Rolkarze z Wrocławia przejechali na Jasną Górę "Kilometry Miłości" dla rówieśników z Damaszku

Rolkarze z Wrocławia przejechali na Jasną Górę "Kilometry Miłości" dla rówieśników z Damaszku
(fot. jasnagoranews / twitter)
KAI / pch

Po pokonaniu 221 km w ciągu 4 dni na Jasną Górę dotarła 3. Rolkowa Pielgrzymka Wrocławska. 71 pielgrzymów przejechało "Kilometry Miłości", wspierając finansowo dzieci i młodzież z salezjańskiego oratorium w Damaszku w Syrii.

Pielgrzymi na rolkach każdego dnia mieli do przejechania ok. 80 km i nie "pokonały nas miejscami nierówne drogi" - relacjonował ks. Jerzy Babiak, główny organizator pielgrzymki, dyrektor Zespołu Szkół Salezjańskich Don Bosco we Wrocławiu i prezes Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego we Wrocławiu. Salezjanin podkreślił wspólnotowy, rodzinny klimat pielgrzymki. Pokuta, modlitwa i chęć niesienia chrześcijańskiej konkretnej pomocy zjednoczyły miłośników jazdy na rolkach z odległych miast, bo oprócz wrocławian na szlak wyruszyli przedstawiciele m.in. Gdańska Szczecina, Poznania, Piły, Krakowa, Lublina, Rzeszowa i Katowic.

- Zmęczone nogi, odciski na stopach mają się nijak do radości, która pojawia się w sercu na widok Jasnej Góry - zapewniał przewodnik grupy i wyraził wielką wdzięczność dla policjantów za pomoc i opiekę oraz za życzliwość dla spotykanych na trasie ludzi - Nie musieliśmy się martwić o to, co będziemy jeść i co będziemy pić - mówił o polskiej gościnności salezjanin.

DEON.PL POLECA

Najmłodszy jej uczestnik Piotrek Matusewicz miał zaledwie 12 lat. W pielgrzymce rolkowej uczestniczył po raz drugi: - Pielgrzymowało się bardzo dobrze - opowiadał po dotarciu co celu. - Modlę się o zdrowie dla kuzyna i dla mojego taty - dodał

Wytrwałość Piotrusia chwali ks. Babiak. - "Podziwiałem zawsze jego odwagę, bo on przynajmniej trzykrotnie więcej kroków musiał stawiać na rolkach niż my. Równo jechał ze wszystkimi" - podkreśla.

Ks. Babiak podkreślił, że rolkowe pielgrzymowanie z Wrocławia na Jasną Górę oprócz "inwestycji w siebie, pokuty, modlitwy" miało także wymiar dzieła miłosierdzia. W tym roku pielgrzymi zebrane datki za każdy przejechany kilometr przeznaczą poprzez wrocławski oddział Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego "Młodzi Światu" dla Oratorium Salezjańskiego w Damaszku. Za zebrane fundusze zostaną zakupione podstawowe środki do życia: jedzenie, ubrania, środki higieniczne, a także paliwo do autobusu, który codziennie przywozi dzieci i młodzież na półkolonie do Oratorium. Pielgrzymi mogli dobrowolnie wybrać pakiet, w którym za przejechany 1 km wnosili ofiarę na ten cel.

W ubiegłym roku pomagali oratorium w Aleppo przychodzi, do którego codziennie przychodzi ok. 800 dzieci i młodzieży. Oratorium pomaga przede wszystkim poprzez dystrybucję żywności, ubrań, stypendia, pomoc tym, którzy stracili dach nad głową. Dwa lata temu rolkarze wsparli budowę studni w Galabadja w Republice Środkowoafrykańskiej. "To musi być chrześcijańska pielgrzymka w pełni, a bez uczynków miłości nie jesteśmy autentycznymi chrześcijanami" - podkreśla ks. Babiak.

Temat tegorocznej pielgrzymki nawiązywał do przeżywanego w Kościele w Polsce roku duszpasterskiego i brzmiał "Napełnieni Duchem Świętym".

Pielgrzymka rolkowa z Wrocławia to kolejna tego typu inicjatywa. "Rolkowe szlaki" już 15 lat temu przetarła przyjeżdżająca na odpust Matki Bożej Częstochowskiej michalicka pielgrzymka rolkowa z warszawskiego Bemowa. Przed dwoma laty przyjechali rolkarze z Radomia. Pielgrzymka ta już dwa razy dotarła w sierpniu na Jasną Górę z inicjatywy grupy "Rolki za uśmiech". "Rolki za uśmiech" to akcja polegająca głównie na zbieraniu rolek używanych, którym daje się "drugie życie", by mogły dać radość najbiedniejszym i zachęcić ich do aktywnego wypoczynku.

Pielgrzymkę zorganizowali: Zespół Szkół Salezjańskich "Don Bosco", Liceum Salezjańskie oraz Salezjański Wolontariat Misyjny "Młodzi Światu" we Wrocławiu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rolkarze z Wrocławia przejechali na Jasną Górę "Kilometry Miłości" dla rówieśników z Damaszku
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.