"Rupnik oczyszczony z zarzutów, ofiary ocenzurowane i ośmieszone". List kobiet skrzywdzonych przez Marko Rupnika
We wtorek 19 września na włoskiej stronie internetowej poświęconej ofiarom przemocy seksualnej opublikowany został list kobiet skrzywdzonych przez Marko Rupnika. Dokument rozpoczyna się tytułem "Rupnik oczyszczony z zarzutów, ofiary ocenzurowane i ośmieszone", który odnosi się do noty Wikariatu Rzymu opublikowanej 18 września tego roku.
Treść otwartego listu kobiet skrzywdzonych przez Marko Rupnika:
Do Ojca Świętego Papieża Franciszka
Do Kardynała Wikariusza De Donatis
Do Kardynała Matteo Zuppi, Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Włoch
Do kardynała João Braz de Aviz
Fakty i komunikaty, które nastąpiły po sobie w ostatnich dniach – prywatna audiencja, później upubliczniona za pośrednictwem zdjęć, które pojawiły się w sieci, udzielona przez papieża Marii Campatelli, byłej zakonnicy ze Wspólnoty Loyola i obecnej przewodniczącej Centrum Aletti; oraz komunikat wydany dzisiaj wraz z raportem końcowym z wizytacji kanonicznej przeprowadzonej we wspólnocie Centrum Aletti – pozostawiają nas bez słowa, bez głosu, aby wykrzyczeć nasze przerażenie, nasze zgorszenie.
W tych dwóch wydarzeniach, które nie są przypadkowe, nawet jeśli następują po sobie w czasie, zdajemy sobie sprawę, że Kościół nie dba o ofiary i tych, którzy szukają sprawiedliwości; i że „zero tolerancji dla nadużyć w Kościele” było tylko kampanią reklamową, za którą podążały często ukryte działania, które wspierały i kryły sprawców.
Skłania to nas do myślenia, że retoryka, którą słyszeliśmy w Lizbonie w lipcu i sierpniu ubiegłego roku, to puste słowa („Wszyscy, wszyscy są mile widziani w Kościele!”), ponieważ ostatecznie w tym Kościele nie ma miejsca dla tych, którzy pamiętają niewygodne prawdy.
Brakuje nam innych słów, ponieważ całe cierpienie ofiar obnażyliśmy jako otwartą, i niewątpliwie obrzydliwą, ranę... Ofiary zostały zatem ocenzurowane za to, że nie były dyskretne, ale ujawniły coś odrażającego: swój ból, manipulację tych, którzy osaczyli je w imię Chrystusa, duchowej miłości, Trójcy Świętej. Ujawniły swój ból, ponieważ manipulacja i nadużycia na zawsze naruszyły ich godność.
Wszystko, co otrzymały i nadal otrzymują, to milczenie. Przede wszystkim ofiary nadużyć władzy ze strony Ivanki Hosty (która przez 30 lat tuszowała nikczemne czyny Rupnika i duchowo zniewalała tych, którzy sprzeciwiali się jej mściwym planom) czekały na ostateczną, jasną, matczyną odpowiedź przez ponad rok. Ale doczekały się jedynie ciszy. A opublikowany dziś (18 września - przy. red.) raport, który uwalnia Rupnika od wszelkiej odpowiedzialności, ośmiesza ból ofiar, ale także całego Kościoła, śmiertelnie zranionego tak ostentacyjną arogancją.
Audiencja udzielona przez papieża pani Campatelli, w tak przyjaznej atmosferze, została rzucona w twarz ofiarom (tym i innym ofiarom nadużyć), którym papież spotkania odmówił. Nigdy nawet nie odpowiedział na cztery listy od zakonnic i byłych zakonnic ze Wspólnoty Loyola, wysłanych do niego w lipcu 2021 roku.
Ofiary zostały pozostawione w bezgłośnym krzyku wobec nowej krzywdy.
Fabrizia Raguso, profesor nadzwyczajny psychologii, Portugalskiego Uniwersytetu Katolickiego w Bradze
Mira Stare, dr teologii, Uniwersytet w Innsbrucku
Gloria Branciani, licencjat z filozofii
Vida Bernard, licencjat z teologii
Mirjam Kovac, doktor prawa kanonicznego
Źródło: jezuici.pl / tk
Skomentuj artykuł