Ból papieża po śmierci polskiego kloszarda

(fot. Grzegorz Gałązka/galazka.deon.pl)
Radio Watykańskie

Ojciec Święty wyraził ból z powodu śmierci polskiego kloszarda. 63-letni mężczyzna zmarł na parkingu leżącym nieopodal Watykanu. Na co dzień korzystał z pomocy Misjonarek Miłości i prowadzonej przez siostry jadłodajni. Wiadomość o tej tragedii dotarła do papieża Franciszka za pośrednictwem jego najbliższych współpracowników.

W tym kontekście włoskie agencje prasowe przypominają wezwanie Franciszka do budowania międzyludzkiej solidarności. Papież apelował o nią wskazując na wypaczenie naszej wrażliwości. Przypomniał, że fakt, iż bezdomni umierają na ulicy z zimna, nie jest dziś dla nikogo wiadomością wartą zauważenia. Tragedią jest za to nawet najmniejszy spadek na giełdzie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ból papieża po śmierci polskiego kloszarda
Komentarze (4)
A
Adam
13 grudnia 2013, 14:11
Tyle, że w Polsce już 10 osób zmarło z wyziębienia w minionym tygodniu...
jazmig jazmig
13 grudnia 2013, 12:00
Nie wiem jak to jest we Włoszech, ale w Polsce bezdomni nie muszą umierać ani z zimna, ani z głodu. Są różne ośrodki pomocy, noclegownie itp. m. in. im św. Brata Alberta, gdzie każdy znajdzie jedzenie i miejsce do spania. Trzeba tylko chcieć z tych ośrodków korzystać, a to jest problem, ponieważ w tych ośrodkach nie wolno pić alkoholu.
12 grudnia 2013, 22:39
Określenie "kloszard" jest w moim odczuciu synonimem bezdomnego. Fakt, że w języku polskim stało się określeniem obraźliwym dowodzi tego, że kiedy zaczęto je stosować, stosowano je pewnie w znaczeniu pejoratywnym od samgo początku. Słowo to nie pochodzi z języka polskiego. Niestety, nie wiem, z jakiego pochodzi. Ten człowiek miał imię i nazwisko, którego pewnie nigdy nie poznamy.
B
Beata
12 grudnia 2013, 21:39
czy szanowna redakcja uważa że nazywanie bezdomnego kloszardem jest ok?? bo mnie to razi...