Sycylijski arcybiskup o podpalaniu lasów: "ciężki grzech wobec Boga i jego stworzenia"

Pożary lasów, jakie wybuchły w nocy z 2 na 3 sierpnia na wzgórzach Monreale nieopodal stolicy Sycylii, Palermo zniszczyły wiele drzew na tamtym terenie. Według mediów włoskich, około 20 rodzin trzeba było przenieść w bezpieczne miejsce.

Akcję gaszenia utrudniał gorący wiatr południowy. Śledczy podejrzewają, że powodem pożarów było podpalenia.

Katolicki arcybiskup Monreale, Michele Pennisi powiedział, że to był "czyn obłąkanych". Umyślne podłożenie ognia jest "nie tylko przestępstwem według praw ludzkich, lecz także ciężkim grzechem wobec Boga i jego stworzenia", stwierdził hierarcha.

Jak poinformowały włoskie media, ogień podłożony po południu w kilku miejscach zbliżył się do dwóch osiedli. Pożar gaszono także z dwóch samolotów.

We Włoszech dochodzi ostatnio co pewien czas do pożarów lasów. Część spalonych terenów trzeba na nowo zalesiać, co daje możliwość zatrudnienia dla lokalnej ludności.