"Strona rosyjska nie inspirowała zerwania Soboru"
Patriarchat Moskiewski zdecydowanie odrzucił zarzuty, jakoby dążył do zerwania Soboru Wszechprawosławnego na Krecie. Jednocześnie wyraził nadzieję na przeprowadzenie prawomocnego Soboru w niedalekiej przyszłości.
Patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl jest przekonany, że rozpoczynające się spotkanie na największej wyspie greckiej doprowadzi do rozwiązania nieporozumień i stanie się, jak powiedział, krokiem przygotowującym "Święty, Wielki Sobór, który zjednoczy wszystkie Kościoły autokefaliczne i stanie się odblaskiem prawosławnego Kościoła Chrystusowego".
Szef służby prasowej Patriarchatu ks. Aleksandr Wołkow odrzucił domysły i zarzuty, jakoby strona rosyjska inspirowała zerwanie Soboru. Jego zdaniem Rosyjski Kościół Prawosławny wniósł ogromny wkład w przygotowanie tego wydarzenia i trudno podejrzewać go o jakieś intrygi, które doprowadziły do odmowy przyjazdu na Kretę kilku Kościołów autokefalicznych, w tym rosyjskiego.
Ks. Wołkow wyraził nadzieję, że w niedalekiej przyszłości dojdzie jednak do zwołania soboru prawdziwie wszechprawosławnego, na który zjadą się przedstawiciele wszystkich Kościołów autokefalicznych i ich głos zostanie na tym zgromadzeniu uwzględniony.
Skomentuj artykuł