Franciszek przyjął premiera Kanady Justina Trudeau
Papież Franciszek przyjął w poniedziałek na audiencji premiera Kanady Justina Trudeau. Premier zaprosił papieża do swego kraju. Rozmowa trwała 36 minut - poinformowali dziennikarze, którzy obserwowali audiencję.
Jeszcze przed spotkaniem rzecznik premiera Cameron Ahmad poinformował przedstawicieli mediów, że Trudeau zaprosi Franciszka do Kanady i poruszy podczas rozmowy kwestię pojednania ze społecznościami indiańskimi, zawartą w dokumencie "Prawda i pojednanie" z 2015 roku.
Inne wymienione przez Ahmada tematy dyskusji to zmiany klimatyczne, różnorodność etniczna i religijna Kanady, dialog międzyreligijny i migracja.
Donald Trump jasno o tym, co myśli o papieżu Franciszku >>
Trudeau podarował papieżowi 6-tomowe dzieło o jezuitach w Kanadzie, napisane w roku 1672.
Franciszek wręczył premierowi swoje dokumenty, wśród nich ekologiczną encyklikę "Laudato si’", a także orędzie na Światowy Dzień Pokoju, wyjaśniając, że osobiście podpisał egzemplarz dla Trudeau.
Przypomina się, że szef kanadyjskiego rządu jest katolikiem, a w 1980 roku jako 9-latek był na audiencji u Jana Pawła II ze swoim ojcem, ówczesnym premierem Kanady Pierre’em Trudeau.
(fot. PAP/EPA/ETTORE FERRARI)
Według rzecznika premiera z zaproszeniem dla papieża związana jest też prośba o przeprosiny ze strony Franciszka za postępowanie Kościoła w Kanadzie, gdzie działały szkoły z internatami, do których zapisywano dzieci pochodzące z rdzennej ludności. Dzieci były odbierane rodzinom i pozbawiane możliwości kultywowania swojego języka i tradycji.
Nie wiadomo, czy Franciszek przyjął zaproszenie. Komentatorzy wskazują, że papież Benedykt XVI w kwietniu 2009 roku wyraził ubolewanie z powodu cierpienia uczniów dawnych szkół dla Indian z internatem, prowadzonych przez Kościół katolicki w Kanadzie.
Jak donosi serwis Huffington Post, sprawozdanie komisji udowodniło liczne nadużycia, choroby, a nawet zgony w szkołach z internatem. Placówki były w dużej mierze zarządzane przez kościoły i finansowane przez rząd federalny od lat 40. XIX w. Ostatnia z nich została zamknięta w 1996 roku. Kościół katolicki prowadził 64 ze 140 szkół objętych systemem. W tekście raportu zauważono, że liderzy Zjednoczonego Kościoła Kanady, Kościoła Anglikańskiego i Prezbiteriańskiego wydali oficjalne przeprosiny za zachowanie swoich kościołów.
Jak opisują dziennikarze portalu, komisja powołana do zbadania działań Kościoła (zbierała między innymi zeznania) potępiła jego działania i nazwała je "kulturowym ludobójstwem". System szkolnictwa prowadzony przez m.in. Kościół katolicki asymilował ludność rdzenną, która była dominująca w ówczesnej Kanadzie. W czasie jego istnienia, około 150 000 dzieci zostało umieszczonych w ośrodkach na terenie całego kraju. Szacuje się, że 6000 z nich zmarło w czasie pobytu.
O prośbie do papieża Franciszka premier Kanady wspomniał już w grudniu 2015 roku, gdy spotkał się z przedstawicielami ludów tubylczych.
W audiencji uczestniczyła też żona premiera Trudeau, Sophie.
(fot. PAP/EPA/ETTORE FERRARI)
Na ten szczegół ubioru Melanii Trump warto zwrócić uwagę >>
Premier Kanady Justin Trudeau wraz z żoną Sophie odwiedził też w niedzielę włoskie miasteczko Amatrice, zniszczone w zeszłym roku w wyniku trzęsienia ziemi. Szef rządu przyjechał tam z Taorminy na Sycylii, gdzie uczestniczył w szczycie G7.
"Jestem tu, by okazać przyjaźń narodowi włoskiemu. Przyjechałem, by współodczuwać z ludnością Amatrice cierpienie z powodu trzęsienia ziemi" - powiedział Trudeau, który w ochronnym kasku spacerował wśród ruin miejscowości, przekonując się o skali zniszczeń.
Skomentuj artykuł