Nieautoryzowana rozmowa z Papieżem o Komunii dla rozwodników

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
La Repubblica / jssj / KAI

Eugenio Scalfari z "La Reppublica" opowiedział o swojej rozmowie telefonicznej z Papieżem Franciszkiem, która miała miejsce w środę 28 października. Poruszyli wiele spraw.

Papież spytał dziennikarza, co myśli o konkluzjach Synodu o rodzinie. Scalfari odparł, że kompromis zawarty na Synodzie niezbyt mu się spodobał, zważywszy na zmiany, jakie zaszły w rodzinach w ostatnich pięćdziesięciu latach.

Scalfari dodał również, że próba przywrócenia tradycyjnego modelu rodziny była z góry skazana na niepowodzenie. Kościół otwarty, tak jak go chce Papież, ma przed sobą rodzinę również otwartą (na dobre i na złe).

- To prawda - miał odpowiedzieć papież Franciszek - i prawdą jest, że rodzina, która jest podstawą każdego społeczeństwa, zmienia się wraz z nim, tak jak i wszystko wokół nas. Nie możemy myśleć, że rodziny już nie ma. Ona zawsze będzie istnieć, bo nasze społeczeństwo jest socjalne i rodzina jest punktem odniesienia dla relacji ludzkich. Ale nie zapominajmy, że rodzina otwarta, o której Pan mówi, ma pozytywy, ale i negatywy. I w czym się objawia ta różnorodność? Aspekty negatywne to antypatia, a nawet nienawiść między nowymi a poprzednimi współmałżonkami, jeżeli doszło do rozwodu; brak poczucia braterstwa, zwłaszcza pomiędzy dziećmi różnych rodziców; a także problemy z przeżywaniem rodzicielstwa oscylujące pomiędzy obojętnością a przyjaźnią. Kościół musi tak działać, by elementy pozytywne przeważyły nad negatywnymi. To jest możliwe i to będziemy robić. Różne opinie biskupów są częścią współczesnego Kościoła i różnych społeczeństw, w których działamy, ale intencje są wspólne. I jeśli chodzi o dopuszczenie do sakramentów rozwiedzionych żyjących w powtórnych związkach, to trzeba sobie powiedzieć, że ta możliwość została zaakceptowana przez Synod. Zostało to powierzone weryfikacji przeprowadzanej przez spowiedników, ale prędzej czy później, wszyscy rozwiedzeni, którzy o to poproszą, będą dopuszczeni do sakramentów.

Reakcja rzecznika Watykanu

Poproszony o komentarz przez National Catholic Register ks. Lombardi przypomniał, że podobnie jak to już miało miejsce w przeszłości, Scalfari cytuje słowa, które podobno Papież miał mu powiedzieć, ale nie dokonuje on zapisu wypowiedzi.

Zdaniem ks. Lombardiego słowa cytowane przez Scalfariego nie odpowiadają rzeczywistości: - Zatem jasne jest, że to, co twierdzi on w ostatnim artykule o rozwiedzionych żyjących w nowych związkach, nie jest w żaden sposób wiarygodne i nie może być traktowane jako odzwierciedlenie myśli Ojca Świętego - stwierdził rzecznik Watykanu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nieautoryzowana rozmowa z Papieżem o Komunii dla rozwodników
Komentarze (7)
PP
Piotr Polmański
4 listopada 2015, 13:47
Gdyby tak powiedział rzeczywiście i w tym duchu napisał adhortację posynodalną, to byłby milowy krok na drodze odnowy Koscioła pokazujacego, że jego drogą jest każdy człowiek, morderca i rozwiedziony także..
3 listopada 2015, 08:48
To nie jest jednostkowy problem jednej wypowiedzi obecnego Papieza. To jest problem całego Kościoła, a tylko w takich sytuacjach jak ta opisana się o tym mówi.
3 listopada 2015, 07:55
To już nie pierwszy raz. Kiedy Papież się nauczy, iż takimi telefonami, rozmowami w ludźmi, którzy tylko czekają jak "przywalić" Kościołowi, raczej szkodzl, niż pomaga. I tłumacznie rzecznika, że "relacja Scalfariego nie jest wiarygodna i że słowa przypisywane Papieżowi nie odzwierciedlają jego myśli". A chyba powinno być "że słowa Papieża są nieprawdziwe". Bo tak, to znaczy, że coś tam powiedział, nie precyzyjnie, a jednak tak, że na to samo wychodzi. Tak jak w tym dokumencie Synodu: "że niby nie ale tak". I każdy biskup, każdy kapłan będzie sobie to tłumaczył, "rozeznawał" po swojemu, i w końcu każdy rozwodnik znajdzie uzasadnienie, że Komunia św. mu sie należy i ją dostanie. To jest rzeczywistość, która niestety już jest faktem w Niemczech, Holandii, USA itp. Pewno także i w Polsce tak niedługo będzie. 
3 listopada 2015, 08:46
Ale taka rzeczywistość niejasności i prywatnych interpretacji jest od kilkunastu lat jak najbardziej powszechna. Zobacz jak wygląda przeciętna Msza św, zobacz jak wygląda Msza sw w róznych duszpastrstwach. A później zobacz co pisza dokumenty Kościoła. Albo popatrz na nauczanie moralne Kościoła i wypowiedzi róznych "gwiazd" kościelnej estrady. O bardziej teologicznych aspektach nie warto wspominać, bo jak sie czasami posłucha....
MAŁGORZATA PAWŁOWSKA
3 listopada 2015, 07:03
Brak autoryzacji zdarza się po raz kolejny w kontrowersjnych sprawach, ze strony tego samego autora. Wygląda to na przyjętą metodę oswajania opinii publicznej z elementami kontrowersyjnych decyzji. Pytanie tylko, czy ta metoda to inicjatywa jednostronna czy zgodny duet?
Kiwazaru M
2 listopada 2015, 19:21
poczekajmy na adhortacje i wtedy oceniajmy
D
deon
2 listopada 2015, 13:51
"Wszyscy rozwiedzeni, którzy o to poproszą, będą dopuszczeni do sakramentów" - miał powiedzieć Papież w rozmowie telefonicznej z Eugenio Scalfarim z "La Reppublica". Jest reakcja Watykanu. <a href="http://www.deon.pl/religia/serwis-papieski/aktualnosci-papieskie/art,3570,nieautoryzowana-rozmowa-z-papiezem-o-komunii-dla-rozwodnikow.html">więcej</a>