"To drugi zamach". Abp Jędraszewski odniósł się do doniesień na temat Jana Pawła II

Abp Marek Jędraszewski podczas liturgii stacyjnej w bazylice Trójcy Świętej w Krakowie. Źródło: Archidiecezja Krakowska / YT
KAI / mł

– Jan Paweł II ciągle pozostaje wrogiem dla głosicieli ideologii gender, zwolenników aborcji i eutanazji, dlatego próbuje się go zniszczyć, osłabić jego autorytet i wyszydzić jego święte imię – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie liturgii stacyjnej w bazylice Trójcy Świętej w Krakowie. Odnosząc się do informacji zawartych w filmie "Franciszkańska 3", dotyczących Jana Pawła II, mówił o „operacji niszczenia jego świetlanej pamięci”.

Nawiązując do czytań mszalnych abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zwrócił uwagę na wewnętrzną prawość, jako konieczną postawę wobec Boga i ludzi. Przypomniał, że we wtorek drugiego tygodnia Wielkiego Postu kościołem stacyjnym w Rzymie jest bazylika św. Balbiny na Awentynie. Przywołując historię męczennicy z II wieku i jej ojca Kwiryna, arcybiskup stwierdził, że wyznanie wiary w Chrystusa było wówczas przejawem osobistej odwagi, ale także przeciwstawieniem się „pogańskiej propagandzie, która jawnie szydziła z chrześcijaństwa”.

"Dzieje ciągłych szyderstw i kłamstw zadawanych chrześcijaństwu"

Krakowski metropolita podkreślił, że całe dzieje Kościoła naznaczone są ciągłymi atakami i prześladowaniami na wyznawców Chrystusa, ale jest to także czas dawania świadectwa przez chrześcijan aż do przelania własnej krwi. – Są to dzieje prześladowań czysto fizycznych, ale także dzieje ciągłych szyderstw i kłamstw zadawanych chrześcijaństwu – dodawał.

Komentując aktualną sytuację metropolita przypomniał, że zamach na Jana Pawła II z 13 maja 1981 roku był próbą zamknięcia ust, które głosiły prawdę o Chrystusie, dla którego trzeba otworzyć na oścież drzwi systemów politycznych, społecznych, ekonomicznych, a także prawdę o człowieku stworzonym przez Boga i powołanym do małżeństwa i rodziny, który w swoim potomstwie widzi przejaw błogosławieństwa.

DEON.PL POLECA


Abp Jędraszewski: to drugi zamach na Jana Pawła II

Arcybiskup stwierdził, że obecna walka poprzez kłamstwa i insynuacje jest drugim zamachem na Jana Pawła II i „operacją niszczenia jego świetlanej pamięci”. – Niszczy się go. Jego, obrońcę człowieka, obrońcę małżeństwa i rodziny, wini się za to, że tolerował rzeczywiście odrażające zło, jakie przeniknęło do życia Kościoła, ale wiemy dokładnie, że jest to zło, które w dużo większym stopniu stało się nawet zachwalane i swoistą ideologią w innych środowiskach. Próbuje się go odrzeć z czci i szacunku – mówił abp Marek Jędraszewski zaznaczając, że św. Jan Paweł II ciągle pozostaje wrogiem dla głosicieli ideologii gender, zwolenników aborcji i eutanazji. – Jego głos jest ciągle głosem sprzeciwu, dlatego trzeba go zniszczyć. Trzeba osłabić jego autorytet. Trzeba wyszydzić jego święte imię. Trzeba wyrywać je z naszych serc – podkreślał.

– Musimy walczyć. Nie przemocą, prawdą. Musimy walczyć modlitwą. Musimy zmagać się, ciągle umacniać solidarność polskich serc. Bo tu chodzi o Polskę. Tu chodzi o nas. Tu chodzi o wierność tym wszystkim, którzy w dalszej i nieodległej naszej przeszłości przelewali krew za naszą ojczyznę. Bo chodzi o to, abyśmy dzisiaj w tym trudnym czasie drugiego zamachu na Jana Pawła II wracali do tych naszych uniesień, naszych wzruszeń, naszego wołania: zostań z nami! – zakończył.

KAI / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"To drugi zamach". Abp Jędraszewski odniósł się do doniesień na temat Jana Pawła II
Komentarze (12)
WR
~Wow Ras
10 marca 2023, 12:18
A może zamiast walczyć, to otworzyć archiwa diecezjalne i wyjaśnić?Czy Kościół nie domaga się życia w prawdzie? To właśnie głosił jP2. WYJAŚNIJCIE i przestańcie kłamać a jakimś ataku na, bo to żałosne jest
S.
~Szczecinianka .
9 marca 2023, 10:15
To był zamach? Mówi to biskup który zamknął archiwa a teraz zamyka innym usta. Człowiek drogą Kościoła...kto to powiedział ekcelencjo?Prawda nas wyzwoli...
SS
Stanislaw StP
9 marca 2023, 19:24
Nawet Jezus nie z każdym chodził, nie dało się!
DS
Dariusz Sandecki
9 marca 2023, 09:13
Nic dodać, nic ująć. Biskupi muszą być solą ziemi, inaczej ta oraz Bóg ich wypluje. Arcybiskup śmiał "podnieść rękę" na sektę LPG i mu w mediach nie darują, a że mają długie łapska, to po Watykan sięgają.
G.
~Gość .
10 marca 2023, 15:56
Biskupi muszą być solą a chcieliby być głównie politykami.
SS
Stanislaw StP
8 marca 2023, 16:20
2)Ale nawet, zwracając uwagę na sprawców grzechu, to na jakiej podstawie tylko duchownych sprawców utożsamia się tak ściśle z Kościołem, a grzechy innych nie, jakby oni nie byli członkami Kościoła? Grzechy małżonków, ich zdrady, niewierności sakramentowi - nie? Grzechy ochrzczonych złodziei czy bandytów - nie? Grzechy polityków bluźnierców - nie?
JW
~Jan Wroncki
8 marca 2023, 16:40
Na litość Boską, niechże obrońca abpa Paetza nie zabiera się za obronę Jana Pawła II. Jako żywo, "broń nas Boże od przyjaciół, od wrogów obronimy się sami".
SS
Stanislaw StP
9 marca 2023, 19:22
Coś Ci się grubo pomyliło, Przyjacielu, aż mi nieprzyjemnie!
SS
Stanislaw StP
8 marca 2023, 16:19
2)Ale nawet, zwracając uwagę na sprawców grzechu, to na jakiej podstawie tylko duchownych sprawców utożsamia się tak ściśle z Kościołem, a grzechy innych nie, jakby oni nie byli członkami Kościoła? Grzechy małżonków, ich zdrady, niewierności sakramentowi - nie? Grzechy ochrzczonych złodziei czy bandytów - nie? Grzechy polityków bluźnierców - nie? A jeszcze jeden element tej sprawy. Co z Chrystusem? Moim najpiękniejszym obrazem Kościoła jest obraz winnego krzewu i latorośli. Chrystus winnym krzewem w Kościele, a my jego latoroślami. Czy ci duchowni, co wymyślili pojęcie "grzechu Kościoła" lub "grzechu w Kościele" tego nie widzą? Dotyczące grzechy nie są przecie Winnemu Krzewowi, lecz może Jego? A dlaczego także w aktualnej tematyce kaznodziejskiej, poświęconej Kościołowi, mówi sie niemal tylko o ludziach Kościoła, nawet nie wspominając jego Głowy - owego Pnia Winnego Krzewu? Bracia, nuże do poprawki z katechizmu!
SS
Stanislaw StP
8 marca 2023, 16:18
Na tle sprawy św. pp. Wojtyły istniejących ponoć jego zaniedbań widzę istnieje jeszcze szerszego zła, złego języka "teologii" skierowanego przeciw istocie Kościoła. Podstawowym elementem tego zła jest pojęcie "grzech Kościoła" albo "grzechy w Kościele" w odniesieniu do grzechów osób tylko duchownych i tylko w sprawie pedofilii czy tzw, molestowania. Jeśli wiem z katechizmu, to niezależnie, kto popełnia te czy inne grzechy, są to zawsze grzechy PRZECIW Kościołowi, bo przeciw jego jednoznacznym zasadom, umniejszają świętość Kościoła, po prostu ranią Kościół (już pomijając, że dotyczące grzechy są zawsze dokonywane w głębokiej tajemnicy przed wspólnotą Kościoła i tylko z ludzkich donosów coś o nich wiadomo!!!). C.d.n.
TL
Teresa L.
8 marca 2023, 15:26
A może jako chrześcijanie musimy walczyć o relacje z Jezusem? Za dużo tu o ideologii. Arcybiskup mówi o ideologiach wrogich chrześcijaństwu, a ja mam wrażenie, że on sam z chrześcijaństwa robi ideologię :(.
SS
Stanislaw StP
9 marca 2023, 19:20
Przecież to ideologia właśnie rządziła u nas do niedawna i pozostawiła po sobie ludzi i głębokie ślady w psychice wielu spoza ich grona. Trzeba widzieć jej oddziaływanie na myślenie i zapisane teksty!