Świeccy nie mogą regularnie głosić homilii i udzielać chrztu. Watykan upomina niemiecki Kościół

fot. Depositphotos
KAI / pk

- Osoby świeckie nie mogą regularnie głosić homilii podczas mszy świętej czy udzielać sakramentu chrztu - stwierdził prefekt Dykasterii ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, kardynał Arthur Roche w liście do przewodniczącego Konferencji Episkopatu Niemiec, biskupa Georga Bätzinga.

Szef dykasterii liturgicznej stwierdza, iż czymś "niedopuszczalnym jest, aby w świadomości wspólnoty chrześcijańskiej dochodziło do nieporozumień dotyczących formy i tożsamości kapłana, który jako jedyny może działać «in persona Christi capitis» na niwie sakramentalnej". Zaznacza, iż kapłan na mocy święceń reprezentuje Chrystusa. "Nie jest to kwestia nierówności między ochrzczonymi, ale chodzi o uznanie, że istnieją rozróżnienia dokonane przez Ducha Świętego, który stwarza różne charyzmaty, które są odrębne i wzajemnie się uzupełniają".

Watykan upomina niemiecki Kościół

Kard. Arthur Roche dodał, że "wyłączność" głoszenia homilii w celebracji wszystkich sakramentów "należy rozumieć na płaszczyźnie sakramentalnej, a nie tylko funkcjonalnej". Jest to "działanie strukturalnie i nierozerwalnie związane z działaniem sakramentalnym, za które, zawsze na mocy sakramentu święceń odpowiada wyświęcony szafarz". Prefekt Dykasterii ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów wskazał, że nie chodzi więc także o osiągnięcie "lepszego przygotowania teologicznego czy lepszych umiejętności komunikacyjnych osób świeckich (mężczyzn lub kobiet)". Dobrze wykształceni świeccy powinni wnosić swój wkład w ramach katechezy czy w rozmowach o Piśmie Świętym, ale nie w odprawianiu mszy świętej, jak to już ma miejsce w różnych miejscach - podkreśla kard. Roche.

Kardynał wyraźnie odrzuca też wprowadzenie w niektórych niemieckich diecezjach świeckich jako stałych szafarzy chrztu. Uzasadnianie tego np. brakiem księży nie jest możliwe w świetle prawa kanonicznego. Osoby świeckie mogłyby ważnie udzielać chrztu tylko w wyjątkowych okolicznościach, takich jak niebezpieczeństwo śmierci lub "w bolesnych sytuacjach prześladowań, ale także na terenach misyjnych i w innych przypadkach szczególnej potrzeby". Jednak taka sytuacja nie istnieje w diecezjach niemieckich, nawet jeśli ksiądz może mieć wiele chrztów, lub może nie być dostępny w miejscu i czasie, którego życzyłaby sobie rodzina.

"Nie istnieje zatem żaden zatwierdzony niemieckojęzyczny obrzęd celebracji chrztu dokonywanej przez nadzwyczajnego szafarza" - wyjaśnił kard. Arthur Roche.

Źródło: KAI / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Świeccy nie mogą regularnie głosić homilii i udzielać chrztu. Watykan upomina niemiecki Kościół
Komentarze (1)
JO
Jan Osa
1 kwietnia 2023, 09:51
Droga synodalna w Niemczech kroczy jak walec po KK, a Watykan tylko "delikatnie" upomina i nic z tego nie wynika. Żadnych konsekwencji, żadnego stanowczego słowa ze strony Franciszka. Zawsze będzie można powiedzieć: to oni, to dykasteria, to jakiś urzędnik, sekretarz, a nawet szef dykasterii. "Kimże ja jestem, bym potępiał'. A w innych wypadkach (np. biskup nie zgodził się z ograniczeniami Covid i został z dnia na dzień odwołany z diecezji w Portoryko) reakcja jest natychmiastowa. Albo inny przykład. Biskup diecezjalny (następca Apostołów!) nie może bez zgody Dykasterii pozwolić księdzu ze swojej diecezji na odprawianie mszy w rycie trydenckim. Piękna "synodalność". Gratuluję otwarcia i wolności. Jednym można głosić herezji i nic. Innym, zgodnie z wcześniejszą decyzją papieża Benedykta już nie. Jak śpiewał kiedyś Niemen: "Dziwny jest ten świat". Dziwny jest ten Kościół za obecnego pontyfikatu.