Franciszek: potrzebujemy nowego rozmachu ewangelizacyjnego

(fot. PAP / EPA / DENIS BALIBOUSE / POOL)
KAI / ml

"To, czego potrzebujemy naprawdę, to nowy rozmach ewangelizacyjny. Jesteśmy wezwani, aby być ludem, który żyje i dzieli się radością Ewangelii - powiedział Ojciec Święty Centrum Światowej Rady Kościołów w Genewie.

Na wstępie papież nawiązał do symbolicznego znaczenia liczby siedemdziesiąt. Podkreślił, że wyraża ona okres czasu wypełnionego, będącego znakiem Bożego błogosławieństwa a także wskazuje na konieczność bezgranicznego przebaczania, będącego wyrazem miłości. Franciszek przypomniał wkład osób, które przyczyniły się do obalenia murów nieufności i podjęcia drogi ku pojednaniu chrześcijan, ku widzialnemu ukazaniu tego braterstwa, które już jednoczy wierzących.

TEKST PAPIESKIEGO PRZEMÓWIENIA >>

Ojciec Święty wskazał, że liczba siedemdziesiąt przypomina także o posłaniu chrześcijan do wszystkich narodów Ziemi oraz o ich powołaniu misyjnym. Zaznaczył, że do jego realizacji konieczna jest jedność wyznawców Chrystusa. Jednocześnie papież wyraził zatroskanie wypływające z wrażenia, że ekumenizm i misja nie są już tak ściśle ze sobą powiązane, jak pierwotnie.

DEON.PL POLECA

Podkreślił, że głoszenie Ewangelii aż po krańce ziemi należy do istoty bycia chrześcijanami i konieczności uświadomienia sobie, że Kościół Chrystusowy rośnie przez przyciąganie.

Papież przestrzegł przed postrzeganiem misji jako realizacji ludzkich pomysłów, strategii czy programów. "Nie wierzy się w Jezusa Chrystusa poprzez pozyskiwanie poparcia, a Ludu Bożego nie można sprowadzić do rangi organizacji pozarządowej" - stwierdził Franciszek.

Dodał zarazem: "Nie bylibyśmy wierni powierzonej nam misji, gdybyśmy sprowadzili ten skarb do wartości czysto immanentnego humanizmu, dostosowanego do chwilowej mody. I bylibyśmy złymi stróżami, gdybyśmy tylko chcieli go zachować, grzebiąc go w ziemi z obawy, że zostaniemy sprowokowani wyzwaniami świata (por. Mt 25,25)".

Ojciec Święty podkreślił znaczenie nowej energii ewangelizacyjnej: "To, czego potrzebujemy naprawdę, to nowy rozmach ewangelizacyjny. Jesteśmy wezwani, aby być ludem, który żyje i dzieli się radością Ewangelii, który chwali Pana i służy braciom, z duszą, która płonie pragnieniem ukazywania niezwykłych horyzontów dobroci i piękna tym, którzy jeszcze nie mieli łaski prawdziwego poznania Jezusa".

Franciszek wyraził przekonanie, że wzrost energii misyjnej doprowadzi do większej jedności między chrześcijanami, do nowej "wiosny ekumenicznej".

Papież podkreślił znaczenie swej osobistej obecności na jubileuszu 70.lecia Światowej Rady Kościołów. "Pragnąłem osobiście uczestniczyć w obchodach tej rocznicy Rady, także po to, aby potwierdzić zaangażowanie Kościoła katolickiego w sprawę ekumeniczną i zachęcać do współpracy z Kościołami członkowskimi oraz z partnerami ekumenicznymi" - stwierdził Ojciec Święty.

Następnie Franciszek zastanowił nad mottem obranym na ten dzień: pielgrzymować - modlić się - razem pracować.

Zachęcił do wspierania siebie nawzajem, by trwać w zjednoczeniu z Chrystusem oraz wychodzeniu ku "peryferiom egzystencjalnym", by "razem zanieść cierpiącej ludzkości uzdrawiającą łaskę Ewangelii". Podkreślił, że modlitwa jest tlenem ekumenizmu. Bez niej nie może być mowy o wzrastaniu w jedności. Przypomniał o znaczeniu wielu form wspólnego działania.

Ojciec Święty wiele miejsca poświęcił diakonii - posłudze wobec potrzebujących. "Wiarygodność Ewangelii jest poddawana próbie przez sposób, w jaki chrześcijanie reagują na wołanie tych, którzy w każdym zakątku ziemi niesprawiedliwie są ofiarami tragicznego narastania wykluczenia" - powiedział papież, wskazując iż "program chrześcijański to serce, które widzi". Papież podkreślił również konieczność współpracy w niesieniu pomocy chrześcijanom prześladowanym za wiarę oraz osobom ubogim.

"Jeśli służba jest możliwa, to dlaczego nie zaprojektować jej i nie wypełnić razem, poczynając od doświadczenia bardziej intensywnego braterstwa w wypełnianiu konkretnej miłości?" - zapytał Franciszek.

Kończąc swoje przemówienie papież zachęcił: "Pomagajmy sobie w wędrowaniu, modlitwie i wspólnej pracy, aby z Bożą pomocą jedność była coraz pełniejsza i by świat uwierzył".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Franciszek: potrzebujemy nowego rozmachu ewangelizacyjnego
Komentarze (2)
q q
22 czerwca 2018, 07:32
Chcemy-dodam- wiecej takiej "ewangelii! Zaskocz znowu nas czyms. A przyjmiemy to bez szerania, krytyki i powatpiewania bos przeciez papiez jest.
q q
22 czerwca 2018, 07:27
Tak, tak, potrzebujemy. Jest potrzeba ewangelizowania i gloszenia jak ty, ze: "stal sie grzechem, ktory SIEBIE UCZYNIŁ DIABŁEM, wężem dla nas" (cyt za: http://www.osservatoreromano.va/pl/news/w-znaku-krzyza). :p