Wyjątkowy obiad papieża Franciszka we Florencji

(fot. EPA/ETTORE FERRARI)
PAP / psd

Obiad na plastikowych talerzach, z wodą z kranu zje we wtorek papież Franciszek w stołówce dla ubogich Caritasu we Florencji podczas wizyty w tym mieście. "Będzie tak, jak zawsze"- powiedzieli organizatorzy obiadu, do którego papież zasiądzie z 60 ubogimi.

W stołówce Świętego Franciszka Biedaczyny podane zostaną typowe toskańskie dania, wśród nich ribollita, czyli zupa z warzyw i chleba. Będzie też potrawka z mięsa i jarzyny, a na deser sałatka owocowa oraz ciasteczka. Do kubków zostanie nalana woda z kranu. Podane będzie też czerwone i białe wino. To drugie pochodzi z niezwykłego miejsca; produkowane jest przez więźniów z zakładu karnego na wyspie Gorgona, w Toskanii.

To będzie zwyczajny, codzienny posiłek, bez żadnego wyjątkowego traktowania - podkreślają włoskie media zapowiadając ten punkt wizyty papieża we Florencji.

Przed wejściem do jadłodajni Franciszek otrzyma przepustkę, taką samą, jaką dostają biedni - podopieczni Caritasu przychodzący tam na posiłki. Są wśród nich ludzie z całego świata: Włosi, imigranci z Europy wschodniej, Ameryki, Afryki.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wyjątkowy obiad papieża Franciszka we Florencji
Komentarze (4)
KM
Katarzyna Michalska
10 listopada 2015, 14:00
Czasem piszesz naprawdę ciekawe rzeczy, ale to nawet trudno skomentować. Wspólne zjedzenie tego samego obiadu to raczej wyraźny komunikat, że nie boi się sparszywieć od ich biedy. A koszt tego jednodniowego wyżywienia łatwo pokryć z garści drobnych z kieszeni. Jak to koniecznie trzeba się doszukiwać fałszu i skubaństwa w zachowaniu niektórych ludzi - jednych kłuje w oko św. Pius X, który po odwiedzeniu Oratorium ks. Bosco poszedł na obiad do restauracji, żeby nie obciążać ich kosztami (co za burżuj! restauracja!); innym nie pasuje, że Franciszek zje z ludźmi ubogimi to samo, co oni, jak oni popijając to kranówką - bo przecież to nic innego, jak cięcie kosztów w Rzymie kosztem najuboższych. Żenujące myślenie.
MAŁGORZATA PAWŁOWSKA
10 listopada 2015, 11:34
Może nie on, ale kuria na pewno. Po aferze z defraudacją funduszy charytatywnych, w ramach przeprosin, papież powinien biednym zafundować z własnych pieniędzy świąteczny, wyjątkowy obiad. W sakramencie pojednania jest warunek, że wyrządzoną krzywdę trzeba wynagrodzić. Ale Franciszek zwraca uwagę na swoje zasługi w naprawianiu instytucji, ma natomiast małe poczucie winy za ich naudużycia. Na razie ograniczyło się ono do jednego oficjalnego przeproszenia.
Kamila
10 listopada 2015, 10:49
Napisałabym "wstydź się", ale ty nie masz wstydu. Przekroczyłeś granice dobrego smaku (głupoty juz dawno)
D
deon
10 listopada 2015, 10:22
Obiad na plastikowych talerzach, z wodą z kranu zje we wtorek papież Franciszek w stołówce dla ubogich Caritasu we Florencji podczas wizyty w tym mieście. "Będzie tak, jak zawsze"- powiedzieli organizatorzy obiadu, do którego papież zasiądzie z 60 ubogimi. <a href="http://www.deon.pl/religia/serwis-papieski/aktualnosci-papieskie/art,3588,wyjatkowy-obiad-papieza-franciszka-we-florencji.html">więcej</a>