"Spotkanie z Jezusem rozwiązuje liczne problemy"
"Znam wielu ludzi, którzy byli daleko od Kościoła, a teraz są ewangelizatorami - bo spotkali Jezusa!" - przekonywał misjonarz miłosierdzia ks. dr Przemysław Sawa, który gościł w parafii NSPJ w Kętach.
Duchowny poprowadził też wieczór uwielbienia z zespołem Tehillah - złożonym z członków diakonii muzycznej Szkoły Ewangelizacji Cyryl i Metody.
Misjonarz miłosierdzia, mianowany przez papieża Franciszka w Jubileuszowym Roku, zachęcił do uważnego przyjrzenia się postaci Zacheusza z Ewangelii, jego spotkaniu z Jezusem w Jerychu, jego nawróceniu. Namawiał, by w tej ewangelicznej scenie zobaczyć obraz miłosierdzia, jakie Bóg objawia wobec grzeszników.
Ks. Sawa wyjaśnił, że osobiste spotkanie z Jezusem, zaproszenie Go do swego życia i bliska z Nim relacja rozwiązuje liczne problemy, z którymi nie możemy sobie poradzić.
"Znam wielu ludzi, także w naszej wspólnocie są tacy, którzy byli niegdyś daleko od Kościoła, a teraz są ewangelizatorami. Żyją dziś normalnie, bo spotkali Jezusa! W momencie nawrócenia, gdy wyznali: chcę być z Jezusem, nagle przyszło olśnienie. Od tej pory nie trzeba było im tłumaczyć, dlaczego to jest złe, dlaczego tu Kościół mówi ‘nie’, dlaczego w innym miejscu mówi ‘tak’. To wszystko przyszło w pakiecie - bo spotkali Jezusa" - podkreślił ewangelizator, zachęcając uczestników modlitwy, by zaprosili Pana do swego życia, podchodząc do ołtarza, wyznając w duchu, że potrzebują w życiu Jezusa.
"Najpierw musimy mieć żywe doświadczenie spotkania z Chrystusem. Najpierw musi być wyznanie miłości" - dodał
Misjonarz miłosierdzia, którego zaprosił do wspólnoty parafialnej w Kętach proboszcz ks. Jerzy Musiałek, głosił słowo Boże na niedzielnych Mszach św. Duchowny zaapelował, by swe troski powierzyć z ufnością Jezusowi, aby pozwolić, aby to On wypełnił konkretne życie pokojem i nadzieją.
Przekonywał, że bliska relacja z Bogiem ma olbrzymie znaczenie dla naszego życia, mimo że świat mówi dziś co innego. "Skąd się dzisiaj biorą tak powszechne depresje, rozbite małżeństwa, opuszczone dzieci, tak dramatyczne wyznania bluźniercze o dokonanej aborcji, jak ostatnio mogliśmy usłyszeć od jednej z piosenkarek? Skąd się biorą wojny, chciwość, niesprawiedliwości społeczne, waśnie i kłótnie? To człowiek czyni ten świat takim - detronizując Boga, zapominając o ludzkim przeznaczeniu, że mamy być święci i nieskalani" - podkreślił kaznodzieja. Poprosił, by wsłuchać się w zamiary Pana, by wpatrzeć się w krzyż - znak prawdy i zbawienia, obietnicę zmartwychwstałego Jezusa, że każdy kto wezwie Jego imienia, będzie zbawiony.
Kapłan poprowadził koronkę do miłosierdzia Bożego, następnie przez godzinę pełnił dyżur w konfesjonale.
Późnym wieczorem, wraz z zespołem Tehillah, którego hebrajska nazwa oznacza oddawanie Bogu chwały pieśnią, liczni wierni wielbili Boga w świątyni w centrum kęckiego blokowiska.
Ks. Przemysław Sawa pełni stały dyżur w konfesjonale w kaplicy przy bielskim kościele NSPJ.
W Środę Popielcową 10 lutego br. w Watykanie na cały świat rozesłanych zostało ponad tysiąc misjonarzy miłosierdzia z wszystkich kontynentów. Kapłani ci w imieniu papieża głoszą prawdę o miłosierdziu Bożym. Są znakiem matczynej troski Kościoła o Lud Boży; znakiem przygarniającego Ojca w niebie; stanowią pomoc dla osób wracających do życia sakramentalnego. Mają władzę przebaczenia grzechów zarezerwowanych dla Stolicy Apostolskiej (m.in. profanacja Najświętszego Sakramentu).
Skomentuj artykuł