; prawy prosty, lewy prosty; tyle jesteś wart, ile masz pieniędzy" I ten znak pokoju w sejmie, jakoś radzie KEP to nie przeszkadzało. Cicho sza.
MN
Mariusz Nowak
4 lutego 2025, 17:45
Konsekwencje umowy Okrągłego stołu ciągną się latami. Prawdy nie uciszysz.
JK
~Jan Kownacki
4 lutego 2025, 21:08
A co zrobisz, jezeli Pan Bog, stosujac do ciebia ta sama miare, jaka ty stosujesz wobec Kosciola, bedzie widzial w twoim zyciu tylko samo zlo i upadki?
TJ
~T J
5 lutego 2025, 00:33
A kiedy mnie nazywano gorszym sortem i przypisywano mi współudział w zabójstwie oraz narodową zdradę - rada społeczna KEP nie zechciała stanąć w mojej obronie.