"Również Franciszek będzie kontestowany"

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
Radio Watykańskie / pz

Franciszek rozczaruje wielu ludzi, zarówno konserwatystów, jak i progresistów - ostrzega kard. Walter Kasper. Konserwatystów już zawiódł, bo nie jest intelektualistą tej miary, co Benedykt i zniósł dwór papieski. Ale również progresiści będą rozczarowani.

To prawda, zmienił sposób bycia Papieżem, ale nie zmieni treści. Między nim i Benedyktem jest ciągłość nauczania. Nie zmieni niczego w kwestii celibatu księży, kapłaństwa kobiet i wszystkich tych rzeczy, o których mówią progresiści - powiedział kard. Kasper w wywiadzie dla włoskiego dziennika Il Foglio. Zaznaczył on, że każdy Papież napotyka na opór. Dziś ten Papież jest lubiany, ale przyjdzie czas, że i on doświadczy kontestacji, to normalne, doświadczył tego również sam Jezus - mówi kard. Kasper. W jego przekonaniu wiarygodność Franciszka wynika z jego prostoty. Również Benedykt XVI odznaczał się prostotą, jednakże przysposobił się do pewnych form, które Franciszek odrzuca - dodał niemiecki purpurat.

Odnosząc się do imienia, które obrał nowy Papież, zauważył, że symbolizuje ono ubóstwo i pokój, a także odnowę Kościoła. Odnowa to jednak coś więcej niż reforma - zastrzega kard. Kasper. W jego przekonaniu Franciszek zreformuje Kurię Rzymską, zarówno mentalność, jak i struktury. Papież jest zdeterminowany. Wie czego chce. I robi to, czego chce - podkreśla watykański purpurat. W wywiadzie dla włoskiego dziennika mówi on również o kryzysie współczesnego Kościoła. Wynika on również z braku wielkich teologów. W czasach Soboru były wielkie osobistości jak Congar, De Lubac, Balthasar, Rahner czy sam Ratzinger. Dziś mamy tylko profesorów teologii, a nie teologów - przyznaje kard. Kasper, który sam przez wiele lat był wykładowcą dogmatyki. Tym niemniej jest on przekonany, że w dzisiejszym świecie chrześcijaństwo jest jedyną siłą duchową i intelektualną, która może zaproponować światu jakąś alternatywę.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Również Franciszek będzie kontestowany"
Komentarze (3)
O
Olga
18 lipca 2013, 22:23
Szok. "nie jest intelektualistą tej miary, co Benedykt"... Kto daje prawo do takiej oceny i skąd Ks. Kardynał czerpie odwagę, aby jej dokonywać. Słowa Franciszka to balsam dla ducha. Erudycja nie jest w stylu naszego PANA Jezusa Chrystusa.
jazmig jazmig
18 lipca 2013, 19:39
Kolejny autorytet amoralny bierze się za pouczanie innych. Rozwalił KK w Niemczech, teraz chce go wykończyć w innych krajach.
M
marek
18 lipca 2013, 19:14
"W czasach Soboru były wielkie osobistości jak Congar, De Lubac, Balthasar, Rahner" Rzeczywiście, "wielkie" osobistości, zwłacza Yves Congar. Teologów z rzymskich uniwersytetów nazywał "gryzipiórkami rzymskiego dworu". Kuria Rzymska to "tyrański aparat Rzymu". O Piusie XII pisał "kiedy tylko rzymski bożek przemówi". Zarzucał mu umacnianie władzy papieskiej („Rzym bez ustanku i we wszystkim rozpościera macki swojej władzy!”) i krzewienie pobozności maryjnej („Rzym żyje we własnym świecie, w świecie, w którym wszystko sprowadza się do posłuszeństwa okraszonego hipermaryjną pobożnością”). Kardynała Pizzardo według Congara był "nabożnym, chodzącym mariolatrą, tępym i płytkim jak lokaj" (cytaty pochodzą ze wspomnień Yvesa Congara http://www.wdrodze.pl/?mod=opis&id=672). I takie "osobistości" kard. Kasper uważa za wielkich teologów.