Papież: nie chodzi się na Mszę, by krytykować
O znaczeniu Eucharystii dla życia chrześcijańskiego mówił Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Papież wskazał, że powinna nam ona uświadamiać, iż osoby z którymi gromadzimy się na liturgii są naszymi braćmi i siostrami, uczestnictwo w niej powinno poszerzać nasze serce na przebaczenie braci i na pojednanie oraz prowadzić do jedności między wiarą a życiem. Na placu św. Piotra zgromadziło się około 12 tys. wiernych.
Tekst papieskiej katechezy - zobacz
Franciszek podkreślił, że w Eucharystii Chrystus nieustannie ponawia dar z siebie, uczyniony na krzyżu a całe Jego życie jest aktem całkowitego udzielania siebie. Lubił On przebywać z ludźmi, dzielić ich pragnienia i problemy. Wskazuje to nam, że uczestnicząc we Mszy św. powinniśmy dostrzegać w innych biorących w niej udział naszych braci i siostry, i wychodzić do ubogich i chorych, zepchniętych na margines, rozpoznając w nich oblicze Chrystusa.
Ojciec Święty zauważył, że w ofiarowanym przez nas chlebie i winie ponawiany jest dar ciała i krwi Chrystusa na odpuszczenie naszych grzechów. "To najlepiej podsumowuje najgłębszy sens ofiary Pana Jezusa i z kolei poszerza nasze serce na przebaczenie braci i na pojednanie" - stwierdził papież. Podkreślił, że jeśli każdy z nas nie czuje potrzeby łaski Bożego miłosierdzia, nie czuje się grzesznikiem, to lepiej, żeby nie chodził na Mszę św. Wskazał, że z Eucharystii wypływają i zawsze w niej nabierają kształtu misja i tożsamość Kościoła. "Przez Eucharystię Chrystus pragnie wejść w nasze życie i przeniknąć je Swoją łaską, tak aby w każdej wspólnocie chrześcijańskiej była spójność między liturgią a życiem"- powiedział Franciszek.
W środowej katechezie na temat Eucharystii papież mówił, że należy ją przeżywać w duchu wiary i modlitwy. Zachęcił wiernych do refleksji nad tym, w jaki sposób postrzegają i traktują inne osoby, z którymi uczestniczą we mszy. "Czy Eucharystia sprawia, że naprawdę rozpoznajemy w nich braci i siostry; czy potrafimy radować się z tymi, którzy się weselą i płakać z tymi, którzy płaczą; wychodzić naprzeciw ich potrzebom?" - pytał.
Franciszek dodał, że wierzący muszą przemyśleć to, na ile udział w Eucharystii budzi w nich poczucie, że im przebaczono i gotowość do przebaczania innym. Podkreślił, że niedzielna msza to nie “święto, wydarzenie towarzyskie, tradycja". To wprowadzenie do autentycznej komunii z Jezusem - przypomniał.
Papież mówił: zamiast obmawiać innych “musimy troszczyć się o naszych braci w potrzebie". Zwrócił uwagę na wynikające z kryzysu problemy socjalne, takie jak bezrobocie.
Następnie Franciszek zauważył, że celebracja eucharystyczna może być "nienaganna i przepiękna", ale niekiedy brakuje w niej "spójności między liturgią a życiem".
Na zakończenie audiencji papież pozdrowił biskupów czeskich, z kardynałami Duką i Vlkiem, rozpoczynających wizytę "ad limina Apostolorum". Poprosił ich, by przekazali jego pozdrowienia księżom, zakonnikom, zakonnicom oraz wiernym świeckim. Ojciec Święty zapewnił o swojej modlitwie za biskupów oraz osoby powierzone ich pasterskiej trosce, prosząc zarazem o modlitwę w swojej intencji. Franciszek poświęcił też korony czeskiego Palladium. jest ono przechowywane w sanktuarium w Starym Bolesławcu i stanowi jeden z symboli czeskiej tożsamości narodowej. Chodzi o pochodzącą z przełomu XIV i XV wieku płaskorzeźbę, przedstawiającą Matkę Bożą z Dzieciątkiem, wiązaną z początkami ewangelizacji Czech i Moraw.
Papież pozdrowił Polaków, zachęcając ich do przeżywania z wiarą tejemnicy zabawienia: "Drodzy polscy pielgrzymi! Serce napełnia się ufnością i nadzieją, gdy pomyślimy o zapewnieniu Jezusa: «Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym» (J. 6,54). Przeżywajmy Eucharystię w duchu wiary i modlitwy, z pewnością, że Pan dokona tego, co obiecał. Niech Jego błogosławieństwo stale wam towarzyszy".
Skomentuj artykuł