Serce Afryki bardzo cierpi. Ty możesz mu pomóc!

Zobacz galerię
(fot. fb.com/afrykanskastolowkacaritas)

W sercu najbiedniejszego kraju świata - w Republice Środkowej Afryki żyją tysiące osób potrzebujących. Nie mają jedzenia, leków, ubrań i perspektyw. W kraju wstrząsanym przez rebelie próbują normalnie żyć. Możemy im pomóc.

Republika Środkowej Afryki leży w dorzeczu Konga. Konflikt w tym najbiedniejszym kraju świata trwa od grudnia 2012 roku.  Na porządku dziennym są tu grabieże, gwałty i głód.  W Bouar - trzecim mieście co do wielkości w RSA leżącym przy wschodniej jej granicy - działa Caritas. Jej zadaniem jest troska o dzieci i o chorych. Roczne wyżywienie dla 160 osób, którego podstawą jest maniok, to koszt 1000 euro.  Tamtejsza Caritas opiekuje się kilkoma tysiącami potrzebujących.

- Caritas Polska na prośbę misjonarzy pracujących w Republice Środkowej Afryki organizuje zbiórkę funduszy na dożywianie dzieci i osób potrzebujących w kraju dotkniętym konfliktem zbrojnym i od lat targanym wojnami domowymi. Pomagamy w diecezji Bouar - jednej z największych diecezji w tym kraju. Jest to pomoc przede wszystkim żywieniowa i medyczna - mówi Marta Titaniec  koordynatorka projektu z Caritas Polska.

O trudnej sytuacji w sercu Afryki mówi siostra Maria Teresa, Pasterzanka, misjonarka  która przez lata pracowała w szpitalu w diecezji Bouar: - Nazwę Republiki Środkowej Afryki tłumaczy się jako serce Afryki. I to serce Aryki w tym momencie bardzo cierpi. My misjonarze, którzy tam jesteśmy, aby wspomagać tych ludzi, którzy są w potrzebie, bardzo to odczuwamy. To że wolontariusze i misjonarze tam pozostali, pomimo wielu niebezpieczeństw, to jest dla nich bardzo duże wparcie.

Trudną sytuację mieszkańców, pogłębiają wybuchające rebelie, które powodują, że ludzie z dnia na dzień pozostają bez dachu nad głową. Opuszczają swoje domy bez szansy na uratowanie skromnego dobytku. - Podczas ostatnich zamieszek mamy ponad 4,5 tysiąca spalonych domostw. Szło wojsko i paliło dom po domu. Więc ludzie w panice ratowali życie, resztę stracili - mówi Joanna Stępczyńska, polska misjonarka z Republiki Środkowej Afryki.

Jak twierdzi dr Błażej Popławski z Polskiego Towarzystwa Afrykanistycznego, jest to państwo, w którym nie ma mechanizmów przeciwdziałania klęsce głodu: - W sytuacji, gdy nie działają instytucje społeczne i polityczne nie ma jak przeciwdziałać klęsce głodu. Zawsze zwracam uwagę na to, czy w danym kraju istnieją instytucje, które tę biedę mogą redukować.  I tak, gdy mówimy o Somalii, tam istnieją organizacje klanowe, które w pewnych mogą obszarach tej biedzie przeciwdziałać. W Republice Środkowej Afryki brak takich instytucji.

Naszym marzeniem i projektem jest pomoc ludziom najbiedniejszego, ogarniętego chaosem i niepewnością regionu świata. Chcemy przez prowadzoną akcję zebrać fundusze na pomoc dla podopiecznych Caritas. Do 29 września realizujemy kampanię: Napełnij afrykańską stołówkę Caritas. Będzie ona polegała przede wszystkim na ogólnopolskiej zbiórce SMS-ów, dzięki którym nakarmimy podopiecznych Caritas diecezji Bouar.

Wszystkich, którzy chcieliby wspomóc potrzebujących w sercu Afryki za pośrednictwem Caritas prosimy o wysyłanie SMSów z hasłem "POMAGAM" pod 72052 (2,46 zł z vat).

Informacje, historie, nagrania audio i video z serca Afryki znajdą się na stronie: facebook.com/afrykanskastolowkacaritas

Patronat medialny nad kampanią objęli: Radio Plus i portal DEON.pl.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Serce Afryki bardzo cierpi. Ty możesz mu pomóc!
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.