Rzecznik archidiecezji warszawskiej: prof. Romuald Dębski będzie miał katolicki pogrzeb

(fot. Jarl Schmidt / Unsplash // facebook.com Dębski Clinic)
KAI / kk

Zmarły nie podlega już ludzkiemu osądowi. Mamy prawo do oceny Jego postępowania, także negatywnej, nie znamy jednak Jego najgłębszych motywacji i tajemnic sumienia. Zmarły podlega już tylko trybunałowi Miłosiernego Boga. Biorąc pod uwagę wszystkie te okoliczności, władze Archidiecezji Warszawskiej zadecydowały, że odbędzie się katolicki pogrzeb prof. Dębskiego - brzmi komunikat rzecznika archidiecezji warszawskiej.

Publikujemy pełną treść komunikatu:

Komunikat ws. pogrzebu prof. Romualda Dębskiego

Kościół nigdy nie zaprzestaje modlitwy za zmarłych, zwłaszcza tych, którzy tej modlitwy najbardziej potrzebują. Prof. Romuald Dębski był ochrzczonym katolikiem i przed śmiercią został opatrzony Świętymi Sakramentami, które w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia powodują zatrzymanie skutków ewentualnie zaciągniętej ekskomuniki. Ponadto żadna kara przewidziana przez prawo kościelne nie została Mu wymierzona ani wobec Niego zadeklarowana.

DEON.PL POLECA

Uzasadniony niepokój wiernych wywoływała znana powszechnie postawa Zmarłego wobec aborcji, która była sprzeczna z nauczaniem Kościoła. Przypominamy, że Kościół nieustająco upomina się o prawo do życia od poczęcia do naturalnej śmierci i sprzeciwia się jakiejkolwiek formie aborcji. Nie sposób jednakże pominąć wdzięczności licznego grona kobiet w zagrożonych ciążach, którym Zmarły pomógł w urodzeniu ich dzieci.

Po wyrażeniu jednoznacznej oceny poglądów i postawy Zmarłego w tej niezwykle ważnej i delikatnej kwestii, pamiętajmy o tym, że Zmarły nie podlega już ludzkiemu osądowi. Mamy prawo do oceny Jego postępowania, także negatywnej, nie znamy jednak Jego najgłębszych motywacji i tajemnic Jego sumienia. Zmarły podlega już tylko trybunałowi Miłosiernego Boga. Biorąc pod uwagę wszystkie te okoliczności, władze Archidiecezji Warszawskiej zadecydowały, że odbędzie się katolicki pogrzeb prof. Dębskiego. Podczas mszy pogrzebowej nie są przewidziane żadne przemówienia poza homilią liturgiczną proboszcza parafii bł. Edwarda Detkensa w Warszawie. Mamy nadzieję, że ta liturgia będzie okazją do poważnej refleksji nad wartością ludzkiego życia, za które każdy odpowie przed sprawiedliwym i miłosiernym Sędzią. Niech nasza modlitwa za Zmarłego pozwoli wyjednać Mu Boże Miłosierdzie.

ks. Przemysław Śliwiński

Rzecznik prasowy Arcybiskupa i Archidiecezji Warszawskiej

* * *

Sprawę na Facebooku skomentował ks. Łukasz Kachnowicz, który pisze, że "po ludzku może się to wydawać niesprawiedliwe i niepedagogiczne, że aborter w ostatnim momencie przyjmuje sakramenty. Ale własnie po to jest chrześcijaństwo, żeby być ratunkiem, nawet w ostatniej chwili, nawet kosztem sprawiedliwości".

"Bóg tak bardzo kocha człowieka i tak bardzo chce mu okazać miłosierdzie. I to jest dla mnie zawsze moment, w którym czuje jeszcze bardziej, że chce "uprawiać" chrześcijaństwo, które karmi się i innych nadzieją: skandaliczną nadzieją dla każdego" - dodaje znany ksiądz-publicysta.

Wcześniej wiadomość o śmierci prof. Dębskiego skomentował o. Grzegorz Kramer SJ, który podkreślił, że nawet jeśli miał odmienne zdanie, to dyskusja ze strony Dębskiego była "na najwyższym poziomie". Dziś dodał: "Z jednej strony cieszę się z tego komunikatu, z drugiej jest mi wstyd, że trzeba takie komunikaty wydawać...".

"
"Umarł człowiek, który urodził (tak, tak się w branży mówi) setki dzieci. Który był najszczęśliwszy, kiedy urodził wraz z pacjentką piękne, zdrowe dziecko. Człowiek, który nie bał się ratować życia kobiet, nawet, jeśli był za to wyzywany od morderców" - pisał o nim Michał Gostkiewicz, dziennikarz który przeprowadził z prof. Dębskim obszerny wywiad. "Tak, w Szpitalu Bielańskim u Dębskiego przeprowadzano - oprócz porodów, często trudnych, skomplikowanych, których nikt by się nie podjął - także zabiegi przerywania ciąży. W granicach określonych ustawą. Nienawidził tego".
"Rzeczywistość taka, że «przychodzę sobie przerwać ciążę, bo nie chcę w niej być» - tak być nie powinno. Ja nigdy w życiu nie zrobię zabiegu przerwania ciąży za pieniądze" - podkreślał w rozmowie.

Prof. Romuald Dębski, ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego w Szpitalu Bielańskim w Warszawie, zmarł 20 grudnia ub. roku. Miał 62 lata.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rzecznik archidiecezji warszawskiej: prof. Romuald Dębski będzie miał katolicki pogrzeb
Komentarze (14)
Ewa Zawadzka
3 stycznia 2019, 22:34
Zwolennicy odmawiania pochówku niech się potem nie dziwią że pochówku odmawia się księżom oskarżonym o pedofilię. [url]https://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,36463,kontrowersyjna-decyzja-w-irlandii-ksiezom-oskarzonym-o-pedofilie-odmowi-sie-publicznego-pogrzebu.html[/url]
3 stycznia 2019, 22:33
Jestem osobą wierzącą, życie ludzkie jest dla mnie niezwykle cenne. Podzielam jednak opinię Archidiecezji Warszawskiej, że zmarły profesor nie podlega już ludzkiemu osądowi. Mamy prawo do oceny jego postępowania, także negatywnej, nie znamy jednak najgłębszych motywacji profesora i tajemnic jego sumienia, a sam profesor podlega już tylko trybunałowi Miłosiernego Boga. Ja osobiście znałam profesora Dębskiego, byłam jego pacjentką przez ponad 16 lat. Mogę powiedzieć, że dla mnie bardzo dobrym człowiekiem, od którego otrzymałam wiele dobroci i miłości. Trafiłam do niego 16 lat temu, po stracie pierwszego dziecka w wyniku źle przeprowadzonego porodu (w innym szpitalu). Pomógł mi dojść do siebie i prowadził moje kolejne ciąże. Dbał o mnie i moje dzieci, jak ojciec. Był zawsze gdy potrzebowałam jego pomocy. Bardzo cieszę się, że udzielono mu Sakramentu Chorych i mam nadzieję, że będę mogła kiedyś się z nim spotkać w niebie. Bóg patrzy w serce, z miłości będziemy sądzenie a od niego tej miłości otrzymałam bardzo wiele.
P
Paweł
3 stycznia 2019, 20:32
A to przypadkiem nie sam zainteresowany przed śmiercią tudzież jego rodzina decydują czy pogrzeb będzie katolicki czy nie?
SK
Sofia Kowalik
3 stycznia 2019, 22:05
Jak widać coś się zmieniło, teraz decyduje się w social media albo w komentach na stronkach ;) Niedługo będą robić ankiety ;) 
SK
Sofia Kowalik
3 stycznia 2019, 20:25
Cofamy się powoli do średniowiecza decydując znowu komu się należy pochówek a komu nie. Doprawdy przed ostatnim tchniem każdy z nas ma szansę się nawrócić, nie nam to oceniać. 
Andrzej Ak
3 stycznia 2019, 19:15
Bądźmy szczerzy, pana Romualda upadli już nigdy nie wypuszczą, bo i niby po co? A Aniołowie Boży takich nie przepuszczą przez Wrota Bożej Sprawiedliwości. Tak więc czy będzie Msza czy nie będzie jej, czy się ktoś będzie modlił, czy może pójdzie tam się tylko pokazać, panu Romualdowi to nic nie da. On już dawno się opowiedział do kogo teraz będzie należał.
JK
Jacek K
3 stycznia 2019, 19:28
Czy to cię boli, że go upadli nie wypuszczą? Cieszy? Jest ci obojętne? A po za tym skąd to wiesz?
SK
Sofia Kowalik
3 stycznia 2019, 20:23
Nie baw się w Boga, on tylko zna cały ogląd sytuacji i dobrze wie co zrobić z każdym. Bez Miłosierdzia nikt z nas nie wejdzie do nieba.
4 stycznia 2019, 09:06
widzę że stoisz wyżej od Kościoła Chrystusowego, który nigdy nie wypowiedział się czy ktoś jest potępiony, czy nie... czyżby pycha?
Andrzej Ak
4 stycznia 2019, 18:26
@patyk @Sofia @Szon Mówię i świadczę com widział po tamtej stronie życia za sprawą Pana Jezusa. To że piszę, nie jest to pycha, lecz świadectwo dla innych. Ci którzy tu już wybrali stronę upadłych, niestanowią żadnej wartości. Jednak Ci którzy jeszcze się wachają lub błądzą są warci mojego pisania, bo Bóg nadal na nich czeka gotowy wybaczyć wiele uczynionego zła. Tutaj póki mamy życie możemy otrzymać Miłosierdzie od Pana Jezusa. Po naszej śmierci mamy już w tym temacie "pozamiatane". Tam staje jako pierwsza Boża Sprawiedliwość i to Ona wita dusze ludzkie.
Andrzej Ak
3 stycznia 2019, 19:08
Co inni o tym piszą? <a href="https://stopaborcji.pl/list-otwarty-do-rzecznika-archidiecezji-warszawskiej/">https://stopaborcji.pl/list-otwarty-do-rzecznika-archidiecezji-warszawskiej/</a>
JK
Jacek K
3 stycznia 2019, 19:30
To nie inni o tym piszą, tylko archidiecezja ustosunkowała się do tego listu.
Ewa Zawadzka
3 stycznia 2019, 22:38
A jeszcze inni odmawiają pochówku księżom oskarżonym o pedofilię [url]https://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,36463,kontrowersyjna-decyzja-w-irlandii-ksiezom-oskarzonym-o-pedofilie-odmowi-sie-publicznego-pogrzebu.html[/url]
JK
Jacek K
3 stycznia 2019, 17:57
Najgorszą rzeczą dla osób chcących prawnego zakazu przerywania ciąży, byłoby walczenie nad trumną profesora. Musimy używać siły argumantów a nie argumentu siły! Odmówienie pochówku katolickiego miałoby na celu odstraszać tych, których sumienie nie dostrzega jeszcze człowieka (osoby odczuwającej) w ludzkim płodzie - tylko grupę nieczujących nic komórek, lub tych, którzy uważają, że aborcja jest złem, ale nie powinna być panelizowana, bo są inne, skuteczniejsze sposoby jej ograniczenia, lub tych którzy uważają, że panelizowanie aborcji nie zmniejsza jej liczby lub tych którzy uważają że panelizacja każdej aborcji jest najkrótszą drogą do całkowitego jej dostępu, bo zmobilizuje to stronę przeciwną do działania politycznego. Poglądów może być wiele. Można się z nimi nie zgadzać, ale nie mieć pokusy walki nad trumną kogokolwiek.