Księża nie mogą być "kontrolerami wiary"
Papież Franciszek powiedział, że księża nie mogą być “kontrolerami wiary". W kazaniu podczas mszy w watykańskim Domu świętej Marty w sobotę mówił o potrzebie otwierania drzwi Kościoła i napiętnował przykład odmowy ochrzczenia dziecka niezamężnej młodej matki.
“Wiele razy jesteśmy kontrolerami wiary zamiast tymi, którzy ułatwiają ludziom dostęp do niej" - stwierdził papież w kazaniu, przytoczonym przez Radio Watykańskie. Przestrzegał przed pokusą "zawłaszczania" Boga przez duchowieństwo.
Zwracając się do obecnych na mszy księży Franciszek dodał: "Pomyślcie o dziewczynie-matce, która idzie do parafii i mówi osobie na plebanii, że chce ochrzcić swoje dziecko".
"A ten chrześcijanin czy chrześcijanka mówi jej: Nie, nie możesz, bo nie jesteś zamężna. I co znajduje ta dziewczyna, która miała odwagę donosić ciążę? Zamknięte drzwi!" - mówił papież. Położył nacisk na to, że taka postawa oddala ludzi od Kościoła, nie służy ich dobru.
"Jezus ustanowił siedem sakramentów, a my taką postawą dodajemy ósmy: duszpasterską komorę celną" - oświadczył Franciszek.
Zwrócił uwagę na potrzebę głoszenia "prostej wiary", bez nadmiaru teologii, ale "z Duchem Świętym".
Papież podał też, jako przykład niewłaściwej postawy, zachowanie zakrystiana, który na prośbę pary narzeczonych o udzielenie ślubu reaguje natychmiast żądaniem różnych świadectw i pokazaniem cennika mszy.
Skomentuj artykuł