Przesłanie Franciszka na otwarcie Mundialu

(fot. EPA/CLAUDIO PERI)
KAI / pz

Oby piłkarskie mistrzostwa świata w piłce nożnej stały się świętem solidarności między narodami - taką nadzieję wyraził papież Franciszek w wideoprzesłaniu, które zostanie odtworzone podczas ceremonii otwarcia Mundialu. Odbędzie się ona dziś w São Paulo w Brazylii. Ojciec Święty życzy, by Puchar Świata odbywał się w spokoju, wzajemnym szacunku, solidarności i braterstwie między ludźmi, "uznającymi się za członków jednej rodziny".

W krótkim wystąpieniu po portugalsku papież zaznaczył, że sport jest narzędziem przekazywania wartości wspierających dobro osoby ludzkiej i pomagających w tworzeniu bardziej pokojowego i braterskiego społeczeństwa. Są to: lojalność, wytrwałość, przyjaźń, współuczestnictwo i solidarność.

Franciszek wskazał trzy nauki, jakie płyną z uprawiania sportu, będące istotnymi postawami zbliżającymi do pokoju: konieczność treningu, fair play i szacunek dla przeciwnika.

W treningu sportowym Ojciec Święty dostrzega "metaforę naszego życia". - W życiu trzeba walczyć, trenować, angażować się, by osiągnąć znaczące wyniki. Duch sportowy odsyła w ten sposób do obrazu wyrzeczeń, koniecznych do wzrastania w cnotach, które tworzą charakter człowieka. Skoro do udoskonalenia człowieka konieczny jest intensywny i stały "trening", to jeszcze więcej pracy trzeba włożyć w doprowadzenie do spotkania i pokoju między "udoskonalonymi" jednostkami i narodami - zauważył Franciszek.

Mówiąc o znaczeniu fair play, wyjaśnił, że "piłka nożna może być szkołą tworzenia kultury spotkania, która przynosi zgodę i pokój między narodami". - Aby zwyciężyć, trzeba przezwyciężyć indywidualizm, egoizm, wszelkie formy rasizmu, nietolerancji i wykorzystywania osoby ludzkiej. Dlatego bycie indywidualistą stanowi przeszkodę dla sukcesu drużyny. Ale gdy jesteśmy indywidualistami w życiu, ignorującymi otaczające nas osoby, przynosi to szkodę całemu społeczeństwu - podkreślił papież.

Jego zdaniem "tajemnicą zwycięstwa na boisku, ale także w życiu", jest umiejętność szacunku zarówno dla towarzysza z własnej drużyny, jak i dla przeciwnika. - Nikt nie zwycięża sam, ani na boisku, ani w życiu! Niech nikt się nie izoluje i nie czuje się wykluczony! I choć prawdą jest, że na zakończenie tego Mundialu tylko jedna drużyna będzie mogła wznieść puchar zwycięzcy, to przyjmując naukę, jaką daje sport, wszyscy będziemy zwycięzcami, wzmacniając łączące nas więzi - powiedział Franciszek.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Przesłanie Franciszka na otwarcie Mundialu
Komentarze (5)
2
243
12 czerwca 2014, 19:04
fajnie czolgi wjezdzaja na Ukraine a Papa pisze bynajmniej nie to przeslanie. Jaks mijam sie z tym papiezem.
A
Alfista
12 czerwca 2014, 11:34
I znowu ani słowa o Panu Bogu...
ZZ
znak zapytania
12 czerwca 2014, 12:58
Dla mnie papiez Franciszek mogbly do konca zycia anie jednego slowa o Bogu nie powiedziec, wystarczylo by to, co swoim zyciem o Bogu pokazuje. A ty???
JR
jeszcze raz
12 czerwca 2014, 13:00
...i jeszcze. Jest wielu, ktorzy mowia O BOGU, i wiele mowia, ale Z BOGIEM nie rozmawiaja. Papiez Franciszek mowi Z BOGIEM, rozmawia z Nim. A ty???
W
wp
15 czerwca 2014, 13:52
ja bym wolał, żeby stanął po stronie tych, ktorzy protestowali przeciwko mundialowi