Schönborn: "Obserwuję to z trwogą i nadzieją"

(fot. Wikimedia Commons)
KAI / mm

Z "trwogą i nadzieją“ kard. Christoph Schönborn śledzi sytuację na Ukrainie. "Pod względem gospodarczym kraj ten znalazł się nad przepaścią“ i dlatego "konieczna jest pilnie solidarność“ - napisał arcybiskup Wiednia w swojej cotygodniowej rubryce na łamach bezpłatnej gazety "Heute“. Jednocześnie zaprosił do licznego udziału w sobotniej Mszy św. w wiedeńskiej katedrze w intencji pokoju i dobrej przyszłości Ukrainy.

Kard. Schönborn wyraził wielkie uznanie dla demonstrantów z kijowskiego Majdanu. Podkreślił, że to im przede wszystkim przypisywane jest zwycięstwo. - Ich odwaga, wytrwałość, ich ofiara, doprowadziły do "upadku ukraińskiego dyktatora Wiktora Janukowycza" - stwierdził arcybiskup Wiednia. Przyznał, że jest także pod wielkim wrażeniem duchowego wymiaru Majdanu i zauważył, że nowo mianowany p.o. prezydenta Ołeksandr Turczynow dziękował Kościołom za ich zaangażowanie.

Przy tej okazji kard. Schönborn podzielił się refleksją o spotkaniu w Rzymie ze zwierzchnikiem Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK). Abp Światosław Szewczuk z wielkim przejęciem mówił o tym, jak bardzo wszystkie wspólnoty religijne angażowały się w pokojowa rewolucje na Ukrainie i jak intensywnie się modliły.

"Zapadły mi w pamięci jego słowa o wydarzeniach w dawnej NRD, kiedy pokojowe zgromadzenia modlitewne wstrząsnęły systemem komunistycznym, doprowadzając ostatecznie do jego upadku bez przelewu krwi“ - napisał kard. Schönborn.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Schönborn: "Obserwuję to z trwogą i nadzieją"
Komentarze (1)
jazmig jazmig
28 lutego 2014, 19:00
Kard. Schönborn wyraził wielkie uznanie dla demonstrantów z kijowskiego Majdanu. Podkreślił, że to im przede wszystkim przypisywane jest zwycięstwo. Abp Światosław Szewczuk z wielkim przejęciem mówił o tym, jak bardzo wszystkie wspólnoty religijne angażowały się w pokojowa rewolucje na Ukrainie i jak intensywnie się modliły. Kilkadziesią ludzi zabitych, zniszczone mienie publiczne, kraj osuwa się w przepaść gospodarczą i polityczną, a jeden mówi o zwycięstwie, natomiast drugi o pokojowej rewolucji.