Setka ubogich zasiądzie do stołu z papieżem. Castel Gandolfo przygotowuje się do niezwykłego spotkania
Stu ludzi ubogich, żyjących na marginesie, zasiądzie w niedzielę do stołu z Papieżem Leonem XIV w Borgo Laudato sì w Castel Gandolfo. Podczas wspólnego posiłku będą mogli opowiedzieć papieżowi swoje historie, poczuć bliskość, domową atmosferę. Ostatni w społeczeństwie, przy stole z Papieżem będą pierwszymi.
W najbliższą niedzielę 17 sierpnia w Castel Gandolfo papież Leon XIV zasiądzie do obiadu wraz z setką gości Caritas Diecezjalnej z Albano Laziale w Borgo Laudato si’.
Ubodzy proszą o czyste ubrania
Goście, niczym uczestnicy uczt z przypowieści Jezusa, już szukają swoich najpiękniejszych ubrań. Niektórzy z nich, choć nie wszyscy – ponieważ kościół jest mały – wezmą udział w animacji Mszy Świętej, którą Leon XIV odprawi o godzinie 9:30 w sanktuarium Santa Maria della Rotonda w Albano.
– Osoby bezdomne, które w niedzielę zjedzą obiad z papieżem w Ogrodach Papieskich, poprosiły nas o możliwość wzięcia prysznica, a także o otrzymanie ładnych, czystych ubrań na to spotkanie – wyjaśnia mediom watykańskim dyrektor Caritas diecezji Albano, Alessio Rossi, który już intensywnie przygotowuje to wydarzenie.
Lazagne, bakłażany, a wcześniej aperitif
Dyrektor opowiedział także o przygotowaniach do tego niezwykłego wydarzenia. – Goście wejdą do Ogrodów Papieskich przez bramę wychodzącą na plac Pia w Albano. Wewnątrz ogrodów powstanie strefa z namiotami, w której odbędzie się obiad. Papież i goście usiądą razem przy jednym długim stole – mówi Alessio Rossi. Dodaje, że współbiesiadnikami Leona XIV będą podopieczni Domów Przyjęć, Jadłodajni i Centrów Wsparcia Caritas w Albano. Catering zapewni lokalna firma. Przekąski i desery przygotują pizzerie oraz bary z Albano.
W menu przewidziane są: lasagne z warzywami z ogrodu, bakłażany zapiekane po parmeńsku, pieczeń cielęca z ziołami polnymi, sałatka owocowa, a na koniec tradycyjny deser z tego regionu. Całość poprzedzi aperitif w ogrodach.
Stworzyć rodzinną atmosferę
Dyrektor zapewnia, że goście papieża będą mogli swobodnie opowiadać mu o swojej sytuacji, trudnościach. – Chcemy stworzyć atmosferę całkowicie rodzinną, w duchu Caritas. Wszyscy są podekscytowani i szczęśliwi. Powiedzieli, że już o godzinie 8 rano będą w siedzibie Caritas w Albano, czekając na Mszę Świętą z papieżem. Wielu bezdomnych mówiło nam, że chce podzielić się z nim swoimi historiami i trudnościami. Są gotowi i pełni emocji – wyjaśnia Alessio Rossi.
Dyrektor opowiada, w jaki sposób udało się zorganizować to wydarzenie. – Po pierwszej wizycie papieża Leona XIV w Albano, 20 lipca, wyraziłem naszemu biskupowi, mons. Vincenzo Vivie, pragnienie spotkania się z Ojcem Świętym razem z ubogimi. Biskup zapytał Papieża o jego gotowość, a ten - jak nam opowiedział - był bardzo zadowolony z możliwości takiego spotkania – opowiada Alessio Rossi.
– Stolica Apostolska potwierdziła nam możliwość odprawienia o godz. 9:30 Mszy Świętej w naszym sanktuarium Santa Maria della Rotonda, którą poprowadzą nasi podopieczni, a następnie także możliwość zorganizowania obiadu w Borgo Laudato si’. To była dla nas ogromna radość. Nasza organizacyjna machina, z całym zespołem Caritas, od razu ruszyła z entuzjazmem – dodaje dyrektor.
Goście – podopieczni ośrodków pomocy
Wyjaśnia, że przy stole z papieżem zasiądą podopieczni tutejszego Domu Przyjęć „Cardinal Pizzardo” dla rodzin i nieletnich w Torvaianica. Znajdą sią tam również mieszkańcy noclegowni „Francesco” dla mężczyzn oraz ojcowie w separacji korzystający z mieszkań socjalnych. W spotkaniu uczestniczyć będą również podopieczni Domu Przyjęć don Orione w Anzio, goście z Dziennego Centrum i Centrum Wsparcia w Anzio i Nettuno, „Crocicchio” oraz wszyscy podopieczni Centrum Wsparcia w Albano, którego jadłodajnia codziennie obsługuje co najmniej trzydziestu bezdomnych. Pojawi się także kilku beneficjentów poradnictwa w Aprilia, oferującego wsparcie psychologiczne.
Trudna sytuacja materialna w regionie
Sytuacja materialna wielu osób na terenie diecezji Albano jest trudna. Jak wyjaśnia dyrektor Rossi, istnieją różne formy ubóstwa. Znaczące ognisko biedy występuje wzdłuż wybrzeża: Anzio, Ardea, Tor San Lorenzo, Torvaianica. Jest tam wielu bezdomnych, zarówno Włochów, jak i cudzoziemców, którzy potrzebują pryszniców, możliwości ogolenia się, pralni i noclegowni.
W bliższym regionie, Castelli Romani, są – jak wyjaśnia dyrektor Caritas - głównie rodziny tzw. „pracujących ubogich”, czyli osób, które mimo pracy nie są w stanie utrzymać rodziny z powodu problemów zdrowotnych lub zawodowych. – Takie rodziny nie wiążą końca z końcem i dlatego otrzymują pomoc żywnościową z naszych sklepów socjalnych. Jeden z nich znajduje się na przykład w Genzano – dodaje Rossi.
Ogromna pomoc od Caritas
W związku z wieloma potrzebami Caritas diecezji udzielił pomocy 49 500 osobom, w tym 3 580 rodzinom. – Rozdaliśmy ponad 48 000 posiłków. Osoby, które w pierwszych dziesięciu miesiącach 2024 roku otrzymały artykuły inne niż żywność, to 13 000 osób. Rozdaliśmy ponad 4 480 śniadań. Z naszej opieki medycznej, prowadzonej w ambulatorium Caritas, skorzystało 473 pacjentów – wylicza Alessio Rossi.
Źródło: Daniele Piccini / vaticannews.va / tk


Skomentuj artykuł