Święty Mikołaj z Miry w sercu Krakowa. Odpust, który łączy wiarę, miłosierdzie i wspólnotę

Święty Mikołaj z Miry w sercu Krakowa. Odpust, który łączy wiarę, miłosierdzie i wspólnotę
Bernadetta Żurek-Borek

Siedemset lat tradycji, modlitwy i konkretnej troski o drugiego człowieka. Kościół św. Mikołaja przy ul. Kopernika w Krakowie po raz kolejny stał się miejscem wyjątkowych uroczystości odpustowych, które połączyły duchowe dziedzictwo Biskupa z Miry z żywą wiarą wspólnoty, radością spotkania i cichym, codziennym miłosierdziem wobec najbardziej potrzebujących.

Zabytkowa świątynia pw. Świętego Mikołaja przy ul. Kopernika 9 jest na mapie starego Krakowa miejscem szczególnym, któremu od 700 lat patronuje Święty Mikołaj - Biskup Miry. Niesamowity Święty - który przez długi czas w swojej skromności odmawiał przyjęcia godności biskupiej, dopiero widzenie, w którym Bóg objawił mu swoją wolę, spowodowało, że przyjął urząd pasterski. Sprawował go godnie, znajdując przy tym czas, by wspierać ubogich (cicho, bez rozgłosu) i stawać w obronie sprawiedliwości i właśnie ta dobroć i miłosierdzie Biskupa Miry, a także ogromna wdzięczność obdarowywanych są jego najpiękniejszym atrybutem do czasów obecnych. Stąd jego dziedzictwo łączy się z piękną tradycją rozdawania prezentów. Ks. Józef Gubała - proboszcz parafii pw. Świętego Mikołaja w Krakowie - doskonale rozumie, jak ważne jest uważne wsparcie dla najbardziej potrzebujących i podobnie jak Biskup z Miry dba nie tylko o duchowe potrzeby wiernych, ale troszczy się także o materialne wsparcie dla wszystkich najbardziej potrzebujących pomagając im na wielu płaszczyznach -  na co dzień realizuje to przesłanie przez codzienne przekazywanie tym ludziom żywności krótkoterminowej.

DEON.PL POLECA



Główne uroczystości - przypadające na 6 grudnia - w krakowskiej świątyni poświęconej Świętemu Biskupowi Miry zawsze gromadzą mnóstwo wiernych. Tak było również w tym roku. W sobotę o godz. 18.00 rozpoczęła się uroczysta suma odpustowa, której przewodniczył ks. kan. Kazimierz Skwierawski, a wraz z nim Eucharystię, oprócz kapłanów gospodarzy - ks. proboszcza Józefa Gubały, rezydentów - ks. Grzegorza Godawy i ks. Tomasza Szurka - celebrowało ponad dwudziestu kapłanów. O piękną oprawę liturgiczną Eucharystii i spowiedź zatroszczyli się ks. Mateusz Zbroja i ks. Michał Mroszczak. Licznie zebrani w świątyni wierni - parafianie i goście z różnych stron Krakowa - modlili się za wstawiennictwem Świętego Mikołaja, prosząc i dziękując za otrzymane łaski. Biskup z Miry jest patronem cukierników i piekarzy, dlatego na Eucharystii obecni byli przedstawiciele Cechu Rzemiosł Spożywczych w Krakowie z pocztem sztandarowym.

 Fot. Bernadetta Żurek-Borek Fot. Bernadetta Żurek-Borek

W homilii ks. Kazimierz Skwierawski wskazując na Świętego Mikołaja, podkreślił, jak ważne w codziennym życiu są dobro, miłosierdzie i wdzięczność. "Wspaniały Patron Tej parafii - Biskup z Miry - jak mówił ks. Kazimierz - żył w wyjątkowej epoce Kościoła prześladowanego, a potem - paradoksalnie - dotkniętego rozłamem wewnętrznym. Okazał się wspaniałym Stróżem prawowierności obronionej na Soborze w Nicei, dzięki czemu możemy także dzisiaj cieszyć się nienaruszoną prawdą o Trójcy Świętej i Bóstwie Chrystusa oraz wspaniałomyślnością i absolutną wyjątkowością chrześcijańskiej wiary". Ks. Kazimierz podkreślał, że "Święty Mikołaj potrafił i potrafi wiele zdziałać, wiele pomóc. To bardzo odważny Święty, zatroskany o ubogich, pomagający prześladowanym. Na terenie tej krakowskiej parafii są szpitale, Zakład Opiekuńczo-Leczniczy Zgromadzenia Sióstr Felicjanek, a więc dzieła, gdzie w centrum jest troska o człowieka i jego zdrowie, dobro, pomoc, życzliwość. W szpitalach przy ul. Kopernika pracowali moi rodzice, i właśnie kościele Świętego Mikołaja w 1941 roku wzięli ślub" - wspominał z wdzięcznością ks. Kazimierz.

Na zakończenie Eucharystii ks. Józef Gubała, proboszcz parafii, podziękował przybyłym kapłanom, gościom i parafianom, a także tym, którzy zadbali o piękną oprawę liturgii odpustowej. Przekazał, iż na wszystkich czekają dzisiaj - zgodnie z tradycją - prezenty od Świętego Mikołaja - książki ks. Kazimierza Skwierawskiego. Następnie ks. Józef zaprosił zebranych na poczęstunek, czyli tradycyjną grochówkę, która zawsze jest przygotowywana w dzień odpustu, przy wsparciu harcerzy i grupy charytatywnej. Do późnego wieczora przed kościołem Świętego Mikołaja słychać było radosny gwar rozmów parafian i gości, dorosłych, młodzieży i dzieci, którzy pokrzepieni pyszną kolacją, rozmawiali, dzieląc się swoją codziennością. Był to piękny czas integracji, która - dzięki inicjatywie ks. Józefa Gubały i parafian zaangażowanych w różnych grupach - rozpoczyna się zawsze w niedzielę poprzedzającą odpust, kiedy po każdej Eucharystii wierni otrzymują ciasteczka TARALLI z włoskiej Apulii od Świętego Mikołaja (dla upamiętnienia cudu ocalenia ludzi od głodu) z przesłaniem i myślą z Ewangelii i częstują się gorącą czekoladą.  

DEON.PL POLECA


Niedziela - 7 grudnia - była kolejnym niezwykłym dniem dla wszystkich parafian, w szczególności dla najmłodszych, bowiem w krakowskim kościele pw. Świętego Mikołaja nie mogło zabraknąć Wspaniałego Patrona tej świątyni - czyli Biskupa Mikołaja z Miry. Świątynia tego dnia po brzegi wypełniona była dziećmi.

Podczas Mszy świętej o godz. 11.30 ks. Mateusz Zbroja w homilii przypomniał najmłodszym, że druga niedziela Adwentu coraz bardziej przybliża nas do uroczystości Bożego Narodzenia. Zaakcentował, że ważna jest praca nad sobą, drobne gesty (dzieci wskazywały na modlitwę, uczestnictwo w roratach, pomoc rodzicom, kolegom, dzielenie się z potrzebującymi i chorymi), które przybliżają nas do Pana Boga. "Najważniejsze w życiu to kochać Boga, bliźniego, a także siebie. Ta miłość powinna wyrażać się każdego dnia w różnych aspektach życia, co jak podkreślał ks. Mateusz, jeszcze bardziej przygotowuje nas na spotkanie z Panem Jezusem".

Fot. Bernadetta Żurek-BorekFot. Bernadetta Żurek-Borek

Po Mszy świętej odbyło się piękne przedstawienie "Legenda o św. Mikołaju", które zaprezentowali aktorzy Teatru Eden. Dzieci stały się częścią tego spektaklu i opowiadanej historii i aktywnie wspierały aktorów. Najmłodsi nie zobaczyli na scenie starszego pana, który siedzi uśmiechnięty w otoczeniu elfów w ogromnych drewnianych saniach, które ciągną renifery. Poznali natomiast prawdziwą, zabawnie odegraną przez aktorów wzruszającą historię chłopca z bogatego domu, który poruszony losem najbiedniejszych, postanawia im pomóc. Podczas spektaklu dzieci pomagały Mikołajowi pakować różnorakie prezenty, które on pod osłoną nocy podrzucał potrzebującym. Radość i łzy wdzięczności tych ludzi były najpiękniejszym podziękowaniem. Stąd przesłanie tej historii - by umieć pięknie dzielić się z innymi (często się tym nie chwaląc), zauważać ich potrzeby, starać się poświęcić chwilę uwagi. Dawanie i obdarowywanie innych jest bowiem stokroć większą radością niż otrzymywanie.

Po przedstawieniu odbyło się ogłoszenie wyników Konkursu Plastycznego "Święty Mikołaj - Biskup Miry", który został ogłoszony już w listopadzie i w którym wzięło udział bardzo dużo dzieci. Pomysłodawcą konkursu był ks. Mateusz Zbroja przy ogromnym wsparciu ks. proboszcza Józefa Gubały, a jury miało naprawdę trudne zadanie, by wybrać najpiękniejsze i najciekawsze (pod względem konceptu i techniki plastycznej) prace. Wyodrębniono laureatów w dwóch kategoriach - dzieci młodsze z klas I-III i dzieci starsze z klas IV-VIII, a nagrody i wyróżnienia w tych kategoriach otrzymało aż 14 osób. Wszyscy pozostali uczestnicy dostali nagrody pocieszenia. Piękną wystawę prac konkursowych można oglądać w kościele w kaplicy Matki Bożej Bolesnej.

Na zakończenie uroczystości do świątyni przybył długo wyczekiwany najważniejszy tego dnia Gość - Święty Mikołaj ze swoim anielskim pomocnikiem. Radość dzieci była ogromna, a kolejka chętnych, by spotkać się z Mikołajem sięgała końca kościoła. Każdy otrzymał słodki prezent - czekoladę sygnowaną pieczęcią Świętego Biskupa z Miry. Święty Mikołaj jest patronem cukierników, stąd w krakowskim kościele Świętego Mikołaja, dzięki staraniu pana Romana Kameckiego z cukierni "Dorotka" na Osiedlu Teatralnym, dzieci zawsze otrzymują także pyszne pieczone jabłka w cieście, które tego dnia smakują wyjątkowo.

Fot. Bernadetta Żurek-BorekFot. Bernadetta Żurek-Borek

Dopełnieniem powyższych uroczystości było niedzielne popołudnie, gdy zebrani w kościele kapłani - ks. Józef, ks. Mateusz, ks. Tomasz, ks. Michał, schola dorosłych i wierni - w przeddzień uroczystości Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny - uroczyście odśpiewali "Akatyst". "Ten piękny, przepełniony bogatą historią, pełen uwielbienia i tytułów oraz przywilejów Matki Bożej hymn - jak podkreślił na koniec ks. Mateusz Zbroja - łączy tradycję Wschodu z Zachodem, a nasz śpiew był wyrazem uwielbienia Boga za dar Niepokalanej i niezwykłym duchowym przeżyciem".

Wdzięczni za ten piękny, pełen radości i jedności wspólnoty parafialnej odpustowy czas ze Świętym Mikołajem - Biskupem z Miry idziemy w codzienne życie pamiętając, by nasze serca zawsze były pełne miłości, bo tylko tak możemy dostrzec cuda codzienności.

 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
ks. Rafał Wilkołek

Książka ks. Rafała Wilkołka poświęcona jest teologii epistemologicznej kard. Mikołaja z Kuzy, żyjącego w piętnastym wieku niemieckiego teologa, filozofa, matematyka i dyplomaty. Pierwsza część studium ukazuje osobę i dzieło kardynała od Świętego Piotra w Okowach...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Święty Mikołaj z Miry w sercu Krakowa. Odpust, który łączy wiarę, miłosierdzie i wspólnotę
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.