III wojna światowa u bram? Franciszek znów ostrzega przed zagładą

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
DEON.pl / kw

Papież nakazał opublikować przerażające zdjęcie. Czy jest to forma ostrzeżenia?

Konflikt między USA a Koreą Północną narasta. Papież, jak i liczne dokumenty Kościoła, ostrzegały wielokrotnie przed konsekwencjami konfliktu i użycia bomby atomowej. Franciszek jednak jest pierwszym papieżem, który wypowiedział się nie tylko przeciw użyciu, ale również samemu posiadaniu broni atomowej.

Zdjęcie, które papież nakazał opublikować i dystrybuować jest jednym z jego przesłań pokoju. "Oto owoc wojny" - czytamy słowa papieża komentujące fotografię.

Chłopiec czeka w kolejce do krematorium, by zanieść tam ciało swojego martwego brata. Zdjęcie wykonał Amerykanin, Joseph O'Donnell, po wybuchu bomby atomowej w Nagasaki (9 sierpnia 1945).

Ataki jądrowe na Hiroszimę i Nagasaki miały miejsce 6 i 9 sierpnia 1945 roku. Zginęło w nich ok. 200 tys. osób.

Ten animowany filmik pokazuje, jak wyglądał wybuch bomby atomowej w Japonii. Uwaga: jest drastyczny.

HIROSHIMA - 6. AUGUST 1945 NAGASAKI - 9. AUGUST 1945 NEVER FORGET !

Opublikowany przez Dunja Jonas Poniedziałek, 6 sierpnia 2018
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

III wojna światowa u bram? Franciszek znów ostrzega przed zagładą
Komentarze (5)
A
Anakin
9 sierpnia 2018, 10:13
No takie spokojne japońskie miasto. A tu straszna bomba, az oczko wypłyneło. W jednostce 731 nie takie rzeczy na żywych ludziach widziano. W Nankinie dzieci chińskie gineły w mniej spektakularny sposób? Nie chodzi o ślepą zemstę. Chodzi o zakończenie tego horroru jakim była wojna wywołana przez Japonię. Który każdy dzień przynosił liczbę ofiar zbliżona do ofiar w Hiroszimie. Broń nuklearna powstrzymała wybuch III wojny światowej.
DS
Dariusz Siodłak
3 stycznia 2018, 00:07
Dla mnie osobiście większym zagrożeniem od bomby atomowej są małe łodzie płynące codziennie z północnej Afryki w kierunku Europy przez Morze Śródziemne. Wzrost liczby obcych cywilizacyjnie osobników, nienawidzacych wszystkiego co zachodnie i chrześcijańskie stanowi zalążek  wojny , która musi wybuchnac na naszym kontynencie. Papież, który tyle mówi o pokoju dla mnie jest przebiegłym podżegaczem wojennym.
MA
Marian a
2 stycznia 2018, 16:27
Gdyby nie równowaga osiągnięta dzięki broni atomowej w konwencjonalnych konfliktach zginęłoby do dzisiaj miliony ludzi a Polska by nie istniała w ogóle, bylibyśmy kołchozem. Ale lewicowy jezuita z Argentyny ma inne zdanie...
2 stycznia 2018, 09:47
Pytanie czy ta fotografia jest w stanie poruszyć sumienia przywódców USA i Korei Płn.?
Piotr
5 stycznia 2018, 19:06
koreii na pewno nie jak mówi więc stare powiedzenie "Pragniesz pokoju - szykuj się na wojnę"