"Święci nie przemijają. Oni wołają o świętość"
- Święci nie przemijają. Oni wołają o świętość, która jest do zdobycia poprzez prawdę - mówił w homilii abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, który wieczorem 8 maja przewodniczył Mszy św. w kościele pw. św. Stanisława biskupa i męczennika w Częstochowie. Uroczystość ku czci Patrona Polski połączona była z wprowadzeniem relikwii bł. Jana Pawła II.
Uroczystości rozpoczęły się procesja z relikwiami bł. Jana Pawła II w postaci kropli krwi. Przybyli kapłani z dekanatu, osoby życia konsekrowanego, przedstawiciele ruchów i stowarzyszeń katolickich oraz rzesza wiernych.
W homilii abp Depo podkreślił, że "dzisiejsza uroczystość to przypomnienie z jednej strony św. Stanisława biskupa i męczennika, ale także postaci i nauczania bł. Jana Pawła II". - Każdy z nas za wzorem świętych ma obowiązek świadczyć o Bogu własnym życiem. Tajemnica świętości jest zadana każdemu, kto wierzy w Chrystusa - mówił abp Depo.
Metropolita częstochowski przypominając postać św. Stanisława podkreślił, że "jest on świadkiem miłości Chrystusa Zmartwychwstałego i dowodem na to, że wiara w Niego jest zwycięstwem, które zwycięża świat". - Męczeńska śmierć św. Stanisława na Skałce pozostaje dla nas przykładem Dobrego Pasterza, który życie swoje oddaje za osoby sobie powierzone, aby one żyły w prawdzie i świętości - mówił abp Depo.
"Św. Stanisław to przykład Dobrego Pasterza, który nie tylko troszczy się o wierność Bogu powierzonych sobie osób, ale oddaje życie, aby one były wierne prawdzie i Bogu" - kontynuował metropolita częstochowski.
Zwrócił uwagę na znaczenie miłości Chrystusa, która "wysuwa się na pierwsze miejsce". - Jeśli przyjmujemy tę miłość, wtedy nic i nikt nie może nas od niej odłączyć. Ani trudy, ani przeciwności, ani drugi człowiek, ani złe moce duchowe. Chrystus potrafi wyprowadzić dobro nawet z pozornej klęski, jak i naszych klęsk życiowych, a dzisiejszy świat proponuje nam swój model i swój program - mówił abp Depo.
Zaapelował do wiernych o przyjęcie ponowne nauczania bł. Jana Pawła II. - Chciejmy przyjąć jego wołanie, począwszy od hasła, którym rozpoczął swój pontyfikat, a które musi powracać: - "Otwórzcie drzwi Chrystusowi!". Bóg nie jest konkurentem człowieka - apelował metropolita częstochowski. Zwrócił uwagę, że "człowiek jest wolny i może odpowiedzieć Jezusowi "nie". - Jednocześnie Chrystus składa zobowiązanie wobec tych, których powołuje, by nieustannie przepowiadali Ewangelię, w porę i nie w porę, aż do końca świata - mówił abp Depo.
Cytował słowa Jana Pawła II z pierwszej pielgrzymki do Polski w 1979 r., że "do faktów stałej obecności Chrystusa pośród nas należą krzyż na Golgocie i Eucharystia".
Odnosząc się również do nauczania Benedykta XVI i papieża Franciszka metropolita częstochowski podkreślił, że "nie wolno oddzielać Chrystusa od Kościoła, bo nie ma Chrystusa poza Kościołem". - Benedykt XVI wiele się natrudził, by te słowa stały się aktualne i rzeczywiste. Już na początku pontyfikatu prosił o modlitwę, byśmy nie odłączali wiary od rozumu - mówił abp Depo. "Spełnia się to również w nowym pontyfikacie papieża Franciszka" - kontynuował.
Metropolita częstochowski odniósł się krytycznie do tego w jaki sposób media pokazują pontyfikat i osobę papieża Franciszka. - Wiele medialnych antyklerykałów uznało początek nowego pontyfikatu za trampolinę do atakowania Kościoła. Jeden "zatroskany" dziennikarz powiedział nawet, że Franciszek narobił Kościołowi kłopotu, bo "kiedyś wszystko szło bezstresowo, utartym szlakiem, a dziś papież zaatakował kardynałów, biskupów, kapłanów - mówił abp Depo. "Papież do nas wszystkich wypowiada słowa o "rozbójnikach w Kościele". Mówi bardzo mocno "nie ma Kościoła bez Chrystusa!" Mówi to bardzo wyraźnie, ale już te słowa nie przebiły się do środków społecznego przekazu. Podobnie było z usunięciem ze stanowiska duchownego za wspieranie homoseksualnych małżeństw. Tu znów panuje zmowa milczenia, bo wyszłoby, że papież, który podejmuje takie trudne decyzje jest wierny Chrystusowi w Kościele i nie nadaje się do walki z Kościołem" - zauważył metropolita częstochowski.
Przypomniał również słowa, które 3 maja na Jasnej Górze wypowiedział abp Józef Michalik. - Dziś próbuje się walczyć z Kościołem papieżem Franciszkiem, pokazując jedynie jego ludzką oryginalność, a nie treść Ewangelii, która jest niezmienna i nie przekazuje się głębi jego nauczania - podkreślił abp Depo.
"Dlatego weźmy za swój, ten ostatni obraz, który jest przed naszymi oczyma, kiedy Jan Paweł II trzyma krzyż, wprost w niego wchodzi, trzyma się krzyża. On wie, do Kogo nas prowadzi. Dlatego prośmy dziś św. Stanisława, bł. Jana Pawła II, żebyśmy w kolejnym pokoleniu Polaków, dochowali wierności Bogu "- zakończył metropolita częstochowski.
Uroczystości zakończyły się procesją z Najświętszym Sakramentem i ucałowaniem relikwii bł. Jana Pawła II.
- Te relikwie to wielki skarb dal naszej parafii, dla naszych rodzin. Wierzę, że ta obecność bł. Jana Pawła II umocni nas duchowo - powiedział KAI ks. proboszcz Stanisław Konieczny.
Początki parafii św. Stanisława BM w Częstochowie na "wzgórzu św. Stanisława" sięgają roku 1977, kiedy to trzeci ordynariusz częstochowski bp Stefan Bareła utworzył na Błesznie punkt duszpasterski, a jego organizację zlecił ks. Józefowi Kani. Parafia została utworzona przez biskupa Stefana 23 grudnia 1980 r., a więc w czasie zrywu solidarnościowego. Pierwszym jej proboszczem został dotychczasowy duszpasterz ośrodka ks. Józef Kania. Poświęcenie krzyża i placu pod budowę obiektów parafialnych odbyło się 29 czerwca 1981 r. Prace budowlane rozpoczęły się od budynków katechetycznych i plebanii w 1982 r. Następnego roku rozpoczęto budowę kościoła. 24 listopada 1984 r. bp Stefan Bareła dokonał wmurowania kamienia węgielnego poświęconego przez Ojca Świętego Jana Pawła II w czasie jego pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny. 24 grudnia 1985 r. bp Franciszek Musiel poświęcił dolny kościół i odprawił tam pierwszą Mszę św. Nadal trwały prace przy górnym kościele. 22 października 1995 r. abp Stanisław Nowak dokonał zwyczajnego poświęcenia kościoła. Natomiast uroczystego poświęcenia kościoła metropolita częstochowski dokonał 15 listopada 2000 r.
Skomentuj artykuł