Franciszek spotkał się z przewodniczącą stowarzyszenia "Babcie z Plaza de Mayo"
Ojciec Święty przyjął wczoraj na audiencji Estelę de Carlotto, przewodniczącą argentyńskiego stowarzyszenia obrony praw człowieka "Babcie z Plaza de Mayo".
Głównym celem organizacji jest odnalezienie wnuków, które przyszły na świat w czasie rządów junty wojskowej w Argentynie w latach 1976-1983. Większość z nich urodziła się w więzieniach, po czym została odebrana matkom i przekazana do adopcji. Do tej pory udało się odnaleźć 127 osób, w tym wnuka Esteli de Carlotto.
Przewodnicząca stowarzyszenia argentyńskich kobiet w czasie spotkania z papieżem ponowiła swoją prośbę o pomoc Kościoła w dostępie do archiwów z czasu dyktatury, które pomogłyby wyjaśnić zbrodnie dokonane w tym czasie. Niektórym udało się już otrzymać informacje ze Stolicy Apostolskiej na ten temat. Wiemy, że takowe istnieją, trzeba tylko do nich dotrzeć - powiedziała de Carlotto.
W czasie audiencji przewodnicząca "Babć z Plaza de Mayo" rozmawiała z papieżem również o obecnej sytuacji w Argentynie. Ojciec Święty jest zmartwiony biedą, brakiem pracy i ogólną kondycją kraju. Modli się za nas - dodała.
87-letnia Estela de Carlotto otrzymała w 2003 r. ONZ-owską Nagrodę Praw Człowieka. W 2004 r. odnalazła swego wnuka Ignacio Guido Montoya Carlotto. Córka pani Carlotto urodziła chłopca w więzieniu, po czym wkrótce została zamordowana. W listopadzie 2014 r. z "babcią z Plaza de Mayo" i jej odnalezionym wnuczkiem spotkał się w Watykanie papież Franciszek. Carlotto przyjechała obecnie do Włoch, by odebrać doktorat honoris causa uniwersytetu w Mediolanie.
Skomentuj artykuł