Rok 2012 był rokiem Radia Maryja

(fot. by flickr.com/ Pim Stouten)
PAP/ "Rzeczpospolita"

Rok 2012 był rokiem o. Tadeusza Rydzyka i marszów poparcia dla telewizji Trwam. Popularność Radia Maryja rośnie, podobnie jak liczba sympatyków samego ojca redemptorysty - stwierdzają na łamach "Rzeczpospolitej" Kamila Baranowska i Jarosław Stróżyk.

Z ostatniego badania Radio-Track MillwardBrown SMG/KRC wynika, że słuchalność Radia Maryja w okresie wrzesień - listopad 2012 wyniosła 2,9 proc., gdy w analogicznym okresie rok wcześniej wynosiła 2 proc. Wzrost słuchalności widać w większości dużych ośrodków miejskich, jak Warszawa, aglomeracja śląska, Wrocław i Kraków.

Radiu Maryja przybywa także słuchaczy, których dotąd najtrudniej było mu pozyskać. W grupie słuchaczy w wieku 15-24 słuchalność Radia wzrosła z 0,5 do 0,8 proc., a w grupie 25-39 z 0,8 proc. do 1,3 proc.

DEON.PL POLECA

Katolicki publicysta Tomasz Terlikowski przyznaje, że w ostatnim roku doszło do przełamania wielu podziałów i integracji środowiska Radia Maryja. "W obronie rozgłośni i TV Trwam głośno występowały środowiska prawicowe i katolickie, którym na co dzień nie było po drodze z mediami o. Rydzyka. Które często posiadają zupełnie inną wrażliwość niż Radio Maryja. Jednak w obliczu dyskryminacji mediów o. Rydzyka nie mogły stać obojętnie" - mówi "Rz" Terlikowski.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rok 2012 był rokiem Radia Maryja
Komentarze (5)
28 grudnia 2012, 15:39
 Robi to nie zniechecając się  ostrymi, prymitywnymi atakami pod swoim adresem. ... Przy czym sam nie pozostaje dłużny ,często oddając z nawiązką i niestety na tym samym poziomie. Obiektywnie należy przyznać że dokonał wielkiego dzieła i szkoda że czasami robi z niego zły użytek
.
.
28 grudnia 2012, 14:41
Dobro ze złem całkiem nam się poplątało... :-(
R
Rycu091
28 grudnia 2012, 14:10
Zgadzam się w 100% z Maris :)
H
Hania
28 grudnia 2012, 14:09
Coś w tym jest co napisala przedmówczyni. Ojca dyrektora mnie słucha się trudno, jego sposób bycia też mi "nie leży". Nie zmienia to jednak faktu, że podejmuje się tytanicznej roboty, upomina o słuszne rzeczy. Robi to nie zniechecając się  ostrymi, prymitywnymi atakami pod swoim adresem.
M
Maris
28 grudnia 2012, 12:36
O. Rydzyka, pomimo trudnej powierzchowności- cenię, za zdolności przywódcze, za przedsiebiorczość, za zdolność doprowadzania swoich projektów do końca, za wiarę. To człowiek w KOściele, który nie tylko głosi i inspiruje, ale również działa.