Tak cieszyli się iraccy chrześcijanie, gdy wyzwolono ich miasto
Karakosz, jedno z głównych miast chrześcijańskich koło Mosulu, zostało wczoraj wieczorem wyzwolone z rąk dżihadystów. Zobacz, jak zareagowali jego mieszkańcy, gdy tylko usłyszeli tę wiadomość. To się nazywa radość.
Karakosz leży ok. 12 kilometrów na wschód od Mosulu, drugiego pod względem wielkości miasta Iraku, które obecnie jest głównym bastionem tzw. Państwa Islamskiego w tym kraju. Przed zajęciem przez dżihadystów, Karakosz zamieszkiwało ponad 50 tysięcy chrześcijan. To właśnie stamtąd pochodzi Miriam, której apele o pokój i wybaczenie prześladowcom obejrzały tysiące internautów.
Mapa przedstawiająca Karakosz na mapie Iraku (Google Maps):
Niemal wszyscy chrześcijanie opuścili Karakosz po jego zajęciu przez ISIS, podobnie jak większość chrześcijan z diecezji Mosul. Uchodźcy znaleźli schronienie w Erbilu, stolicy irackiego Kurdystanu, skąd pochodzi ten film:
Obecnie w Iraku prowadzona jest na wielką skalę ofensywa połączonych sił koalicji, mająca na celu zdobycie Mosulu. Jeden z żołnierzy opublikował film, który pokazuje skalę zniszczeń w jednym z kościołów:
Do Bartelli już po dwóch dniach dotarli kapłani i wierni chrześcijanie, którzy mają nadzieję na powrót do domu. Obejrzyj materiał, na którym dwóch kapłanów - o. Shammas (prawosławny) i o. Habib (katolik) - śpiewają hymn w języku aramejskim:
Skomentuj artykuł