Papież oddał hołd zmarłemu Nelsonowi Mandeli

(oft. EPA/JON HRUSA)
PAP / slo

Papież Franciszek oddał w piątek hołd zmarłemu dzień wcześniej byłemu prezydentowi RPA Nelsonowi Mandeli. W depeszy kondolencyjnej do obecnego prezydenta RPA Jacoba Zumy papież przypomniał, że Mandela głosił idee godności człowieka i wyrzeczenia się przemocy.

W telegramie, rozpowszechnionym przez watykańskie biuro prasowe, Franciszek podkreślił, że składa kondolencje całej rodzinie Nelsona Mandeli, członkom rządu i całemu narodowi RPA.

"Oddając hołd nieugiętemu zaangażowaniu okazanemu przez Nelsona Mandelę w krzewienie ludzkiej godności wszystkich obywateli narodu i w budowę nowej Republiki Południowej Afryki, opartej na solidnych fundamentach wolnych od przemocy, na pojednaniu i prawdzie, modlę się o to, aby przykład zmarłego prezydenta inspirował pokolenia narodu kraju do tego, by na pierwszym miejscu swych politycznych aspiracji stawiały sprawiedliwość i dobro wspólne" - napisał papież.

Dodał, że modli się o dar pokoju i pomyślności dla narodu RPA.

DEON.PL POLECA

Nelson Mandela, laureat Pokojowej Nagrody Nobla i bohater walki z apartheidem, zmarł w wieku 95 lat.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież oddał hołd zmarłemu Nelsonowi Mandeli
Komentarze (8)
G
gość
6 grudnia 2013, 18:38
przypomnę wam jedną postać: św. Paweł pozdrawiam
jazmig jazmig
6 grudnia 2013, 17:35
@veritas No dobra, nie  odmawiajmy Mandeli prawa do użycia przemocy w słusznej sprawie. ... Odmawiajmy. Mordowanie niewinnych ludzi nigdy nie jest i nie będzie uzasadnione żadnym szczytnym celem. Kto morduje niewinnych ludzi jest po prostu zbrodniarzem i tym zbrodniarzem był Mandela.
jazmig jazmig
6 grudnia 2013, 17:32
@Cogito Organizował zamachy tak samo jak AK podczas wojny i w pierwszych latach po wojnie. ... Nie kłam! AK niegy nie zabijała w zamachach niewinnych ludzi i tak je organizowała, żeby do minimum ograniczyć możliwe straty ludności cywilnej. Nie było odpalania bomb w zbiorowisku przypadkowych ludzi, lecz celowano w konkretną osobę.
RA
Rara avis
6 grudnia 2013, 16:53
@theOna  Tak, ale wielu stawia mu zarzut, iż, owszem, walczył w obronie praw ludzi czarnoskórych, walczył przeciw polityce apartheidu, lecz później, po doniesionym sukcesie, zrealizowaniu ideii wprowadził kolejny swoisty "apartheid" wobec rasy białej. Członkowie bandy, organizacji, której przewodził brutalnie atakowali białych, gwałcili białe burskie kobiety, dokonywali czynów odrażających... No i jeszcze kwestia aborcji... Jedno jest pewne... Tak jak historia, tak jak każde z wydarzeń i postaci historycznych, jego postawa i osoba nie może podlegać jednoznacznym ocenom... Pozdrawiam :) 
6 grudnia 2013, 16:18
@DNA Nie, tego nie, natomiast walkę o wolność i godność czarnego człowieka na Czarnym Lądzie owszem.
D
DNA
6 grudnia 2013, 16:15
Także popierał, a właściwie wprowadził aborcję w RPA... to też wytłumaczy ktos przy pomocy AK?
C
Cogito
6 grudnia 2013, 14:49
Jazmig Organizował zamachy tak samo jak AK podczas wojny i w pierwszych latach po wojnie. My tych ludzi nazywamy patriotami, prawdziwymi Polakami, bohaterami w walce o wolność Ojczyzny. Uważali, że nie chca ale nie maja wyboru. Dlaczego odmawiasz tego Mandeli?
jazmig jazmig
6 grudnia 2013, 14:23
Mandela mordował ludzi w zamachach terrorystycznych, więc o wyrzeczeniu się przemocy to już chyba dopiero na starość pomyślał.